„Tematem tej książki jest dysharmonia między naszą ewolucyjną przeszłością a środowiskiem, które stworzyliśmy. Jej analiza będzie wymagać niezłej żonglerki intelektualnej. Opowieść o przyczynach naszego niedostosowania do życia we współczesnym świecie, to opowieść o genetyce, doborze naturalnym, ewolucji, biogeografii, analizie genomu, biochemii, doborze płciowym, archeologii, psychologii, socjologii, polityce i wielu, wielu innych dziedzinach”. [s. 27-28]
„[…] nie wszystko, co obserwujemy w biologii, nie każda cecha […] jest adaptacją ewolucyjną. Innymi słowy, nie każda cecha pojawiła się dlatego, że jakiś odpowiedzialny za nią komponent genetyczny zapewnia nosicielowi kodujących ją genów przewagę, która przekłada się na lepsze dostosowanie, a w konsekwencji na zwiększenie frekwencji genów. […] Weźmy choćby pospolitą cechę fizyczną człowieka - nasz pępek. Ta struktura spotykana u wszystkich ssaków, które, przebywając w łonie matki, odżywiały się za pośrednictwem pępowiny, przybiera niezwykle zróżnicowane formy i ma niezrównaną zdolność do rozwijania zakażenia po piercingu, ale z całą pewnością nie jest cechą o charakterze ewolucyjnym. O powstaniu pępka nie zdecydował dobór naturalny. Pępki nie są cechami pochodzenia genetycznego, które zapewniały swoim posiadaczom tak wielką przewagę, że geny, które je kodowały, rozprzestrzeniły się aż do pełnego utrwalenia […]. Pępek to tylko miejsce, w którym do twojej jamy brzusznej była przyczepiona pępowina łącząca cię z łożyskiem twojej matki. Pępki są właściwie bliznami”. [s. 30]
„[…] siła działania narkotyków jest dziś o wiele większa niż dawniej. Nie tylko rozwinęliśmy i udoskonaliliśmy technologię obróbki i koncentracji substancji występujących w przyrodzie, by produkować silne narkotyki, ale także zwiększyliśmy moc narkotyku używanego dziś w takiej samej postaci, w jakiej używali go wsi przodkowie. […] W przeciwieństwie do koki i opium jak dotąd konopii indyjskich nie przetwarza się metodami przemysłowymi w celu uzyskania innej, powszechnie dostępnej substancji. Człowiek doprowadził jednak do ewolucji tej rośliny, stosując metodę sztucznego doboru. Dzięki uprawie selektywnej uzyskano odmianę, która zawiera znacznie więcej tetrahydrokannabinolu (THC) niż rośliny naturalnie występujące w przyrodzie, z których korzystali nasi przodkowie. Badania prowadzone na szeroką skalę […] wykazały wzrost owej zawartości z około 1-2 procent w roku 1970 do 5-9 procent w 2009, co daje uśredniony wzrost o 5 procent. […] Jak wykazują regularnie przeprowadzane testy, zawartość THC w niektórych odmianach przekracza 20 procent”. [s. 254-255]
„Wiara w fake newsy świadczy o łatwowierności, która jest postrzegana jako wada. Rzecz jednak w tym, że łatwowierność jest kwestią zaufania: osoba łatwowierna ufa, że inni ludzie mówią jej prawdę, a bez wzajemnego zaufania jesteśmy skazani na zgubę. Jeżeli mi nie uwierzycie, wyobraźcie sobie, że próbujecie żyć, nie ufając innym”. [s.269-270]
Moja ocena:
Razem z autorem książki, etymologiem Adamem Hartem zgłębiaj tajemnice ludzkiej ewolucji, odpowiadając sobie na pytanie: Czy świat, w którym obecnie żyjemy, jest tym, na co przygotowała nas Matka Natu...
Zanim inżynieria genetyczna pozwoli nam na formowanie człowieka na miarę rzeczywistości wykreowanej czy wyśnionej, jesteśmy skazani (a raczej z dwojga złego to lepsza sytuacja) na konfrontacje strukt...
Zanim przeczytałam „Psychologię wojny” Leo Murray, za najlepszą książkę o psychologii wojny i zabijania uważałam „On killing” płk. Dave’a Grossmana. Po przeczytaniu ksią...
Recenzja książki Psychologia wojny„[…] spokojna pewność siebie, wsparta u Porschego ogromną wiedzą w zajmujących go dziedzinach i rozległymi zainteresowaniami, wielu urzekała. Dzięki temu łatwo znajdo...
Recenzja książki Ferdinand Porsche„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...
Recenzja książki Van DewarZbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...
Recenzja książki Ostatni Pan i WładcaTo, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...
Recenzja książki Agla. Alef