„Niebo z naszych stron” to kolejne moje spotkanie z książką z serii Opowieści Warmińskie Wioletty Sawickiej. Cała seria mnie zachwyciła i wciągnęła już od pierwszych stron, pierwszego tomu, a z każdym kolejnym wciąga jeszcze bardziej, rozbudzając moją wyobraźnię i za każdym razem mam nadzieję, że jeszcze spotkam się z bohaterami powieści i autorka zdecyduje się na jej kontynuację.
Ta część powieści została poświęcona najazdowi Armii Czerwonej na Prusy, w których znajdowała się ciągle wyczekująca powrotu Franza Lizka. Kobieta wiernie wyczekiwała mężczyzny, wierząc, że uda mu się całemu i zdrowemu wrócić do domu, tak jak to obiecał. Niestety jednak informacje, które kobieta otrzymuje, dotyczące okrucieństwa najeźdźców, jakiego się dopuszczają wobec wszystkich, nie wyłączając niewinnych i bezbronnych dzieci, zmuszają ją do podjęcia decyzji o ucieczce i ratowaniu swojej rodziny. Ruszamy więc z Lizką w tą niezwykle trudną podróż, która jest równocześnie walką o życie własne i najbliższych. Kobieta mimo trudnych czasów, w których przyszło jej żyć, nigdy nie traciła nadziei i nie bała się podejmowania ryzykownych decyzji, ale wszystko robiła dla dobra rodziny, która zdecydowanie była w jej życiu priorytetem. Ja przyznaję, że od pierwszego spotkania obdarzyłam ją ogromną sympatią i podziwem, bo myślę, że nie każdej z nas wystarczyłoby siły i determinacji do tak heroicznej walki i ciągłego oczekiwania na powrót męża.
Jak w każdej części autorka nie zawodzi oddaniem klimatu tamtych czasów. Ja dosłownie podczas czytania mam wrażenie, jakbym przeniosła się w czasie i doświadczyła wszystkiego, czego doświadczają bohaterowie powieści.
Osobiście bardzo chętnie wybieram książki z wojną w tle, czy te, które tematem dotykają obozów koncentracyjnych. Nigdy nie jest to łatwa literatura, zawsze wywołuje we mnie wiele emocji, niemniej jednak za każdym razem ponownie po nią sięgam. Ta saga jest zdecydowanie jedną z najlepszych, jakie miałam okazje czytać w tej tematyce, a to również za sprawą wplatania przez autorkę faktów historycznych, które dodają książce autentyczności!
Ja zdecydowanie polecam ten tytuł, ale nie tylko! Polecam sięgnąć po całą serię i najlepiej w odpowiedniej kolejności, bo naprawdę warto!„Niebo z naszych stron” to kolejne moje spotkanie z książką z serii Opowieści Warmińskie Wioletty Sawickiej. Cała seria mnie zachwyciła i wciągnęła już od pierwszych stron, pierwszego tomu, a z każdym kolejnym wciąga jeszcze bardziej, rozbudzając moją wyobraźnię i za każdym razem mam nadzieję, że jeszcze spotkam się z bohaterami powieści i autorka zdecyduje się na jej kontynuację.
Ta część powieści została poświęcona najazdowi Armii Czerwonej na Prusy, w których znajdowała się ciągle wyczekująca powrotu Franza Lizka. Kobieta wiernie wyczekiwała mężczyzny, wierząc, że uda mu się całemu i zdrowemu wrócić do domu, tak jak to obiecał. Niestety jednak informacje, które kobieta otrzymuje, dotyczące okrucieństwa najeźdźców, jakiego się dopuszczają wobec wszystkich, nie wyłączając niewinnych i bezbronnych dzieci, zmuszają ją do podjęcia decyzji o ucieczce i ratowaniu swojej rodziny. Ruszamy więc z Lizką w tą niezwykle trudną podróż, która jest równocześnie walką o życie własne i najbliższych. Kobieta mimo trudnych czasów, w których przyszło jej żyć, nigdy nie traciła nadziei i nie bała się podejmowania ryzykownych decyzji, ale wszystko robiła dla dobra rodziny, która zdecydowanie była w jej życiu priorytetem. Ja przyznaję, że od pierwszego spotkania obdarzyłam ją ogromną sympatią i podziwem, bo myślę, że nie każdej z nas wystarczyłoby siły i determinacji do tak heroicznej walki i ciągłego oczekiwania na powrót męża.
Jak w każdej części autorka nie zawodzi oddaniem klimatu tamtych czasów. Ja dosłownie podczas czytania mam wrażenie, jakbym przeniosła się w czasie i doświadczyła wszystkiego, czego doświadczają bohaterowie powieści.
Osobiście bardzo chętnie wybieram książki z wojną w tle, czy te, które tematem dotykają obozów koncentracyjnych. Nigdy nie jest to łatwa literatura, zawsze wywołuje we mnie wiele emocji, niemniej jednak za każdym razem ponownie po nią sięgam. Ta saga jest zdecydowanie jedną z najlepszych, jakie miałam okazje czytać w tej tematyce, a to również za sprawą wplatania przez autorkę faktów historycznych, które dodają książce autentyczności!
Ja zdecydowanie polecam ten tytuł, ale nie tylko! Polecam sięgnąć po całą serię i najlepiej w odpowiedniej kolejności, bo naprawdę warto!