Czerwona baśń recenzja

Nie schodź ze ścieżki!

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2021-09-08
Skomentuj
2 Polubienia
Na Wojtusia z popielnika
Iskiereczka mruga –
Chodź opowiem ci bajeczkę,

Dalej się boję.

Bajka będzie długa.

Otwarcie tej książki jest pierwszym krokiem w stronę Lasu. Teraz, kiedy wiem, co się w nim znajduje, nie wiem, czy zrobiłabym to ponownie, czy wykonałabym ten ruch. Już rozumiem, że określenie "głupia dziewczyna" wypowiadane co jakiś czas przez leśne stwory było skierowane też do mnie. Bo weszłam do Lasu nieprzygotowana, lekceważąca i zarozumiała. To tylko kilka drzew i zwierzątka. W końcu co mi może zrobić książka? I co mi zrobi Las?

Była sobie Baba Jaga,

Przyzwyczailiśmy się do bezpieczeństwa, ufności i naiwności. Chcemy wszystko rozumieć, bo przecież wszystko można rozebrać na drobne i zbadać pod mikroskopem. Tylko takie myślenie w Lesie fiknie koziołka, tutaj się wierzy i czuje. Kiedy ktoś z przestrachem cię popycha mówiąc "nie stój w progu, to przynosi pecha" nie powinno się pytać "dlaczego?".

Miała chatkę z masła,

"Czerwona baśń" jest pięknie napisaną mroczną historią, w której idealnie splatają się znane każdemu wątki z opowieści o Jasiu i Małgosi, Czerwonym Kapturku oraz wierzeń ludowych. Im dalej się w nią zapuszczamy, tym ciemniej się robi, groźniej i brutalniej. Opowieść wciąga czytelnika i odmienia, uczy szacunku. W pewnym momencie odniosłam wrażenie, że autorka ścisnęła moje serce w dłoni i już nie wypuści. Ciarki przechodziły mi po całym ciele, było mi zimno, choć czytałam latem, i tyle razy chciało mi się płakać z bezsilności. Jak dobrze, że towarzyszyła mi Gretel, bo sama nie wiem, czy dałabym radę.

A w tej chatce same dziwy…

Pomyśleliście pewnie sobie, że zamknięcie książki wyprowadzi was z Lasu. Dalej uważacie, że nic się wam nie stanie i wszystko skończy się dobrze, prawda? W końcu co wam zrobi kilka literek na papierze, przecież nie odgryzie palców... Proszę bardzo, udowodnijcie mi, że macie rację i znajdźcie tę niepozorną z wyglądu książeczkę. Ot, tylko 150 stron. Popatrzę na was z gałęzi z wysoka i razem z Leszym krzykniemy "Hahahaha!".

Cyt! iskierka zgasła…

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-08
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czerwona baśń
Czerwona baśń
Wiktoria Korzeniewska
8.2/10

W pewnej wiosce był obyczaj. Obowiązywał w czasach, kiedy jeszcze słyszano w lesie klaskanie, w południe unikano wychodzenia w pole, a kobiety szeptały o wilku, który uśmiechał się jak człowiek. Każd...

Komentarze
Czerwona baśń
Czerwona baśń
Wiktoria Korzeniewska
8.2/10
W pewnej wiosce był obyczaj. Obowiązywał w czasach, kiedy jeszcze słyszano w lesie klaskanie, w południe unikano wychodzenia w pole, a kobiety szeptały o wilku, który uśmiechał się jak człowiek. Każd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Weszłam do lasu i… Nie chciałam z niego wychodzić. @Obrazek Czy zdarzyło się Wam, że po przeczytaniu książki nie mogliście dojść do siebie, pozbierać myśli w spójną całość? Ja miałam tak w ty...

@pynia_miedzy_ksiazkami @pynia_miedzy_ksiazkami

„ – Tylko wiara w nas mogłaby pomóc. – Ja wierzę! Uśmiechnął się smutno. – Ty nie wierzysz, ty wiesz. A to olbrzymia różnica.” Są takie opowieści, które powoli, niczym mgła, ciężko i mozolnie o...

@ksiazkowe_opowiesci @ksiazkowe_opowiesci

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Trzy Krainy. Bezsenność w Ekwadorze
Nieudane te książkowe wakacje

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Nie ma co owijać w bawełnę, źle mi się czytało tę książkę. Co chwilę zerkałam, ile zostało stron do końca albo zastanaw...

Recenzja książki Trzy Krainy. Bezsenność w Ekwadorze
Awaria prądu
Elektryzujący zbiór opowiadań

"Moja nadzieja" Dagmara Adwentowska - bardzo dobry początek zbioru! Ukłon w stronę klasycznych historii grozy. „Nowy blask” Aleksandra Bednarska - azjatycki horror z...

Recenzja książki Awaria prądu

Nowe recenzje

Szósta klepka
Cesia Żak
@beatazet:

Książka jest pełna humoru, ciepła i codziennych perypetii, które sprawiają, że czytelnicy mogą się utożsamić z bohatera...

Recenzja książki Szósta klepka
Brulion Bebe B.
Beata Bitner
@beatazet:

Małgorzata Musierowicz od lat cieszy czytelników swoimi ciepłymi, pełnymi uroku historiami, które łączą pokolenia. „Bru...

Recenzja książki Brulion Bebe B.
Serce w grze
Miłość z mocnym uderzeniem
@Mirka:

@Obrazek „Najlepsze rzeczy w życiu nie przychodzą łatwo, trzeba się o nie postarać.” Miłość. Jedni w nią wierzą i ...

Recenzja książki Serce w grze
© 2007 - 2025 nakanapie.pl