Punkt Borkmanna recenzja

Niedokończona partia szachów

Autor: @Meszuge ·2 minuty
2023-05-07
Skomentuj
15 Polubień
Uprzedzano mnie, że powieści Håkana Nessera, w których głównym bohaterem jest komisarz Van Veeteren, nie umywają się do tych, z Gunnarem Barbarottim, ale uznałem, że muszę sprawdzić sam, i tak sięgnąłem po „Punkt Borkmanna”. Mieli rację – nie umywają się. To zupełnie nie ta klasa, ale… ale nie było aż tak źle, żebym nie dobrnął do końca, choć głównie z powodu braku innej lektury na weekend.

Kiedy Borkmann w stopniu komisarza wypracowywał swoje ostatnie lata we Frigge, Van Veeteren dopiero zaczynał służbę. Mimo wszystko wciąż wierzył w tę regułę i ufał jej. Oczywiście nie musiał bynajmniej poznawać szczegółów towarzyszących jej powstaniu. Wiadomo, że nawet porządny, stary glina potrzebuje jakiegoś oparcia, jakiegoś koła ratunkowego. Zresztą regułę Borkmanna trudno było nazwać regułą. Stanowiła raczej wskazówkę, drogowskaz do wykorzystania w zagmatwanych przypadkach. W każdym dochodzeniu, twierdził Borkmann, dochodzi się do takiego punktu, po przekroczeniu którego nie potrzebuje się już więcej informacji. Kiedy do niego docieramy, wiemy już wystarczająco dużo, żeby rozwiązać sprawę jedynie za pomocą myślenia. Dobry śledczy powinien dążyć do tego, żeby umieć się zorientować, kiedy zbliża się do tego punktu, czy też raczej kiedy go przekracza. W swoich wspomnieniach Borkmann podkreślał, że to właśnie ta umiejętność albo jej brak odróżnia dobrego detektywa od złego.

Heinz Eggers, Ernst Simmel i Maurice Rühme, drobny przestępca, zamożny handlarz nieruchomości i lekarz, wrócili do nadmorskiej miejscowości Kaalbringen w ostatnim roku i wszyscy trzej zostali zamordowani ciosem specyficznej siekiery, który to cios nieomalże pozbawił ich głowy. Sprawę prowadzi lokalna policja pod dowództwem komisarza Bausena.
Nie dalej niż trzydzieści, czterdzieści kilometrów od Kaalbringen, komisarz Van Veeteren ze Sztokholmu, kończył urlop w swoim domku letniskowym. Już się pakował, gdy zawiadomiono go o sprawie z Kaalbringen i poproszono o pomoc.

Początkowo akcja wlecze się bez żadnych efektów. Policjanci robią, co się da, ale z ich pracy właściwie nic nie wynika. Nie są w stanie nawet odkryć, co łączy ofiary Rzeźnika, bo tak ochrzczono sprawcę. Dopiero porwanie policjantki, Beate Moerk, powoduje przełom w śledztwie, ale do rozwiązania zagadki nadal jest daleko.
W tle plączą się sprawy osobiste niektórych policjantów i zamiłowanie do szachów panów komisarzy.

Kryminał bardzo przeciętny; można przeczytać, ale nie trzeba. Gdybym miał w tych dniach ciekawszą lekturę, porzuciłbym „Punkt Borkmanna”, może tylko sprawdzając na końcu, kto zabił.

Moja ocena:

× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Punkt Borkmanna
2 wydania
Punkt Borkmanna
Håkan Nesser
6.9/10
Cykl: Komisarz Van Veeteren, tom 2

Druga część kryminalnego cyklu o komisarzu VAN VEETERENIE. Trzy pozornie niezwiązane ze sobą zabójstwa i przenikliwy inspektor Van Veeteren, który tym razem musi stawić czoła wyjątkowo inteligentnemu...

Komentarze
Punkt Borkmanna
2 wydania
Punkt Borkmanna
Håkan Nesser
6.9/10
Cykl: Komisarz Van Veeteren, tom 2
Druga część kryminalnego cyklu o komisarzu VAN VEETERENIE. Trzy pozornie niezwiązane ze sobą zabójstwa i przenikliwy inspektor Van Veeteren, który tym razem musi stawić czoła wyjątkowo inteligentnemu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W ramach lekkich lektur wakacyjnych powróciłem do sprawdzonego szwedzkiego autora powieści kryminalnych, recenzowany tom jest drugim w serii z komisarzem Van Veteerenem w roli głównej. Książka zaczyn...

@almos @almos

Hakan Nesser to utalentowany szwedzki pisarz, który już wielokrotnie przekonał mnie do tworzonych przez siebie powieści. Posiadają one nieodparty urok i to właśnie on sprawia, że po jego publikacje si...

@Lena173 @Lena173

Pozostałe recenzje @Meszuge

Gorączka w Hawanie
Kubańska nostalgia

Przeczytałem, w Dużym Formacie bodajże, artykuł o autorze. Ciekawy, nie powiem, ale nie na tyle, żebym – bez zachęty w postaci prezentu – sięgnął po jego książki. Bez op...

Recenzja książki Gorączka w Hawanie
Wymiana
Mocno naciągana kontynuacja

Powieść jest niby kontynuacją „Firmy”, czasem stykałem się nawet z tytułem „Firma 2”. Do czytania ze zrozumieniem „Wymiany” znajomość „Firmy” nie jest niezbędna, bo auto...

Recenzja książki Wymiana

Nowe recenzje

Odzyskana
Walka o miłość
@Mirka:

@Obrazek „Każda sytuacja doprowadza do czegoś, co ma cię przybliżyć do twoich marzeń.” Dwoje ludzi spotyka się, za...

Recenzja książki Odzyskana
Nocne łowy
Kim jest nefas? Kim jest Atia?
@wybrednaboo...:

Czy znajdę tu jakieś czytelniczki "Pieśni syreny" lub "Księżniczki dusz" od Alexandry Christo? Obie powyższe książki c...

Recenzja książki Nocne łowy
Arranged
Super zaaranżowane małżeństwo
@kawka.zmlekiem:

Hejka Moliki Jak tylko przeczytałam pierwszy tom ,dziękowałam niebiosom ,że zakupiłam od razu dwa plus trzeci w prze...

Recenzja książki Arranged
© 2007 - 2024 nakanapie.pl