Z nienawiści do kobiet recenzja

Nie tego oczekiwałam.

Autor: @Rozchelstana_Owca ·2 minuty
2019-06-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kolejny raz musicie mi wybaczyć brak opisu. Ową książkę przeczytałam w formie e-book’a, więc siłą rzeczy sam tytuł w sobie powinien co nieco podpowiedzieć. Nie jest to moje pierwsze spotkanie z panią Justyną. Bardzo cenię sobie jej reportaże, bo są konkretne, odkrywające prawdę, której wielokrotnie nie usłyszymy w telewizji czy radiu. Niestety tym razem, troszkę się zawiodłam, bo liczyłam, że to będzie naprawdę temat o kobietach, a nie do końca tak było.

Spotykamy się tutaj z różnymi tematami. Począwszy od nagiej prawdy o Violetcie Villas, przez wykorzystywanie kobiet, kończąc na historii nie wiele mającej wspólnego z płcią piękną, jaką jest przypadek Sobańskich i Siudzińskich, którzy zostali zamordowani, temat „Ostatniego Klezmera”, dyrektora więzienia, który został mordercą, o homoseksualizmie w kościele oraz molestowanie przez duchownego, dziecka.

Mimo, ze Violetta Villas jest personą, którą kojarzę z młodych lat raptem z telewizji, nigdy nie była ona w kręgu moich zainteresowań. Smutnym faktem jest to, iż naprawdę konkretna babka, ze wspaniałym głosem, marzeniami i ogromną karierą – zmarła samotnie. I nawet jeśli kiedyś była mi obca, dziś mam zupełnie inne zdanie. Po prostu nie odnalazła swojego miejsca na ziemi.

Poznajemy też kobiety z wojska czy sekcji sportowej, które niestety doznały próby gwałtu lub jego samego oraz co za tym idzie, wykorzystywanie ich przełożonych swojej pozycji, po to, by uniknąć kary. Pani Justyna jak zawsze docierała do prokuratorów i policji, którzy nie potrafili odpowiadać na zadawane przez nią pytania, albo zupełnie odmawiali komentarza.

Historią, która mną ogromnie wstrząsnęła była dwunastoletnia dziewczynka z patologicznej rodziny, która była wykorzystywana przez księdza. Nie wiem co gorsze to, że ten człowiek (mam ochotę nazwać go zwierzęciem, ale mogłabym urazić zwierzę) krzywdził tak naprawdę dziecko czy fakt, że nadal odprawia msze.

I niestety na tym kończą się tytułowe kobiety. Następnymi „spotkanymi” bohaterami są wspomniani już wcześniej „ostatni klezmer”, sprawa mordu dwóch małżeństw, sprawa homoseksualizmu i jego piętnowania oraz temat dyrektora zakładu karnego, który zwyczajnie w świecie zaciukał (myślę, że to dobre słowo) jednego z osadzonych. Zero wspominku o płci pięknej. I niestety to mnie ogromnie rozczarowało.

Nie oznacza to jednak, że odłożę panią Kopińską na bok. Jej reportaże są prawdziwe, z masą informacji i dogłębnie obadane w sprawach, których się podejmuje.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-01-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Z nienawiści do kobiet
2 wydania
Z nienawiści do kobiet
Justyna Kopińska
7.3/10

Książka najczęściej nagradzanej dziennikarki. Zbiór reportaży – historie o najważniejszych sprawach, którymi żyła cała Polska. Książkę otwiera premierowa opowieść syna o Violetcie Villas, artystce, kt...

Komentarze
Z nienawiści do kobiet
2 wydania
Z nienawiści do kobiet
Justyna Kopińska
7.3/10
Książka najczęściej nagradzanej dziennikarki. Zbiór reportaży – historie o najważniejszych sprawach, którymi żyła cała Polska. Książkę otwiera premierowa opowieść syna o Violetcie Villas, artystce, kt...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Z nienawiści do kobiet” to książka, która wstrząsa, przeraża, ale jednocześnie zmusza do głębokiej refleksji nad kondycją współczesnego społeczeństwa, w którym przemoc wobec kobiet nie jest tylko ma...

@pardobicka @pardobicka

Reportaże od zawsze przykuwały moją uwagę. O tekstach Justyny Kopińskiej słyszałam już dawno za sprawą książek "Polska odwraca oczy" i "Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?" jednak nie miałam jesz...

@milalettere @milalettere

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Smak adrenaliny
Idealny tytuł na popołudniowy chill!

Każdy czeka na jakąś premierę – przynajmniej tą ze świata książkowego. Takich premier mam masę, ale zawsze staram się zerkać na Autorów, których szczególnie sobie cenię....

Recenzja książki Smak adrenaliny
Beginning Moon
Emocjonalny wózek kolorów!

Mając za sobą kilka takich relacji, mając młodszego od siebie małżonka, po dziś dzień uwielbiam powieści z różnicą wieku. I zupełnie nie ma dla mnie znaczenia, czy ta ró...

Recenzja książki Beginning Moon

Nowe recenzje

Sekrety nigdy nie umierają
Trzymająca w napięciu
@przyrodazks...:

Nie wiem jak wy, ale ja czasami czuję, że jakaś książka będzie niesamowita i wtedy zawsze biorę ją poza kolejnością. Ju...

Recenzja książki Sekrety nigdy nie umierają
Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl