Nie licząc kota, czyli kolejna historia miłosna recenzja

Nie licząc kota, czyli kolejna historia miłosna

Autor: @Lena173 ·2 minuty
2013-02-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Uwielbiam literaturę skandynawską i cieszę się, że pewnego zimowego dnia, zdecydowałam na zapoznanie się z trylogią "Millennium". Podchodziłam do niej dość niechętnie i szczerze mówiąc, nie wiedziałam, czego powinnam się po niej spodziewać. Bardzo szybko przekonałam się jednak, że moje początkowe obawy, które miały ścisły związek z nieznanymi mi dotąd horyzontami, nie sprawdziły się. Całość cyklu pochłonęłam w zaledwie kilka dni, a w mym sercu nadal pozostał niedosyt. Zaowocował on w chęć do sięgnięcia po twórczość kolejnych autorów i równie intrygujących powieści.

Sophie Brinkmann po śmierci swojego męża, postanowiła poświęcić się pracy i wychowywaniu ich cudownego synka. Niespodziewanie jednak, kobieta spotyka na swojej drodze tajemniczego mężczyznę, który wydaje się być spełnieniem jej najskrytszych marzeń. Główna bohaterka zaczyna traktować związek z Hectorem coraz poważniej i ma nadzieję, że wyniknie z tego coś więcej. Z biegiem czasu okazuje się, że Guzman ukrywa przed nią straszną tajemnice, która odbije się piętnem na jej dalszym życiu. To co zapowiadało się na obiecującą bajkę, z dnia na dzień przeistacza się w niekończące się piekło i walkę o przetrwanie. Czy Sophie uda się uchronić siebie i syna, przed grożącym im niebezpieczeństwem? Jak zakończą się porachunki między, występującymi w utworze, organizacjami przestępczymi, a policją?

"Andaluzyjski przyjaciel" to powieść, która naprawdę mile mnie zaskoczyła. Z całą pewnością, nie jest to lektura, którą jest się w stanie przeczytać w ciągu jednego dnia, a wręcz przeciwnie. Muszę przyznać, że Alexander Soderberg stanął na wysokości zadania i stworzył historię, którą musiałam sobie umiejętnie dawkować przez tydzień. Nie da się ukryć, że jest to niezwykle charakterna pozycja literacka i za żadne skarby świata, nie byłam w stanie przewidzieć, jak potoczą się dalsze losy, stworzonych przez niego bohaterów. Każdy z nich był oryginalny na swój sposób, a stopień ich dopracowania, stoi na bardzo wysokim poziomie. Cieszę się, że zdecydowałam się na przeczytanie tej książki i że nie pochłonęłam jej w przeciągu kilku godzin. Jestem niemalże pewna, że przeciwnym wypadku, strasznie bym tego żałowała. Nigdy bym się nie spodziewała, że w szwedzkim autorze drzemie, aż tak spory potencjał. Jestem strasznie ciekawa, jak dalej potoczą się losy Sophie Brinkmann i dlaczego właśnie z wielką niecierpliwością, oczekuję na ciąg dalszy tej serii.

Twórczość Alexandra Soderberga, chciałabym polecić miłośnikom porządnej i pełnej napięcia literatury, która pozostanie w Was na naprawdę długi czas. Nigdy dotąd nie spotkałam się z książką, która wywołałaby we mnie aż tyle emocji, które dość skutecznie nie dawały mi o sobie zapomnieć. W trakcie czytania tego utworu, miałam wrażenie, że to ja jestem jego główną bohaterką, a nie Sophie. Po raz pierwszy w swojej czytelniczej karierze, nie byłam w stanie zdystansować się od otaczających mnie zewsząd wydarzeń i za pośrednictwem snów, powracały one do mnie podczas nocnego odpoczynku. Podobnie było również w trakcie wieczornych spacerów z psem. Przez kilka dni towarzyszyło mi przeświadczenie, że jestem obserwowana. Czy nie świadczy to na korzyść tej książki? "Andaluzyjski przyjaciel" to powieść, która na zawsze odmieni Wasze życie i sprawi, że z wielkim smutkiem odłożycie ją z powrotem na półkę. Dla takich pozycji literackich, byłabym w stanie poświęcić większość książki, które z zgromadziłam w ciągu kilku ostatnich lat.

Wydawnictwo Czarna Owca, październik 2012
ISBN: 978-83-7554-463-3
Liczba stron: 512
Ocena: 8/10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie licząc kota, czyli kolejna historia miłosna
3 wydania
Nie licząc kota, czyli kolejna historia miłosna
Katarzyna Bulicz-Kasprzak
7.8/10
Seria: Babie Lato

Powroty bywają niełatwe, zwłaszcza powroty do małego miasteczka, z którego się kiedyś uciekło. Asia wie o tym aż za dobrze, dlatego zamierza przejąć spadek po ciotce najszybciej, jak się da. Okazuje s...

Komentarze
Nie licząc kota, czyli kolejna historia miłosna
3 wydania
Nie licząc kota, czyli kolejna historia miłosna
Katarzyna Bulicz-Kasprzak
7.8/10
Seria: Babie Lato
Powroty bywają niełatwe, zwłaszcza powroty do małego miasteczka, z którego się kiedyś uciekło. Asia wie o tym aż za dobrze, dlatego zamierza przejąć spadek po ciotce najszybciej, jak się da. Okazuje s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zapewne każdy z miłośników czytania ma swoich ulubionych autorów albo też takich, po których książki sięga z sentymentem. Dla mnie z pewnością taką pisarką jest Kasia Bulicz-Kasprzak autorka, którą ...

@ela_durka @ela_durka

"W przeszłości każdego z nas są rzeczy, o których chcielibyśmy zapomnieć. Czasem udaje nam się uciec przed błędami młodości. A czasem nas one dopadają." Jako romantyczka od urodzenia, nigdy nie mam ...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @Lena173

Wszystkie moje mamy
Holocaust w wersji dla najmłodszych

Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów na opisanie uczuć, które towarzyszyły mi podczas czytania tej niepozornej książeczki. Nie ukrywam, że sama mocno zdziwiłam się jej ...

Recenzja książki Wszystkie moje mamy
Rywalki
Rywalki

Literatura młodzieżowa. Dla wielu dorosłych czytelników jest czymś nieosiągalnym i bynajmniej nie ma to związku z tym, że ktokolwiek zabrania im zapoznawania się z tego t...

Recenzja książki Rywalki

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl