Carter recenzja

Niewymagająca lektura, ale lekka i przyjemna.

Autor: @Rozchelstana_Owca ·2 minuty
2021-05-11
Skomentuj
2 Polubienia
Doszłam do wniosku, że w jakimś stopniu mam obsesję. Nie ważne jak bardzo przejadły mi się gangsterskie klimaty, jeśli tylko mogę to coraz od nowa sięgam właśnie po mafijne historie, żeby za szybko nie wychodzić ze świata przystojniaków, intryg i akcji. Już kilka razy zwracałam uwagę na to, że w tym roku bardzo dużo debiutowało powieści właśnie w takim klimacie, to cały czas liczę, że trafię na innowacyjny pomysł, którego jeszcze nie miałam okazji spotkać.

Tym razem poznajemy młodą sekretarkę, która pojawia się o złym czasie i w złym miejscu. Jest świadkiem egzekucji swojego przełożonego i co za tym idzie zostaje uprowadzona. Jednakże Carter nie traktuje jej jako zakładnika, a z czasem okazuje się, że zamierza wziąć ją za żonę. Jeden z wrogów mężczyzny wyczuwa pismo nosem i postanawia zamieszać w życiu obojga partnerów.

Przede wszystkim powieść jest lekka, przyjemnie napisana i w sumie nie wymaga większego skupienia. Idealnie wpasowuje się w popołudniowy odpoczynek z literaturą. Lubię tkie historie, więc wiadome było, że oddam się opowieści w całości. Bohaterowie to jedna wielka mieszanka wybuchowa – sama nie wiem jak powinnam ich ocenić. Scarlet wywarła na mnie dziwne wrażenie, z racji przejścia do porządku dziennego z tym, że ma wyjść za mąż za obcego w sumie faceta. W jakimś stopniu wyszłam z założenia, że odpowiada jej to, bo jej życie nie miało żadnych ciekawszych akcji wcześniej. I w sumie okey, taka jest wizja Autorki i ja to przyjmuję. Zaś sam Carter, niby mafiozo, a jednak jakoś tak mocno dostosował się do „ukochanej”. Trochę brakło mi w nim takiej mafijnej wyższości i niebezpieczeństwa, ale nie skreślam go, co to, to nie.

Mafia co prawda zeszła na boczny tor, początek zapowiadał więcej akcji gangsterskiej, ale sam w sobie romans również mi odpowiada. Relacja między bohaterami jest zagadką, uważam, że sama powieść w sobie ma wiele wątków, które nie zostały wyjaśnione, na co przydały by się dodatkowe rozdziały, chodź wychodzę z założenia, ze odpowiedzi znajdą się w kontynuacji. Spokojna fabuła nie przyśpieszy nam bicia serca, jednak mocno nas zainteresuje i nie pozwoli odłożyć książki póki nie skończymy czytać ostatniej strony.

Myślę, że jak na debiut jest całkiem nieźle. Nie było tutaj niczego zaskakującego, ale jest to dobra książka na to, by sobie urozmaicić dzień. Należę do obozu ludzi, którzy na pewno sięgną po kontynuację, takie statyczne historie naprawdę mi odpowiadają.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Carter
Carter
Klara Leończuk
6.8/10
Cykl: Narzeczona mafioza, tom 1

„CARTER” – pierwszy tom serii „Narzeczona mafiosa” Klara Leończuk Scarlet Johnson jest młodą, dwudziestosześcioletnią kobietą, która na co dzień pracuje jako sekretarka w kancelarii prawnej. Dodatko...

Komentarze
Carter
Carter
Klara Leończuk
6.8/10
Cykl: Narzeczona mafioza, tom 1
„CARTER” – pierwszy tom serii „Narzeczona mafiosa” Klara Leończuk Scarlet Johnson jest młodą, dwudziestosześcioletnią kobietą, która na co dzień pracuje jako sekretarka w kancelarii prawnej. Dodatko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytacie na wattpad? Ja właśnie tam poznałam Cartera, Scarlett i całą serię tej autorki. Już wtedy zakochałam się w tej serii i byłam bardzo ciekawa, jak zmieni się w wersji papierowej. Scarlett dor...

@paulaczyta @paulaczyta

W oderwaniu od sprzątania i pieczenia ciast przeczytałam pierwszy tom nowej serii Narzeczona mafioza. "Carter" ma premierę 07.04.2021. Jest to debiut Klary Leończuk. Niby wszystko z tą książką jest w...

@reading.mypassion21 @reading.mypassion21

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Tłumacząc Hannah
Liczyłam na coś innego...

Znacie mnie doskonale i wiecie, że nie przepadam za wojennymi klimatami. Nigdy nie byłam fanką tego typu książek i nigdy nie będę i to się nie zmieni. Oczywiście mam kil...

Recenzja książki Tłumacząc Hannah
Hotel Pożądanie
Bardzo dobra powieść bez sztucznych bohaterów!

Upadek z wysoka – zawsze boli najbardziej. Ale czy zawsze potrzeba nam mocnego bodźca i porządnego kopa do zmian? Z własnego doświadczenia, uważam, że stuprocentowo – TA...

Recenzja książki Hotel Pożądanie

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl