September Sun recenzja

"Nie wszyscy ludzie stają na twojej drodze, by towarzyszyć ci aż do jej końca"

Kiedyś kiedy widziałam recenzje kogoś do danej książki i przeczytałam że jakaś osoba wciągnęła się w historię od pierwszych stron- nie byłam w stanie w to uwierzyć. Do czasu aż przeczytałam "September Sun" Od pierwszego zdania historia mnie poruszyła i z każdym kolejnym, idealnie ułożonym zwrotem było jeszcze lepiej. Marta Łabęcka jak zawsze zaskoczyła mnie swoim pisarskim stylem, każde pojedyncze słowo było pięknie i starannie napisane, dzięki czemu można znaleźć tu wspaniałe przesłanie

W książce występują wszystkie motywy które tak bardzo kocham: enemies to lovers, grumpy and sunshine( September która jest słońcem i Julien- samotny pisarz z aurą chmur burzowych) a także small town, czyli małe miasteczko którego klimat bardzo odczułam, czytając tą książke dało się wyczuć zapach lata i morza, tak jakbym nie czytała tej książki tylko uczestniczyła w wydarzeniach w niej opisanych. Idealny kontrast między bohaterami to coś czego bardzo potrzebowałam. Każda postać ma swój charakter, jest idealnie wykreowana.

Głównym motywem tak na prawdę są tu tajemnice takie jak główna bohaterka- September , która dla Juliena jest zagadką. Po części żyje ona moim wymarzonym życiem, podróżuje po świecie, dużo zwiedza, co jest moim marzeniem. Napisałam "po części" dlatego że druga strona jej życia nie jest aż tak kolorowa. Powieść jest przepełniona tęsknotą, brakiem bliskości, przez co czytelnik jest w stanie odczuć bardzo dużo emocji i powiązań z bohaterami.

Nie wiem co powiedzieć... Ta książka jest dla mnie czymś czym był Julien dla September- domem. To nie są tylko losowe literki na papierze, to jest historia która zostanie że mną na zawsze.
Historia przez kilka momentów była dla mnie mało logiczna, ale im dalej czytałam, tym więcej rozumiałam, aż w końcu wszystkie elementy układanki zaczęły do siebie pasować. I w końcu ułożyłam wszystkie puzzle tej historii, zamknęłam książke... I poczułam pustkę w sercu. Zdecydowanie po przeczytaniu tego nie będziecie już tą samą osobą co przed