Nekroskop 3: źródło recenzja

Zablokował drzwi kontinuum Mobiusa i skierował promienie na wybrane ofiary. Wyglądało to tak, jakby słońce zaświeciło z głębi. Zabójczy strumień padł dokładnie na ich muskularne ciała. W jednej chwili wampiry straciły swą moc. Skóra zagotowała się na nich i opadła, odsłaniając napięte mięśnie. Echo przedśmiertnego krzyku brzmiało jak najpiękniejsza melodia..
Po przemianie nie narodzonego syna Harrego Juniora, wampir Tibor Frenczy postanawia podjąć się opieki nad dzieckiem, przez co chłopiec wyrasta na opętanego przez zło. W dodatku staje się celem zniszczenia przez brytyjską komórkę Intesp. Harry wciąż wierzy, że jego syn żyje i stara się go odnaleźć, mimo, że ten zajął ciało innego człowieka. Tymczasem okazuje się, że baza w rosyjskich górach kryje zabójczy sekret, jakim jest nadnaturalny portal. Kryje on wskazówki dotyczące Wampirów, a próbujący studiować go badacze trafiają na problem, jakim jest przedostanie w jego progi mocarnej kreatury..
Trzecia część serii o Nekroskopie, opiewa dużo więcej wydarzeń niż w poprzednich tomach. Mamy tu więcej przepoltów akcji, więcej napięcia. Akcja jest szybsza i bardziej wciąga. Historie są ciekawsze i ukazanych jest więcej wątków. Dowiadujemy się o nowych krokach dotyczących mitu wampirycznego, jak również ukazane są dalsze losy głównego bohatera Harrego. Lumley doskonale wyeksponował poczucie strachu, jednak mimo to skupił się głównie na historii i socjologii wampirów. Klimat, jak w pozostałych częściach, daje poczucie oderwania się od rzeczywistości i przenosi nas do innego wymiaru. Jest mroczny i sprawia, że chłoniemy toczące się wydarzenia. Z pewnością każdy odnajdzie tu coś dla siebie.
Pierwsza część serii poświęcona jest głównie osobie Harrego, opiewa jego prywatne sfery, zmagania z przeciwnościami oraz indywidum wynikające z osobistej postawy i wyobrażeń. Następnie mamy do czynienia z walką między Harrem, a Tiborem Ferenczym, a wszystko to przeplata powrót do początku historii wampirzego świata. Zaś w trzeciej części jesteśmy świadkami walki, toczącej się pomiędzy Harrym, a wampirami. W dodatku ma to miejsce na ich obszarze, przez co dodaje to odpowiedniego nastroju i sprawia, że współodczuwamy z Harrym jego potyczki. Ukazane wydarzenia sprawiają, że nie spoób oderwać się od książki. Jest to pozycja obowiązkowa dla osób, które zapoczątkowały cykl Nekroskopu.