Nic do stracenia recenzja

Nie wkurzaj matki

Autor: @justyna1domanska ·2 minuty
2023-11-15
Skomentuj
1 Polubienie
Druga część książki o losach Lutosławy Karabiny, która tym razem stanie przed nie lada wyzwaniem.

Luta po ostatnich wydarzeniach, postanowiła osiąść na stałe w Polsce i zając się dziećmi. Żegna się z pracą na platformach i przyjmuje posadę w Wojsku polskim.
Niestety pewnego dnia, otrzymuje wiadomość, iż jej ukochany dziadek Tunahan Karabina nie żyje. Zwyczaj turecki, każe jak najszybciej pochować zmarłego, więc była komandoska, zabiera dzieci i lecą do Turcji, aby ostatni raz spotkać się z osobą, która miała największy wpływ na nią. Wiadome jest, że nieważne co zaplanujesz, to i tak to walnie z hukiem, a jak coś ma pójść nie tak, to na pewno właśnie tak pójdzie. I tak właśnie się dzieje. Lutosława przewidziała wszystko, ale o tym nie pomyślałaby nawet w najgorszych snach, a co dopiero gdyby mogła do tego dopuścić. Jednakże stało się najgorsze z możliwych.

Po tym fakcie poznajemy kobietę, która nikomu nie popuści, a jeśli ktoś jej wejdzie w drogę, celowo lub przypadkiem, to niestety nie ma żadnych szans. Czyli kobieta zemsta.

W tej części poznajemy również jej kolegę po fachu Borysa, który ni stąd, ni zowąd pojawia się i ofiarowuje swoją pomoc. Luta podchodzi do niego początkowo nieufnie, ale nie ma możliwości wykonania sama, tego co zaplanowała, więc niechętnie, ale przyjmuje pomoc. I tak z samotnego wilka staje się współtowarzyszką.
Szatan nie jest pozytywnie nastawiony do pomysłu i wietrzy jakiś podstęp, ale Borys jest bardzo zaangażowany i pomocny, więc nie ma podstaw do tego, aby mu nie ufać. Były glina musi i tak skupić się na innych problemach, gdyż ktoś próbował zamordować w więzieniu jego syna, a jego stary policyjny nos mówi mu, że to wszystko się nie klei i jak pieprznie, to tylko raz.

Ta część jest jeszcze lepsza od poprzedniej. Wiele się dzieje i akcja nieustająco się przenosi. Jesteśmy w Turcji, Berlinie, Norwegii. Nudy nie ma. Luta ma plan i ten plan wciela z niemiłosiernym dla wszystkich skutkiem.

Niestety muszę się przyznać, iż nie raz pomyślałam, że Przemysław Piotrowski naprawdę odjechał z pomysłami i daleko go poniosło, bo wiele rzeczy dla mnie było niemożliwych. Jednak nie. Jak zwykle autor podszedł bardzo profesjonalnie do tematu. I tak. Postać Luty jest wzorowana na jego koleżance, która służyła w wojsku i nie takie rzeczy robiła... (mniej wiemy, lepiej śpimy). Luta na platformie. Skąd tyle wiedziała, na temat jakby nie było męskiego zawodu?!. I tu przychodzi sam autor, który wyjaśnia, iż na platformach wiertniczych pracował i może niejedno na ten temat powiedzieć, więc żadne z historii z palca nie są wyssane.

Książka petarda. Bardzo szybko się czyta, wręcz pochłania, a Luta nie pozwala nam na chwilę wytchnienia. Książka, która w moim notowaniu zajmuje jedno z czołowych miejsc.



Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nic do stracenia
Nic do stracenia
Przemysław Piotrowski
7.8/10
Cykl: Luta Karabina, tom 2

Jej drugie imię to… ZEMSTA! Po odzyskaniu córki z rąk brutalnej szajki handlarzy żywym towarem Luta Karabina na nowo układa sobie życie. Pracę na platformie wiertniczej zamienia na Wojsko Polskie,...

Komentarze
Nic do stracenia
Nic do stracenia
Przemysław Piotrowski
7.8/10
Cykl: Luta Karabina, tom 2
Jej drugie imię to… ZEMSTA! Po odzyskaniu córki z rąk brutalnej szajki handlarzy żywym towarem Luta Karabina na nowo układa sobie życie. Pracę na platformie wiertniczej zamienia na Wojsko Polskie,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Luta Karabina razem ze swoimi dziećmi próbuje żyć normalnie po potwornych wydarzeniach, jakie w przeszłości dotknęły jej rodzinę. Nieszczęścia jednak okazują się być wiernymi towarzyszami kobiety. Wi...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Luta Karabina – jak ja na nią czekałam! Pierwszy tom tego cyklu, czyli Prawo matki całkowicie zdominował moje myśli w zeszłym roku. Pamiętam, że nie mogłam doczekać się kontynuacji jej historii i oto...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @justyna1domanska

Ostatni taniec
Spójrz, jak jaskółka tańczy.

Zakończenie, na które czekałam bardzo długo. Oczekiwania miałam ogromne, oczyma wyobraźni już widziałam wszystko, co może Luta zrobić i jak może pięknie zatańczyć z osob...

Recenzja książki Ostatni taniec
Proces diabła
Kiedy morderca stanie twarzą w twarz z mordercą.

Kuba Sobański. Już po pierwszym tomie tak bardzo wpadł nam do głowy, że ci, którzy pochłonęli pierwszą część, nie mogą o nim zapomnieć. Jeszcze niedawno student prawa, k...

Recenzja książki Proces diabła

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście
@Chwila_pauli:

"Szczęście pisane jest marzeniami, a marzenia cierpieniem. Im bardziej czegoś ci brakuje, im większy czujesz niedostat...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Wielkie iluzje
Iluzje życia
@kd.mybooknow:

Hejka, Iskierki Książkowe! 🔥 Czy potrafimy zaakceptować prawdę o sobie? Czy łatwiej jest żyć w iluzji, niż zmierzyć się...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Piąty akt
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść...
@izka91201:

Przedstawienie dyplomowe przygotowane przez studentów Akademii Teatralnej ma być przepustką do ich kariery. Wszystko je...

Recenzja książki Piąty akt
© 2007 - 2024 nakanapie.pl