(Nie)pokorna wdowa recenzja

(Nie)pokorna wdowa

Autor: @gdzie_ja_tam_ksiazka ·2 minuty
2022-06-14
Skomentuj
1 Polubienie
Seria "W dolinie Narwi" powraca już z czwartym tomem. "(Nie)pokorna wdowa" na początku raczy nas nostalgią, smutkiem, żalem, pogodzeniem się z własnym losem, ale pomiędzy wkrada się ziarenko nadziei, która tli się z każdym kolejnym spotkaniem podpułkownika Roberta Ostrowskiego, znanego z poprzednich tomów, i Natalii Walewskiej, młodej wdowy..
Urszula Gajdowska stworzyła postacie z krwi i kości, które na tamte czasy faktycznie miały ciężki los, a jednak godziły się na niego, bojąc się podjąć odpowiednie kroki ku lepszemu życiu. To oddaje ducha czasów, gdzie młode kobiety, a już zwłaszcza wdowy, żyły na łasce rodziców zmarłego małżonka i do głowy nie przychodziło ponowne zamążpójście. Powinny żyć pamięcią o zmarłym mężu, być na każde zawołanie starszej osoby, w przypadku Natalii - teściowej, i spełniać rolę popychadła, które nie zasługuje na słowo uznania.
Natomiast baron Ostrowski walczy z demonami przeszłości, które ciągle dręczą go nocami, pomimo czasu jaki upłynął od jego uczestnictwa w wojnie. W dodatku ślady, które pozostały z tamtego okresu sprawiają, że nie chce pokazywać się w towarzystwie, chowa się w swoim majątku, a wszystkie sprawy załatwia po zmroku bądź gdy pogoda nie dopisuje.
Obie postacie są pokrzywdzone przez los. Jednak, gdy ich drogi się przecinają od początku coś ich do siebie przyciąga. Tylko czy Natalia jest w stanie sprzeciwić się teściowej? Czy Robert zmieni swoje podejście do życia i wyjdzie do ludzi?
Jak w przypadku poprzednich tomów, tak i tu przeprowadzane jest śledztwo, które dotyczy śmierci ojca barona Ostrowskiego. Romans historyczny, przygoda oraz nuta kryminału - osadzone w XIX wieku świetnie się sprawdzają i dostarczają dobrej rozrywki. Etykieta jest oddana tamtejszym czasom, więc kiedy czytam tego typu historie utwierdzam się w przekonaniu, że ciężko byłoby żyć w czasach, kiedy kobiety mają najmniej do powiedzenia, a każdy "występek" może przynieść hańbę rodzinie bądź być srogo karany.
Urszula Gajdowska utrzymuje poziom cyklu "W dolinie Narwi" i fani romansów historycznych powinni być zachwyceni. Od początku historia Natalii i Roberta wciąga, poznajemy ich losy, pragnienia, a akcja nie zwalnia tempa. Autorka tworzy prawdziwych bohaterów, którzy zmagają się ze swoimi problemami i dążą do szczęśliwego happy endu, choć droga ta wcale nie jest łatwa. Polecam Wam tę powieść i już nie mogę się doczekać kolejnego i chyba ostatniego już tomu.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
(Nie)pokorna wdowa
(Nie)pokorna wdowa
Urszula Gajdowska
7.9/10
Cykl: W dolinie Narwi, tom 4

Rok 1817. Baron Robert Ostrowski niegdyś hulaka, uwodziciel i przy tym doskonały żołnierz dręczony koszmarami, wyrusza do Warszawy, by rozwiązać zagadkę zabójstwa ojca. W trakcie śledztwa poznaje Na...

Komentarze
(Nie)pokorna wdowa
(Nie)pokorna wdowa
Urszula Gajdowska
7.9/10
Cykl: W dolinie Narwi, tom 4
Rok 1817. Baron Robert Ostrowski niegdyś hulaka, uwodziciel i przy tym doskonały żołnierz dręczony koszmarami, wyrusza do Warszawy, by rozwiązać zagadkę zabójstwa ojca. W trakcie śledztwa poznaje Na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Baron Ostrowski spędził długi czas w odosobnieniu, przez wypadek, który oszpecił jego twarz. Nie chcąc narażać się na niechciane komentarze pod swoim adresem, czy niemiłe spojrzenia postanowił odciąć...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Baron Ostrowski Robert, poznajemy go jako samotnika zamkniętego w sobie, z poszarpaną duszą i obliczem pokrytym bliznami. Ukrywającym się przed światem i wzrokiem tych, u których na jego widok pojawi...

@ela_r22 @ela_r22

Pozostałe recenzje @gdzie_ja_tam_ksi...

Żółć
Żółć

"Jeśli się go nie znało, można było o nim powiedzieć, że jest najbardziej przyjacielską osobą na świecie. Ale tak naprawdę trawiła go żółć. Żółć, którą wylewał na tych, ...

Recenzja książki Żółć
Wciąż żyję
Wciąż żyję

Martta Kaukonen wywarła na mnie ogromne wrażenie swoim debiutem. "Podążaj za motylem" okazał się świetnym thrillerem, który na długo zapadł mi w pamięć. W zasadzie nie z...

Recenzja książki Wciąż żyję

Nowe recenzje

Cisza w mazurskim lesie
Recenzja
@Iwona_Nocon:

Laura jest dziennikarką śledczą pracującą dla tygodnika „Meritum”. Od pewnego czasu marzy jej się awans. Gdy otrzymuje ...

Recenzja książki Cisza w mazurskim lesie
Korona w mroku
Korona w mroku
@greta.zajko:

Myślę, że za tę pozycję autorce należą się prawdziwe gratulacje. Pani Sarah J. Maas w drugim tomie cyklu "Szklany Tron"...

Recenzja książki Korona w mroku
Granica wolności
***
@apo:

Wielkopolska na początku XX wieku była miejscem, w którym coraz mocniej ujawniały się nastroje niepodległościowe. Ziemi...

Recenzja książki Granica wolności
© 2007 - 2025 nakanapie.pl