Nie wiesz nic recenzja

Przedstawiam wam kolejny szokujący, trzymający w napięciu thriller psychologiczny "Nie wiesz nic" Marcela Mossa. To kontynuacja "Nie wiesz wszystkiego". Nie czytałam pierwszej części, ale nie wpłynęło to na odbiór i ocenę tej pozycji. Książka porusza ogrom ważnych, aktualnych w obecnych czasach tematów. Ich ilość jest zadziwiająca, a jeszcze bardziej zaskakujące jest to, w jaki sposób łączą się ze sobą. I przede wszystkim nie ma się poczucia, że autor w jakikolwiek sposób zaniedbał te wątki. To książka na jeden wieczór - wciągająca, nieprzewidywalna. Niejednokrotnie moje oczy wyszły z orbit pod wpływem nagłego zwrotu akcji. Czytając ten thriller niczego nie można brać za pewnik, a koniec pozostawia pewien niedosyt i chęć sięgnięcia po kolejny tom. Styl pisania autora jest przyjemny, słownictwo dopasowane do sytuacji, a przede wszystkim do wieku bohaterów. Przez książkę dosłownie się płynie.
Jeśli chodzi o samą fabułę to z jednej strony mamy uczniów liceum Freuda, którzy nie mogą się pozbierać po tragicznej śmierci ich kolegi Alana kapitana drużyny siatkówki, a z drugiej mamy grupkę dziewcząt, które dokładnie wiedzą co się stało podczas tej tragicznej nocy, a ktoś grozi im, że ujawni ich tajemnicę. Jedną z nich dręczą potworne wyrzuty sumienia, z którymi nie umie sobie poradzić. Ponadto drużyna siatkówki bez Alana przegrywa wszystkie mecze. Hubert, który został mianowany na nowego kapitana, stara się podnieś morale drużyny, więc zabiera niektórych kolegów na kilkudniowy obóz w Bieszczady. Kolejną kwestią jest ujawnienie się Karola, który czuje się kobietą i każe zwracać się do siebie per Karina. Niestety zostaje odrzucony przez swoich rodziców oraz rówieśników, a dyrektor pragnie przez ujawnienie wypromować szkołę - ukazując przez to jej otwartość, tolerancję.
Ale to nie są wszystkie niespodzianki jakie przyszykował dla czytelnika autor! Z każdym poruszanym wątkiem wiemy coraz więcej, a jednocześnie rozumiemy coraz mniej. Na każdym kroku czai się nieprzewidziany zwrot akcji, który szokuje i dekoncentruje odbiorcę, aby w ostatecznym rozrachunku całkowicie rozłożyć go na łopatki.
Podsumowując - sięgnijcie koniecznie po tę książkę, a przekonacie się jak zaskakująca potrafi być! Gorąco polecam!