1 września 1939 roku wojska III Rzeszy o godzinie 4:45 rozpoczęły realizację planu Fall Weiss – planu ataku na Polskę. Strategia wojny błyskawicznej sprawiła, że oddziały polskie w dużej mierze poszły w rozsypkę, częściowo rozbrojone, pobite, a mimo to chętne do prowadzenia działań w obronie Ojczyzny. Odpowiedzią na te potrzeby były tworzone oddziały partyzanckie, walczące z okupantem z ukrycia. Jeden z takich oddziałów utworzył i dowodził od początku do końca Henryk Dobrzański herbu Leliwa, ps. „Hubal” – major kawalerii Wojska Polskiego. I to właśnie jemu Jacek Komuda poświęcił kolejną ze swoich powieści historycznych.
Początki szlaku bojowego majora Hubala we wrześniu 1939 rozpoczynają się na Lubelszczyźnie, gdzie w Hrubieszowie poszukuje przydziału dla siebie. Następnie udaje się na Podlasie, ale ostatecznie jego losy wiążą się z kielecczyzną. To tam Wydzielony Oddział Wojska Polskiego pod jego rozkazami zadaje największe straty wojskom niemieckim. Początki formowania oddziału nie były łatwe, zanim Dobrzański ostatecznie objął dowodzenie wydawało się koniec walki jest bliski. A jednak udało się przezwyciężyć początkowe trudności, co wcale nie oznacza, że trudności już nie było, oddział przystąpił do wykonywania działań bojowych. Do oddziały zgłaszali się nowi żołnierze, na wieść o walczącym Wojsku Polskim. Wymagało to od dowódcy zapewniania dla rosnącego oddziały środków koniecznych do prowadzenia walki ale też organizowania zaopatrzenia w żywność. Z jednej strony było to łatwe bo w tym trudnym czasie taki oddział przywracał nadzieję ludności cywilnej, która jak mogła wspierała Hubala. Z drugiej strony czas i obecność wojsk niemieckich sprawiała, że wielu nie chciało ryzykować życia swojego i bliskich pomagając polskim żołnierzom. Dzięki wielu sukcesom oddziału majora Hubala działania okupanta również przybierały na sile, aby za wszelką cenę rozbić Polaków i pojmać dowódcę.
Patrząc na proporcje walczących ze sobą oddziałów i przewagę okupanta, wydawać by się mogło, że opór Polaków jest bezcelowy, a wszelkie działania skazane na niepowodzenie. Jednak major Hubal za wszelką cenę starał się wypełnić słowa złożonej przysięgi wojskowej.
Podsumowując, również i ta powieść historyczna Komudy jest warta polecenia i przeczytania. Dużym atutem jest to, iż autor osobiście przeszedł i przejechał cały szlak bojowy oddziału majora Hubala i to co przeżył i widział przeniósł na kartki swojej książki.