Dziennik śmierci recenzja

Nietypowy dziennik

Autor: @WystukaneRecenzje ·1 minuta
2021-05-31
1 komentarz
7 Polubień
Znacie tego Autora? Pewnie jeśli tak, to wiecie, że pisze krwiście i brutalnie. Czy tym razem również tak jest? Już Wam mówię!

Zaczniemy od tego, o czym ta książka jest, a przede wszystkim jest to tom jedenasty i przypuszczam, że nic się nie stanie jeśli ktoś będzie czytać w losowej kolejności, ale jak to z seriami, lepiej jednak lecieć według numeracji :)

Wyobraźcie sobie złodzieja, który jest w stanie każdemu przechodniowi, osobie, która siedzi sobie w kawiarni czy chodzi po sklepie, ukraść portfel, telefon, aktówkę i pewnego dnia, w tym przypadku, nasza główna bohaterka chciała zrobić coś dobrego. Złodziejka plus dobry uczynek? Przecież niekoniecznie definiuje ją to, co robi, prawda? I te kradzieże postanawia wykorzystać, aby pozbawić pewnego mężczyznę jego teczki, gdyż ten jest zwyczajnie obrzydliwym typem, który okropnie odnosi się do starszej osoby. Myślę, że wiele osób by zareagowało, wiele pewnie nie, ale Angela postanowiła gnojka ukarać. Niestety, nie spodziewała się tego, co znajdzie w aktówce, a był to notatnik i to nie byle jaki... już się domyślacie? Tytuł ma tu znaczenie!

I nic więcej Wam nie powiem, bo sam tytuł kolejnej części przygód Roberta Huntera już daje do myślenia, a tym, którzy lubią Cartera, to absolutnie wystarcza do tego, aby książkę wziąć do ręki i pochłonąć, na raz. Dosłownie na raz. I tak było też ze mną, aczkolwiek gdzieś mi czegoś zabrakło i co ciekawe dopiero od pewnego momentu czytania zaczęłam czuć, że coś jest nie tak, że jak by to było pisane na siłę. Dowiedziałam się w międzyczasie, że Chris podczas tworzenia tej części stracił bardzo bliską mu osobę. Ogromne współczucie i zrozumienie skąd ten lekki chaos się pojawił. A mimo to ta powieść jest świetna i czuć w niej zdecydowanie Cartera. Brutalność, krew, śmierć, ciekawy motyw i Hunter. Cóż, dla mnie to mieszanka wybuchowa, a względem autora poczułam się jeszcze bliżej, bo pisząc dalej pokazał, że również myśli o nas, czytelnikach. Trzymam kciuki, żeby doszedł do siebie, a Wam polecam tę książkę i całą serię jeśli lubicie kryminały, thrillery mocne i niepozwalające o sobie długo zapomnieć. Niech Was pochłonie!

A Wydawnictwu Sonia Draga bardzo dziękuję za egzemplarz!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-15
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziennik śmierci
5 wydań
Dziennik śmierci
Chris Carter
7.5/10
Cykl: Robert Hunter, tom 11

Jeśli zajrzysz do środka, musisz umrzeć. Los Angeles, 5 grudnia – trzy tygodnie do Bożego Narodzenia. Angela Wood, mistrzyni sztuki złodziejstwa kieszonkowego, właśnie podlicza swój łup. Sześćset ...

Komentarze
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · ponad 3 lata temu
Zacieram ręce przez lekturą :)
Dziennik śmierci
5 wydań
Dziennik śmierci
Chris Carter
7.5/10
Cykl: Robert Hunter, tom 11
Jeśli zajrzysz do środka, musisz umrzeć. Los Angeles, 5 grudnia – trzy tygodnie do Bożego Narodzenia. Angela Wood, mistrzyni sztuki złodziejstwa kieszonkowego, właśnie podlicza swój łup. Sześćset ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chris Carter w swojej książce "Dziennik śmierci" udowadnia, że gatunek thrillera psychologicznego wciąż ma do zaoferowania coś świeżego. Kiedy myślisz, że widziałeś już wszystko – od seryjnych morder...

@Malwi @Malwi

"Dziennik śmierci" to moje jedenaste spotkanie z twórczością Chrisa Cartera. Aż trudno uwierzyć, jak szybko to zleciało. Pamiętam jak zapoznawałam się z jego pierwszymi książkami i coraz szerzej otwi...

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Kruche nici mocy
Kruche nici mocy

Już minął jakiś czas odkąd pojawiły się na rynku polskim książki z barwionymi brzegami więc chętnie się dowiem co o nich myślicie. Dla mnie są świetnym dodatkiem i na pó...

Recenzja książki Kruche nici mocy
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Mroczne Sigile

Anna Benning oddała w ręce czytelników świetną serię Vortex, którą pokochało wiele ludzi. Dlatego, gdy w zapowiedziach pojawiły się "Mroczne Sigile" miałam bardzo miesza...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia

Nowe recenzje

Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl