" [...] Udane negocjacje, to takie, w które angażujemy się na maksa, na sto procent. [...]"
Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy negocjatorów policyjnych. Jest to bardzo ciężka fizyczna i psychiczna praca. Trzeba wiedzieć dokładnie co robić i co mówić. Czasami niestety nie da się działać z wyuczoną taktyką i wtedy się improwizuje.
O negocjatorach policyjnych wiemy głównie z amerykańskich filmów i seriali. Gdy tylko dowiedziałam się, że Radomir Wit wydaje nową książkę o tej tematyce, wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać. W książce "Negocjatorzy policyjni. Zawsze chodzi o życie" znalazłam mnóstwo interesujących informacji. Autor przeprowadził rozmowy z kilkoma negocjatorami, między innymi z Krzysztofem Balcerem.
Jeżeli w swojej rodzinie macie policyjnego negocjatora, to wiecie, że wasze życie będzie bardzo trudne. Dlaczego? Doskonale wam, to wyjaśnią rozmówcy Radomira Wita.
Cieszę się, że autor postanowił napisać reportaż, o tak trudnej pracy.
Często od ich umiejętności i przebiegłości zależą ludzkie życia. Jak mówią negocjatorzy, w ich pracy najbardziej przeszkadzają gapie. Niektórzy wykrzykują do przyszłego samobójcy, żeby skoczył. To jacyś totalni idioci. Jestem ciekawa, czy gdyby na krawędzi bloku, budynku, czy wieżowca stał ich rodzic lub dziecko, też by tak czekali na skok i wykrzykiwali durne teksty. Każde życie jest warte ratowania. Może dany człowiek, próbując odebrać sobie życie, prosi nas o pomoc. W dzisiejszym szalonym świecie nie rozmawiamy o swoich problemach, dlatego skutki tego są tragiczne.
Negocjatorzy policyjni jeżdżą również do innych przypadków, narażając swoje życie na śmierć. Muszą negocjować z porywaczami o uwolnienie zakładników. Czasem trwa to kilka godzin, ale zdarza się również kilka dni. O wszystkim przekonacie się, czytając najnowsze dzieło Radomira Wita pod tytułem "Negocjatorzy policyjni. Zawsze chodzi o życie".
Autor w bardzo rzetelny sposób podszedł do tego tematu. Dlatego warto przeczytać tę książkę. Nie jest to długa lektura, dlatego idealnie nadaje się do przeczytania w ciągu jednego weekendu.
Od razu muszę was uprzedzić, że praca negocjatora nie jest tak łatwa, prosta i przyjemna, jak to przedstawiają filmy. Niestety nie zawsze da się uratować człowieka, który targa się na własne życie. Nie zawsze da się odbić żywych wszystkich porwanych zakładników. Dlaczego? Życie to nie bajka.
I prośba do was. Nie utrudniajcie pracy policji. Oni doskonale wiedzą, co robią. Negocjatorzy pragną uratować każde życie. Nie dokładajcie im zmartwień. Jeżeli samobójca skoczy, nie wypytujcie jego rodziny z którego piętra, to zrobił. To jest chore, druzgocące i bardzo wkurzające.
Zapamiętajcie — negocjatorzy policyjni nie odpowiadają za to, że samobójca jednak skoczy, a morderca zastrzeli swoich zakładników. Oni zrobili wszystko, co w ich mocy, żeby tak się nie stało. Jednak życie jest życiem i wszystkiego nie da się przewidzieć.
Jeżeli tak jak ja interesujecie się tym tematem, to śmiało sięgnijcie po tę książkę. Nie będziecie zawiedzeni.
Z czystym sercem polecam.
Szyte kartki dodają tej lekturze wyjątkowego charakteru.
Tutaj dowiecie się, jak od samego początku wygląda praca policyjnych negocjatorów. Dowiecie się również, czy negocjator na akcję jedzie sam, czy raczej ma zespół służący mu pomocą. Czy jesteście zainteresowani pracą policyjnego negocjatora?
Ps.
Negocjatorzy policyjni działają w ukryciu. Nie wolno ich fotografować ani umieszczać w artykułach.
Ps. 2
Jeżeli znaleźliście się w kryzysowej sytuacji nie bójcie się poprosić o pomoc. Zadzwońcie pod jeden z podanych numerów:
- 112 - numer alarmowy
- 116 123 - Kryzysowy Telefon Zaufania
- 800 70 22 22 - Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym
- 116 111 - Młodzieżowy Telefon Zaufania
- 800 121 121 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
Warto zapamiętać te numery.
I pamiętajcie, warto żyć!!!