Znikająca Polska recenzja

Nie cierpię małych miasteczek

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Zaneta ·1 minuta
2021-12-03
Skomentuj
5 Polubień
Piotr Witwicki o Polsce zamiecionej pod dywan.

To doprawdy niezwykłe doznanie czytać książkę autora, którego wcześniej oglądało się w wiadomościach. Piotr Witwicki to obecnie jeden z najbardziej rzetelnych dziennikarzy. W swojej najnowszej książce „Znikająca Polska” pokazuje losy Włocławka – miasta odsuniętego poza margines, miasta zapomnianego i zostawionego samego sobie. Autor pokazuje, jaki wpływ miał postęp, wejście do Unii Europejskiej i rozkwit wolności, na życie zwykłych ludzi, którzy niekoniecznie mieli pomysł na to, jak żyć w tym nowym lepszym świecie.

Ile to ciało tu leży?

Historie opisywane przez Piotra Witwickiego przypominają te, o których nieustannie opowiadał mi mój mąż, gdy pracował jako dziennikarz lokalnych gazet. Pierwszy rozdział książki, w której mamy przedstawiony wstrząsający obraz zbrodni, przypomniał mi historię, gdy odkryto ciało człowieka z wiadomego środowiska, dopiero wtedy, gdy ktoś kupił zdezelowane mieszkanie po licytacji komorniczej. I tak właśnie zaczynamy, mocno i bezlitośnie. To są losy gorsze od śmierci. Zwykli ludzie, dla których nie ma żadnej nadziei na wyrwanie się z patologicznego środowiska. Szczególnie przejmujące są obrazy zrujnowanych zakładów pracy, które upadły wraz z PRL-em. Widzimy fabrykę celulozy i upadającą włocławską ceramikę, niegdyś słynną na cały kraj. A do tego jeszcze farby Nobiles – nawet jeszcze je pamiętam! I oczywiście włocławski Ursus. Co się stało z tymi pracownikami? Jak wyglądały ich losy? Niezbyt ciekawie. Ale ta książka pokazuje nam szarą rzeczywistość, a nie wyidealizowany świat, do którego przywykliśmy w reklamach i mediach społecznościowych.

„Tu spoczywa parasolnik ubogi. Wykonał normę i wyciągnął nogi”.

Historia człowieka

Szczególnie zapadła mi w pamięć historia ostatniego parasolnika. Jest naprawdę wzruszająca i niesamowita. Podobnie w przypadku włocławskiej ceramiki – niegdyś produkowana hurtowo w ogromnym zakładzie pracy, była towarem „dla ludu”. Dzisiaj stała się produktem wyjątkowym, deficytowym i… niezwykle cennym. Piotr Witwicki przygląda się tym wszystkim przemianom i pokazuje czytelnikowi także te negatywne i przemilczane aspekty transformacji. Bardzo ciekawa lektura, zwłaszcza dla mieszkańców małych miasteczek, którzy znają to z autopsji. I chociaż kiedyś chcieli uciec jak najdalej od prowincji, to teraz często z własnej woli na nią wracają.

„Nie chcą już eksperymentować. Potrzebują przewidywalności. Dobrze czują się w miejscu, w którym dorastali. Nie chcą się już z nim rozstawać”.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-02
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Znikająca Polska
Znikająca Polska
Piotr Witwicki
10/10

Znikająca Polska to historia transformacji opowiedziana z perspektywy miasta średniej wielkości. Włocławek to polskie Detroit, przemysłowy ośrodek, który wbija gwóźdź do własnej trumny. Zamiast wielk...

Komentarze
Znikająca Polska
Znikająca Polska
Piotr Witwicki
10/10
Znikająca Polska to historia transformacji opowiedziana z perspektywy miasta średniej wielkości. Włocławek to polskie Detroit, przemysłowy ośrodek, który wbija gwóźdź do własnej trumny. Zamiast wielk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Transformacja ustrojowa, gospodarcza, czy polityczna miała wpływ na całą Polskę. Z całą pewnością jednak były takie miasta w naszym kraju, które jej skutki odczuły boleśniej niż inne. Jednym z ta...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

Pozostałe recenzje @Zaneta

Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Miłosne przyciąganie

PRZYCIĄGANIE MIŁOŚCI Obchodź się z tym ostrożnie. Wielu z nas lubi sobie poczytać czasami horoskopy. Ja je uwielbiam. Moje życie w horoskopach często bywa znacznie b...

Recenzja książki Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Kucharka Fridy
Miłość i porażka idą w parze

MIŁOŚĆ I PORAŻKA IDĄ W PARZE Historia Fridy, ale Nayeli trochę bardziej. Sięgnęłam po tę książkę oczywiście z wielkiej miłości do Fridy. Ale bardzo szybko zaintereso...

Recenzja książki Kucharka Fridy

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl