Moi drodzy dzisiaj zabieram was w cudowną podróż na polską malowniczą wieś. Weźcie ze sobą kubek z pyszną herbatką, ciepły kocyk i wygodnie usiądźcie, bo historia jaką wam opowiem jest niezwykle ciekawa, zawiła i przede wszystkim wciągająca.
W dworku na Ogrodowej dla Liliany i jej córeczki nareszcie zaświeciło słońce i rozproszyły się chmury, które do tej pory nad nimi wisiały. Kobieta wyrzuciła z pamięci traumatyczne przeżycia i układa sobie życie u boku Fabiana.
Klaudia niestety nie ma tyle szczęścia ani, w życiu ani w związkach, które okazują się kolejną pomyłką. Dziewczyna zaczyna sądzić, że prześladuje ją klątwa prababki Rozalii.
Leszczyńską nadal przytłacza żałoba po stracie siostrzyczki i nie poprzestaje w rozwikłaniu tajemnicy jej śmierci. Pomaga jej w tym komisarz Artur Solecki, który jest kobieciarzem i słynie z przelotnych romansów.
Czy tej dwójce uda się wreszcie dowiedzieć dlaczego Iza zginęła i kto jest za to odpowiedzialny? Jakie tajemnice wyjdą na jaw? Kim jest Ewa Jabłońska i co ma wspólnego z Rajmundem? Czego dowiemy się o prababce Rozalii i jej dziejach?
Kochani, co to była za wspaniała uczta dla mojego umysłu. Lektura jest tak piękna, ciekawa, otulona tajemniczą aurą, że zachwyca mnie nadal i przeszywa swym ciepłem. Wiadomo, że oprócz sielanki rodzinnej i uroków mieszkania na wsi, dostajemy także i wstrząsające fakty z życia takie jak przemoc w rodzinie. Autorka swym piórem nas uwodzi, zabiera na Ogrodową i przenosi w czasie, byśmy mogli poznać odrobinę sekretów z przeszłości.
Bohaterowie są genialnie wykreowani, tacy rzeczywiści, różnorodni, uosabiany się z nimi, próbujemy im pomóc i nakierować na właściwą ścieżkę. Zżyłam się z tą rodziną i czuję żal, iż muszę tyle czekać, aż ukaże się czwarty tom.
Ciągle zastanawiam się i roztrząsam zaczytaną treść, prowadzę śledztwo na własną rękę i mam nadzieję, że szybko dojdę, kto stoi za śmiercią Izy. Aż dławi mnie w gardle od emocji i żalu, gdy myślę o cierpieniu tych najmłodszych, o katuszach jakie przeżywała Liliana i Kaja. To takie niesprawiedliwe i bolesne, że dziesięcioletnie dziecko nie dożyło dorosłości.
Jeśli lubicie sagi rodzinne, gdzie ciągle coś się dzieje, ze skomplikowaną, zawiłą fabułą, zagadkowy klimat i to coś co zawiera ta książka, to uważam, że powinniście po nią sięgnąć. Oczywiście najpierw poznajcie dwa wcześniejsze tomy, byście mogli odnaleźć się w tej cudownej historii. Zapewniam, że nuda wam nie grozi, za to będziecie oczarowani i przepadniecie.
Ja oddałam swe serce tej serii, kibicuję bohaterom i uwielbiam pióro autorki. Czekam na więcej i oby szybko trafiła w moje ręce kolejna powieść z cyklu Saga rodziny z Ogrodowej. Ja szczerze polecam i zachęcam do przeczytania.