Zapach zazdrości recenzja

Nienasyceni #2. Zapach zazdrości

Autor: @marta.boniecka ·3 minuty
2022-11-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kto z Was już czytał serię Nienasyceni i na dalszy ciąg losów Catherine i Bruna ? “Zapach zazdrości” to tytuł idealnie odzwierciedlający zawartość tej książki. Dlaczego ? Kto czytał tom pierwszy wie jak istotna jest tu ta kwestia zapachowa, a nie ma podobno miłości bez zazdrości. I to uczucie targa bohaterami w tym tomie co chwilę.

Lorenzo Deluzzo w poprzednim tomie, postawił Catherin w dość niekomfortowej sytuacji. Warunki umowy pomiędzy nim - udziałowcem, a rodzinną firmą Catherine, wywierały na nią presję i aby tego uniknąć, aby udało jej się ich uniknąć, Bruno zaproponował…małżeństwo.

Znali się zaledwie trzy tygodnie - czy ślub po tak krótkim czasie ma w ogóle sens? Czują coś do siebie, ale może to tylko namiętność? Jednak ten ślub ma być przede wszystkim taką deską ratunku dla Catherine. Czy jest szansa na to, żeby wyszło z tego coś więcej? Prawdziwa relacja, związek, uczucie ?

Jednak już od pierwszych chwil los zdecydowanie rzuca im kłody pod nogi i testuje tak kruche zaufanie jakim się próbowali obdarzyć. Zaczyna się walka z zazdrością. Czy bezpodstawną ?

Przyznam, że przeczytanie tej książki zajęło mi znacznie dłużej niż sądziłam. Nie porwała mnie tak jakbym chciała. Z jakiego powodu? W pierwszym tomie Bruno i Catherine czaili się na siebie, zbliżali , poznawali. Czuć było między nimi zarówno tę chemię jak i taką niepewność. Nie było deklaracji uczuć. A tu już ta miłość wybucha i oczywiście nie jestem jej wrogiem, bo nie czytałabym przecież tylu romansów gdybym nie lubiła wątków miłosnych. Jednak jak dla mnie było tej miłości za wiele, za słodko, za uroczo. Ponadto mimo, że także nie mam nic przeciwko erotyce i sceny zbliżeń były bardzo fajnie opisane, też miałam wrażenie chwilami, że jest ich nazbyt wiele.

Ale nie było rzecz jasna tylko miłości, bo w końcu jak wspominałam, istotna jest tu zazdrość. I obie strony odczuwają ją w nie małych dawkach. Bruno przed poznaniem Catherine, nie bawił się w związki, żył przelotnymi romansami i ciężko jej uwierzyć, że całkowicie z tego dla niej zrezygnował, nagle się zmienił. A gdy widzi go w dość kompromitujących sytuacjach, wysnuwa swoje wnioski. Czy uda mu się ją przekonać, że liczy się dla niego tylko ona ? Tym bardziej, że sam też czuje się zagrożony. Nie tylko on widzi, że kobieta, która została jego żoną, jest wyjątkowa.

Autorka dodała do tej historii wątek mafijny, którego po pojawieniu się Lorenzo, w pewnym sensie można było się spodziewać. Jest też czające się zagrożenie przed którym zarówno on jak i Bruno, będą się starali za wszelką cenę ochronić Catherine. Tylko fajnie by było gdyby te chwile napięcia i niepewności gdy czytelnik boi się jak cała sytuacja skończy się dla bohaterów, czy wyjdą z tego cało…trwały nieco dłużej. Tu gdy zaczynało się dziać to szybko to zagrożenie stawało się … niegroźne.

Mam tendencję do czepiania się, ale wbrew pozorom, nie lubię znajdować powodów do czepiania się. Pierwszy tom był świetny i bardzo mi się podobał. Tu jednak było słabiej w moim przekonaniu. Zaznaczam już standardowo, że to MOJE zdanie. Wiem, że nie każdy jest tak nieprzychylny “nadmiarowi miłości” ;) i z pewnością spora dawka namiętności rozgrzeje niejedną czytelniczkę w te coraz chłodniejsze wieczory. Z resztą, to seria Nienasyceni, więc uzasadnione jest to, że mają na siebie niemały apetyt ;)

Zdecydowanie nie odradzam nikomu sięgnięcia po tę książkę. Sama już czekam na kolejną książkę Moniki. Kto wraz ze mną wygląda za Gabrielem ? Przecudna okładka i intrygujący opis są obiecujące. A premiera już blisko.

Dziękuję autorce i Wydawnictwu NieZwykłe za egzemplarz tej książki.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zapach zazdrości
Zapach zazdrości
Monika Nawara
8.6/10
Cykl: Nienasyceni (Monika Nawara), tom 2

Drugi tom historii Catherine Montmar i Bruno Wintersa. Bruno i Catherine podejmują spontaniczną decyzję. Po trzech tygodniach znajomości postanawiają stanąć na ślubnym kobiercu. Catherine jest prz...

Komentarze
Zapach zazdrości
Zapach zazdrości
Monika Nawara
8.6/10
Cykl: Nienasyceni (Monika Nawara), tom 2
Drugi tom historii Catherine Montmar i Bruno Wintersa. Bruno i Catherine podejmują spontaniczną decyzję. Po trzech tygodniach znajomości postanawiają stanąć na ślubnym kobiercu. Catherine jest prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Mężczyźnie należy ufać, ale nie zaszkodzi go skontrolować od czasu do czasu.” Catherine i Bruno znają się zaledwie kilka tygodni, podejmują spontaniczną decyzją, postanawiają się pobrać. Już wkrótc...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pewne zdarzenia sprawiły, że po trzech tygodniach Bruno i Catherine biorą ślub. Co prawda miał być tylko w pewnym celu, ale oboje zaczęli czuć do siebie coś więcej i tak naprawdę oboje zaczęli się ci...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @marta.boniecka

Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz
Szkolne Lifecki

Długi weekend za nami. Wasze dzieci poszły dziś do szkoły z zapałem czy…niekoniecznie? Jeśli macie pod swoim dachem zbuntowanych lub zrezygnowanych uczniów, mam dla ...

Recenzja książki Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych

Po jakie gatunki najchętniej sięgacie w takie jesienne, ponure dni ? “Na przeszłość nie mamy wpływu, a i o przyszłości nie decydujemy w pełni sami.” Polska. Jele...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Nigdy się nie poddam
Ta książka jest na prawdę świetna
@zksiazkaprz...:

💌💘 𝕶𝖎𝖑𝖐𝖆 𝖘łó𝖜 𝖔 𝖐𝖘𝖎ąż𝖈𝖊 𝖕𝖙. 🍇🍷"ℕ𝕚𝕘𝕕𝕪 𝕤𝕚ę 𝕟𝕚𝕖 𝕡𝕠𝕕𝕕𝕒𝕞"🍷🍇 ♡ 𝐁𝐚𝐫𝐛𝐚𝐫𝐚 𝐖𝐲𝐬𝐨𝐜𝐳𝐚ń𝐬𝐤𝐚 ♡ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨 𝐅𝐈𝐋𝐈𝐀 🅿🆁🅴🅼🅸🅴🆁🅰 𝟎𝟗.𝟏𝟎.𝟐𝟎𝟐𝟒 K...

Recenzja książki Nigdy się nie poddam
Nie do wygrania
Recenzja | Nie do wygrania
@literkowanunka:

„W tamtej chwili zdałem sobie sprawę, że prąd, który miał mnie ponieść, tak naprawdę mnie porwał. I że nie posiadałem n...

Recenzja książki Nie do wygrania
Niejednoznacznie pozytywny
Wybielanie wizerunku
@beatazet:

Filip Chajzer w swojej autobiograficznej książce "Niejednoznacznie pozytywny" podejmuje temat depresji – choroby, która...

Recenzja książki Niejednoznacznie pozytywny
© 2007 - 2024 nakanapie.pl