Mojra. Niczyja wojna recenzja

Niczyja wojna

Autor: @snieznooka ·2 minuty
około 4 godziny temu
Skomentuj
2 Polubienia
„Niczyja wojna” to trzeci tom cyklu Mojra, cieszy mnie fakt, że jest on obszerny i będę mogła spędzić nieco więcej czasu. Trochę bałam się przyśpieszać i czytać zbyt szybko, bo gdzieś tam w środku czułam, że to będzie niezbyt dobre połączenie. Jak poradzić sobie z długą przerwą? Cieszyłam się, że mogłam udać się do Ratrii i po raz kolejny poznać zupełnie inne zakątki. Czy Ziemie Niczyje nie brzmią interesująco? Muszę Wam powiedzieć, że czekałam właśnie na tą magię i mityczne aspekty historii, a autorka zdawała się usłyszeć moje wołanie. Byłam ciekawa, czy trzeci tom będzie na takim samym, wysokim poziomie, jak poprzedniczki. Muszę Was jednak przestrzec, jeśli raz wejdziecie w świat Mojr będziecie zmuszeni w nim pozostać, a tym samym nie będzie ucieczki.
Główną bohaterką powieści autorstwa Agnieszki Kulbat pod tytułem „Niczyja wojna” jest Rayn, córka skrytobójczyni, która posiada magię runiczną. Przepowiednia złączyła ją z Aidanem, człowiekiem, którego cudem ocaliła. Wiele się stało, zupełnie, jakby to wydarzenie zapoczątkowało wszystko. Walkę, bunt, wojnę i wydarzenia w Namiri, a także to, że runa przeniosła ich na Ziemie Niczyje. To teren chroniony barierą, przetrwać tam nie jest łatwo. Rayn jako kapłanka musi wziąć udział w walkach podziemia. Nie jest to łatwa sprawa, obca ziemia i tak wiele niewiadomych. Wszystko się zmienia, kiedy poznaje Kavrasa. To ówczesny champion, który ma dla Rayn własne ultimatum. Czy dziewczyna skusi się na jego propozycje? Czy sojusz i ratunek jest dla niej ważniejszy niż Aiden? Czy sobie poradzą? Czy Samir utrzyma władzę?
„Niczyja wojna” przedstawia historię, która zaczęła się dość niewinnie i z każdym kolejnym tomem ofiarowuje czytelnikom znacznie więcej. Rany, nie miałam pojęcia, że autorka ma tak bardzo rozwinięty pomysł na świat, a także fabułę dotyczącej Rayn. Bogowie lubią mieszać, a wraz z nimi Agnieszka Kulbat, zaczęłam myśleć o tym, że zawarli jakiś pakt, aby dręczyć bohaterów, a tym samym czytelników. Relacja rozwijająca się między Aidenem i Rayn zaczyna dojrzewać, rozwijać się, przetrwać trudności pojawiające się w zupełnie nowym miejscu. Ciekawa okazała się postać Karvasa, lokalny champion wysunął dość śmiałe żądania. „Niczyja wojna” to znacznie dojrzalsza część, jeśli można ją porównać do poprzednich książek. Uwielbiam tą historię, bohaterów i rozwój, który jest widoczny u autorki. Agnieszka Kulbat ma interesujący zamysł, jakby rozrysowała fabułę, rozłożyła ją na części i skrupulatnie go realizowała. Jej pióro uzależnia, zaczęłam się zastanawiać, czy bogowie nie rzucili jakiejś klątwy na czytelników, ilekroć poznają historię, pragną coraz więcej jej otrzymywać. Uważam, że to świetna książka, dobrze przemyślana, potrafiąca utrzymać ciekawość i emocje.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mojra. Niczyja wojna
Mojra. Niczyja wojna
Agnieszka Kulbat
8.2/10
Cykl: Mojra, tom 3

Każda wojna ma swojego pana Pożary trawiące stolicę Ratrii po ataku zjednoczonych wojsk księcia Samira jeszcze nie ugasły, gdy runa teleportacji jednej z Mojr wyrzuciła Aidena i Rayn na Ziemiach Nic...

Komentarze
Mojra. Niczyja wojna
Mojra. Niczyja wojna
Agnieszka Kulbat
8.2/10
Cykl: Mojra, tom 3
Każda wojna ma swojego pana Pożary trawiące stolicę Ratrii po ataku zjednoczonych wojsk księcia Samira jeszcze nie ugasły, gdy runa teleportacji jednej z Mojr wyrzuciła Aidena i Rayn na Ziemiach Nic...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Niczyja wojna" to już trzecia część cyklu Mojra autorstwa Agnieszki Kulbat. Po dramatycznym zakończeniu poprzedniej części, nasi bohaterowie zostają przeteleportowani na Ziemie Niczyje. Tam gdzie ma...

@agnban9 @agnban9

To już trzeci ale nie ostatni tom serii Mojra. Akcja przyspiesza jeszcze bardziej, autorka zsyła nam nowe postacie a także nowe zagrożenia. Pojawiają się także kolejne boginie i teraz pytanie - kto...

@candyniunia @candyniunia

Pozostałe recenzje @snieznooka

Misja Sennara
Misja Sennara

Kroniki Świata Wynurzonego odniosły niesamowity sukces, przyjemnie poznawało mi się główną bohaterkę i czytało książkę „Nihal z Krainy Wiatru”. Ucieszyłam się, że otrzym...

Recenzja książki Misja Sennara
Nihal z Krainy Wiatru
Nihal

„Nihal z Krainy Wiatru” to pierwszy tom trylogii, która zyskała status bestsellera. Napisała ją młoda pochodząca z Włoch autorka, której twórczość bardzo zachwalały moje...

Recenzja książki Nihal z Krainy Wiatru

Nowe recenzje

Jedno złudzenie
Opowieść o prawdzie, która boli i kłamstwach, k...
@Mania.ksiaz...:

Żyjemy w świecie, który w znacznej mierze opiera się na iluzji. Tworzymy własne narracje, dopasowujemy rzeczywistość do...

Recenzja książki Jedno złudzenie
Czereśniowy sad
Spowiedź matki
@Moncia_Pocz...:

Powieść obyczajowa "Czereśniowy sad" zapoczątkowała moją znajomość z piórem Aleksandry Rochowiak. Sięgając po książkę k...

Recenzja książki Czereśniowy sad
Klatka
Czy we wspólnocie Jehowy jest miejsce na indywi...
@malgosialegn:

Autor otwiera przed nami świat, który wydaje się nam niedostępny, zamknięty, pełen niedopowiedzeń i tajemniczości. Świa...

Recenzja książki Klatka
© 2007 - 2025 nakanapie.pl