Jaskółki z Czarnobyla recenzja

Jaskółki

Autor: @_alex_sandra_mama_ ·1 minuta
2020-08-25
Skomentuj
4 Polubienia
.
"Jaskółki z Czarnobyla"
Już napewno wieku z Was ją czytało lub poznało kilka opinii na jej temat. Ja jestem nią oczarowana choć nie jestem pewna czy to dobre stwierdzenie dla tego gatunku. Autor miał dobry pomysł na tę historię. Książka jest ciekawa, momentami dość mocna, wciągająca, trzymająca w napięciu niczym morderczy uścisk na szyji ofiary. Dodatkowo autor zafundował nam istną podróż do opustoszałego już dziś Czarnobyla. Opisy miejsc są wykonane w taki sposób, że podczas czytania wręcz przenosimy się w te zimne, zastygłe mury i mamy przez oczyma puste zzieleniałe już baseny.

Podczas jednej z wycieczek po miejscu dawnego wybuchu, przewodnik wraz z grupą odkrywają makabryczne znalezisko.
Sprawa nie jest jednak jedną z wielu. Odnalezione ciało skrywa w sobie wiele "niespodzianek" ukrytych przez psychopatycznego, rządnego zemsty mordercę.
Sprawą trafia w ręce duetu policjanta i jego młodej partnerki oraz ludzi wynajętych przez ojca ofiary. Każdy z nich działa w inny sposób i odkrywa coraz to nowe przerażające fakty, nie widzą jednak, że morderca wie o nich więcej niż im się wydaje.
Kto zdoła dojść do prawdy, kto będzie następny i kto skrywa najwięcej tajemnic? Książka świetna i jeśli lubicie takie klimaty i jesteście ciekawi tej historii to nie czekajcie i zapisujcie ten tytuł!

"Wszędzie leżały ciała. Sztywne, spuchnięte, groteskowe. Wychudzone, o widocznych żebrach. Niektóre niekompletne. Ciała, których głowy były już tylko bezkształtną masą mięsa i potarganych włosów. Ciała górników o czarnych twarzach. Nagie ciała, ciała w drelichach, ciała w dresach. Leżące na noszach pokrytych plamami łuszczącej się rdzy. Na stołach do sekcji zwłok. Poukładane bezpośrednio na podłodze, na niebieskich kaflach kostnicy albo na plastikowych plandekach, po trzy, cztery, pięć… Większość miała zamknięte oczy, ale trafiały się również takie, które zgasłym spojrzeniem wpatrywały się w człowieka, choć przecież nic już nie widziały. Ci ludzie jeszcze wczoraj mieli jakieś plany."

#alexsandramama

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-22
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jaskółki z Czarnobyla
2 wydania
Jaskółki z Czarnobyla
Morgan Audic
8.2/10

Wciągające śledztwo, w którym burzliwa rzeczywistość dzisiejszej Ukrainy splata się czarnobylską tragedią. Ponad 30 lat po wybuchu elektrowni w Czarnobylu Morgan Audic powraca do jednej z najbardziej...

Komentarze
Jaskółki z Czarnobyla
2 wydania
Jaskółki z Czarnobyla
Morgan Audic
8.2/10
Wciągające śledztwo, w którym burzliwa rzeczywistość dzisiejszej Ukrainy splata się czarnobylską tragedią. Ponad 30 lat po wybuchu elektrowni w Czarnobylu Morgan Audic powraca do jednej z najbardziej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wartki i dobrze napisany kryminał jest okazją do przedstawienia sytuacji w zonie – strefie zamkniętej wokół Czarnobyla – w 30 lat po katastrofie. Książka zaczyna się od morderstwa młodego mężczyzny w...

@almos @almos

Od przeszłości nie da się uciec. Zamknąć ją na dnie szuflady z podpisem: nie zaglądać. Zapomnieć o wszystkich wydarzeniach, miejscach, pojedynczych rozmowach i przypadkowych spojrzeniach. Żyć tylko p...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @_alex_sandra_mama_

Zamień leczenie na jedzenie
Zamień leczenie na jedzenie

"Zamień leczenie na jedzenie" Książka jest swego rodzaju kompendium wiedzy o odżywianiu, organizmie, czy odziałowaniu na przyswajane leki i pokarmy. Autorka doskonale pr...

Recenzja książki Zamień leczenie na jedzenie
Fabryka lalek
Iris

"Fabryka lalek" "Wciągająca historia młodej kobiety, która aspiruje do roli artystki i mężczyzny, którego obsesja może zniszczyć jej świat na zawsze" W książce przenoś...

Recenzja książki Fabryka lalek

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl