Życiorys PRL-em malowany recenzja

Niech się schowa internet

Autor: @WioletaSadowska ·3 minuty
2015-04-24
Skomentuj
1 Polubienie
"Żeby śladów tamtych lat nie zatarł codzienny pył (...)".

PRL, czyli okres Polski Ludowej w obecnych czasach wspominany jest przez wielu ludzi, którzy go przeżyli z nostalgią i sentymentem. Miłe wspomnienia często jednak wypierają ciemną stronę tego okresu w dziejach naszego kraju, o której nie lubi się mówić. Nie dziwię się takiemu zachowaniu, bowiem każdy z nas w pewnym stopniu idealizuje lata swojego dzieciństwa i młodości, zapominając o tym, co było złe i nieprzyjemne. Jedno jest jednak pewne - każde wspomnienie z okresu PRL-u jest dla nas, kolejnego już pokolenia, na wagę złota.

Lucyna Kleinert, rocznik 1947, w wieku dwudziestu dwóch lat wyjechała wraz mężem na Śląsk. Od tego czasu na stałe mieszka w Chorzowie, będąc szczęśliwą matką syna i córki oraz posiadaczką dwóch kotów. Autorka swoje życie zawodowe związała z kulturą i oświatą. W 2013 r. wydała swoje włoskie wspomnienia pt. "Dziennik badante czyli Italia pod podszewką". W internecie możecie znaleźć blog pisarki pt. "Poza granicami Polski i nie tylko".

"Życiorys PRL-em malowany" to zbiór wspomnień i luźnych dygresji Lucyny Kleinert dotyczących okresu Polski Ludowej. Podczas lektury poznajemy członków rodziny autorki – mamę, babcię, ciociębabcię czy tatę. Wraz z autorką wspominamy jej dzieciństwo i szkolne lata, a także dorosłość i okres macierzyństwa. Cała książka przesycona jest gorzkimi i zarazem słodkimi wspomnieniami.

Czytając wiele różnych publikacji czy opracowań ukazujących w wielu szczegółach życie zwykłego, szarego obywatela w okresie PRL-u, zawsze czuje pewien niedosyt. Niedosyt spowodowany niewyczerpanym do końca tematem, który może zostać uzupełniony wyłącznie wspomnieniami ludzi, którzy postrzegają ten okres przez pryzmat własnych doświadczeń. Z tego też względu uwielbiam zaglądać do książek, które zawierają dużą ilość subiektywnych spostrzeżeń przedstawionych z perspektywy zwykłego, szarego obywatela. Taką książką jest niewątpliwie autobiograficzne dzieło Lucyny Kleinert, które w odróżnieniu od popularnonaukowych publikacji, wyróżnia się swoją autentycznością i szerokim wachlarzem wspomnień, zabarwionych różnorodnymi uczuciami. W książce znajdziecie bowiem zarówno nostalgię, sentyment, ironię jak i humor oraz zdrową ocenę tego okresu. I to właśnie widoczny autentyzm przebija z każdej strony wspomnień autorki, dając poczucie głębokiego dotknięcia omawianego tematu. "Życiorys PRL-em malowany" to krótko mówiąc niewyczerpana skarbnica wiedzy o życiu zwykłych ludzi z tamtego okresu. Skarbnica, z której można czerpać pełnymi garściami, aby stworzyć sobie pełny obraz Polski Ludowej.

Cała książka została podzielona na kilka części, z których to właśnie wspomnienia z młodości przykuły moją największą uwagę. Wspomnienia dotyczące wyjazdów autorki w Tatry, gier towarzyskich, pierwszych doświadczeń z alkoholem, listów miłosnych i wielu, wielu innych wątków, które tak odróżniają dzisiejszą młodość od tej z okresu PRL-u. Cytując Lucynę Kleinert: "Niech się schowa internet".

W trakcie lektury może pojawić się niestety kilka zastrzeżeń do samej formy wydania. Od początku bowiem irytuje brak jakiegokolwiek wyjustowania tekstu, które bardzo utrudnia czytanie, co w konsekwencji powoduje, że treści przekazywane przez autorkę wyglądają po prostu niechlujnie. Następną rzeczą, do której można mieć zastrzeżenia to bardzo małe formaty zdjęć zamieszczonych pomiędzy wspomnieniami Lucyny Kleinert. Na fotografiach tych niestety zbyt mało widać. W książce zabrakło również spisu treści, co jest dość dużym uchybieniem. Wielka szkoda, że przyjemność z czytania tak cennych wspomnień, zmniejsza tak mało istotna rzecz, jak niedopracowanie wydawnicze.

Niezmiernie cieszy mnie fakt, że powstają takie książki. Książki, które pokazują czytelnikom okres PRL-u z zupełnie innej strony, niż ten ukazywany w różnego rodzaju publikacjach. Liczne anegdoty i ciekawostki, jakimi uraczyła mnie Lucyna Kleinert, rozbudziły moją ciekawość do granic możliwości. Polecam ten zbiór wszystkim miłośnikom klimatu PRL. Lektura obowiązkowa, będąca kolejną cegiełką w tego typu literaturze wspomnieniowej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-04-24
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Życiorys PRL-em malowany
Życiorys PRL-em malowany
Lucyna Kleinert
8/10

Lucyna Kleinert autorka włoskich wspomnień, które ukazały się w 2013 roku i kojarzona z opowieściami o Italii, tym razem we wspomnieniach z czasów PRL-u. Książka pokazuje obraz PRL-u taki, jakim wspom...

Komentarze
Życiorys PRL-em malowany
Życiorys PRL-em malowany
Lucyna Kleinert
8/10
Lucyna Kleinert autorka włoskich wspomnień, które ukazały się w 2013 roku i kojarzona z opowieściami o Italii, tym razem we wspomnieniach z czasów PRL-u. Książka pokazuje obraz PRL-u taki, jakim wspom...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Tylko spróbuj!
Jakaż to pyszna książka!

"Miłość zjawia się wtedy, gdy jej nie szukamy, ale podświadomie się na nią otwieramy". Niektóre debiuty literacko nie smakują, stając się książkowym zakalcem. I...

Recenzja książki Tylko spróbuj!
Biedna Mała C.
Być może wszyscy jesteśmy spleceni jakimś potajemnym węzłem

"Nikt nie jest w stanie powiedzieć czegoś ostatecznego, czegoś rozsądnego o tak zwanym życiu". Taka gorzka wiwisekcja współczesnej rzeczywistości, jaką staje się "Bie...

Recenzja książki Biedna Mała C.

Nowe recenzje

Kryształowe serce
Polecam
@azarewiczu:

"Wiedziała, że wszystko jakoś się ułoży, bo przecież zawsze wszystko jakoś się układa. Ech, życie!" 🤍🤍🤍 Lubicie takie...

Recenzja książki Kryształowe serce
Opiekun
OPIEKUN
@marcinekmirela:

„Wciąż szukam swojej uległej księżniczki, która doceni moje starania i troskę. Świat BDSM jest pełen pozerów, aktorów i...

Recenzja książki Opiekun
Niewinna
Niewinna?
@zaczytanaangie:

Z reguły nie sięgam po książki dla młodzieży, jakoś tak mimowolnie czując się na nie za stara. Zapominam przy tym jedna...

Recenzja książki Niewinna
© 2007 - 2025 nakanapie.pl