W dół do ziemi recenzja

Nie tylko dla miłośników fantastyki

Autor: @czytanie.na.platanie ·1 minuta
2024-08-11
Skomentuj
5 Polubień
Czy książka, którą sam autor uznał za swoją porażkę może być dobra? „W dół do ziemi” Roberta Silverberga udowadnia, że tak, a bardzo przychylny odbiór, z jakim się spotkała, z czasem zmienił również nastawienie autora i stała się jedną z jego ulubionych. Książka ta wchodzi w skład serii Wymiary, którą pokochałam od pierwszego tytułu i liczę na to, że uda mi się przeczytać wszystkie wydane w jej ramach dzieła.

Akcja powieści rozgrywa się na planecie, do której praw, po wyeksploatowaniu, zrzekli się ludzie i została ich tu jedynie garstka, prócz oczywiście wszędobylskich turystów wpadających na chwilę, by nacieszyć oczy nieznanym.

"Prędzej czy później ta planeta usidla wszystkich, chociaż każdego w inny sposób"

Po latach wraca tu jej były zarządca, Gunderson, którego przyciąga chęć ujrzenia niewyobrażalnej dla Ziemian ceremonii powtórnych narodzin, a może i wyrzuty sumienia? Traktował wszak oba żyjące tu inteligentne gatunki, Nildory i Sulidory, jak zwierzęta, które da się wykorzystać jako siłę roboczą, czy środek transportu. Które, my, jako ludzie możemy kształtować, udoskonalać i nimi kierować.

Gunderson wyrusza w drogę, która przyniesie wspomnienia, ale da mu też wiele odpowiedzi i pokaże, jak bardzo się mylił. Zaryzykuje, ale doświadczy więcej, niż mógłby kiedykolwiek oczekiwać.

Pochłonęła mnie ta powieść drogi prowadząca czytelnika przez planetę tak inną niż nam znana i jednocześnie do wnętrza przechodzącego przemianę bohatera.

Bardzo trafnie ukazał Autor podejście człowieka do tego co nieznane, w szczególności do innych inteligentnych istot. Brak zrozumienia i otwartości na inność, bezmyślna siła, upraszczające porównania i przekonanie o własnej wyjątkowości są tak charakterystyczne dla naszego gatunku. Planeta Belzagor i spojrzenie jej mieszkańców jest w pewnym sensie lustrem, w którym odbijają się przywary i destrukcyjna natura człowieka, dlatego też historię tę poleciłabym nie tylko miłośnikom fantastyki. Tym bardziej że Autor potrafi zaciekawić, wciągnąć w swoją opowieść, umiejętnie równoważąc opisy żywymi dialogami. A zakończenie? Muszę przyznać, że bardzo się Autorowi udało.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-21
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W dół do ziemi
2 wydania
W dół do ziemi
Robert Silverberg
7.4/10
Seria: Wymiary [Vesper]

Edmund Gunderson, administrator Świata Holmana, uważał sulidory i nildory – dwa zamieszkujące planetę gatunki – za specyficzne przejawy lokalnej fauny, pozbawione możliwości samostanowienia o swym lo...

Komentarze
W dół do ziemi
2 wydania
W dół do ziemi
Robert Silverberg
7.4/10
Seria: Wymiary [Vesper]
Edmund Gunderson, administrator Świata Holmana, uważał sulidory i nildory – dwa zamieszkujące planetę gatunki – za specyficzne przejawy lokalnej fauny, pozbawione możliwości samostanowienia o swym lo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Siedzę teraz na balkonie z laptopem na kolanach i łapiąc mocne promienie majowego przedpołudniowego słońca, wspominam powieść, którą wczoraj skończyłem czytać. Wciąż jestem pod jej silnym wrażeniem, ...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Po pierwszych 50 stronach drugiego tomu “Wojny lotosowej” poczułam przesyt. Miałam już dość następnego cyklu, gdzie młoda, samotna , skrzywdzona przez świat, ale posiadająca jakieś zdolności ponadnat...

@jatymyoni @jatymyoni

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Czarne niebo
Mroczna wizja przyszłości

Książek Pawła Leśniaka przeczytałam już sporo, ale ta postapokaliptyczna historia zafascynowała mnie tak bardzo, że musiałam poznać zakończenie, mimo że zegar tykał nieu...

Recenzja książki Czarne niebo
Kochać mocniej
Świetny kryminał!

Od kilku lat żyję śledztwami prowadzonymi przez zdeterminowaną detektyw D.D. Warren, o czym wielokrotnie Wam wspominałam i każde kolejne budzi równie duże emocje, bo Lis...

Recenzja książki Kochać mocniej

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl