Nic o mnie nie wiesz recenzja

"Nic o mnie nie wiesz"
"Czyta się z zapartym tchem. Mistrzowska półka." Tak napisał o książce autor Kobiety w oknie, A. J. Finn i powiem Wam, że podpisuję się pod tym stwierdzeniem 😉
Książkę czytałam 2 dni ale to tylko dlatego, że nie miałam czasu żeby skończyć za jednym podejściem. Wciągnęłam się od samego początku. Książka pisana jest w pierwszej osobie, mniej więcej do połowy historia opisywana jest naprzemiennie przez dwójkę głównych bohaterów. Później poznajmy bliżej jeszcze kilka postaci. Głównymi bohaterami są Rebecca i Paul, małżeństwo z prawie 20-letnim stażem. Oboje są mega zapracowani i oddani swojej pracy. Małżonkowie mają przed sobą różne tajemnice, Rebecca traci pracę w firmie farmaceutycznej lecz aby nie zawieść męża o niczym mu nie mówi a co gorsza popada w coraz to większe uzależnienie od leków. Paul również nie jest szczery z żoną i ukrywa coraz to dalej idącą relację z ich wspólną znajomą. Kłamstwa stają się ich wspólnym uzależnieniem i zaciskają się niczym pętla na szyi a oni sami przestają mieć nad nimi kontrolę. Paul chcąc jednak ratować małżeństwo, postanawia zakończyć romans lecz kochanka ma zupełnie inne plany. Pewnej nocy niczego nie świadomi małżonkowie śpią w swoim domu a do ich sypialni niepostrzeżenie wkrada się kochanka Paula, Sheila, która postanawia zakończyć ten trójkąt raz na zawsze...
Książka ma swoją premierę dopiero 29 stycznia ale napewno można ją już gdzieś zamówić 😉
Mnie osobiście ona się podobała co mówi samo za siebie to jak szybko ją przeczytałam 🙂 jeśli szukacie w książce napięcia, tajemnicy, nieprzewidywalności i zemsty to napewno ta książka przypadnie Wam do gustu 😉
Na podstawie wyżej wymienionej książki, podobno ma powstać serial pod tym samym tytułem. Ja już wiem, że napewno nie omieszkam sprawdzić kto wcieli się w rolę głównych bohaterów i dociekliwych policjantów 🙂 jak każdy czytelnik mam już swoje wyobrażenie tych postaci i mam nadzieję, że będą idealnie dobrane i wciągnę się w tę ekranizację równie szybko jak w książkę 😉