Przeklęta recenzja

Naznaczona na całe życie

Autor: @WioletaSadowska ·3 minuty
2016-06-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Bezsilność, nawet wobec losu, to najgorsza rzecz, jaka może spotkać mężczyznę".


Urban fantasy to podgatunek literacki fantastyki, po jaki nie sięgam zbyt często. W zasadzie na palcach jednej ręki mogę policzyć przeczytane przeze mnie książki, których akcja rozgrywa się w wielkomiejskich realiach, a magia i technika mieszają się ze sobą, tworząc zupełnie odrealniony klimat, pełen współistniejących ze sobą sprzeczności. Proza taka jednak od czasu do czasu staje się obiektem mojego zainteresowania i wówczas wtedy smakuje mi najlepiej.

Iga Wiśniewska to dwudziestodwuletnia blogerka, pochodząca z Kielc, która obecnie studiuje w Lublinie. Miłośniczka kultury rosyjskiej i wysokich temperatur, która zanim napisała swoją pierwszą książkę, przeczytała setki innych. Autorka pomimo dość młodego wieku, ma już na swoim koncie kilka utworów, debiutowała w 2013 r. powieścią pt. "Nocny motyl".

W Wolnym Mieście Rades życie ludzi jedynie pozornie biegnie sobie spokojnym rytmem. Nie jest to bowiem miejsce zwyczajne, gdyż zamieszkują je Zmiennokształtni z ich przywódcą Davidem na czele. Gdy rasa to zaczyna być zwierzyną dla jakiejś innej istoty, David zwraca się o pomoc do Miriam i Iwana, jedynych ludzi mających możliwość rozwiązać tę zagadkę. Czas ucieka, a tajemniczy morderca jest coraz bliżej.

Iga Wiśniewska w swojej książce pokusiła się o poprowadzenie fabuły w narracji pierwszoosobowej, ale pod postacią relacjonowania wydarzeń przez kilku bohaterów. To dość trudny zabieg, gdyż ciężko wykreować jednocześnie kilka dobrze nakreślonych postaci wraz z ich rysami psychologicznymi w taki sposób, by podczas lektury osoby te były wyraziste i niepowtarzalne. Odnosząc się więc do tego aspektu, przyznam, że na początku lektury miałam z takim poprowadzeniem fabularnym właśnie problem, gdyż myliły mi się postacie, między innymi Vivian z Liz. Zabrakło więc tutaj niewątpliwie pogłębionej kreacji tych bohaterów tak, bym od razu potrafiła ich od siebie odróżnić. Na szczęście takie zagubienie nie trwało długo, gdyż z każdą stroną charaktery konkretnych osób były coraz bardziej zróżnicowane, a jest ich w książce naprawdę spora ilość – władca Zmiennokształtnych, kobieta medium, spragniony wiedzy naukowiec, czy też wierny przyjaciel głównej bohaterki. Najlepszą kreacją, która od pierwszej strony wyróżnia się pewnym elementem tajemnicy, niepokoju i zagadki jest oczywiście tytułowa przeklęta, czyli Miriam. Kobieta posiadająca wiele twarzy, ukrywająca swoje prawdziwe oblicze, maskująca uczucia poprzez epatowanie niezależnością i wszechobecną ironią. Widać, że autorka to właśnie tej bohaterce poświęciła najwięcej swojej uwagi, a to zaprocentowało.

Świat wykreowany przez Igę Wiśniewską to dwie przenikające między sobą płaszczyzny – normalnego świata, w jakim w zasadzie żyjemy na co dzień i świata paranormalnego, pełnego duchów, dziwnych istot i zjawisk, które nie podlegają żadnym ziemskim prawom. Autorka do tego wszystkiego, czyli dość sztampowej kreacji świata przedstawionego, dokłada pewien element, który mnie zaskoczył. Mowa tutaj o odwołaniu do mitów greckich, a w szczególności do jednej z historii, jaką wielu z nas może nie znać bądź też nie pamiętać z lekcji języka polskiego. Takie połączenie pozwoliło mi z autentycznym zaciekawieniem śledzić rozwój wypadków, nie narażając się na nudę w powtarzalności pewnych motywów występujących w tego typu powieściach.

Zakończenie "Przeklętej" pozwala mi wysnuć wniosek, że Iga Wiśniewska zostawiła sobie furtkę do napisania kolejnej części, i jest to nawet więcej niż pewne. Zakończenie, które autentycznie mnie zaskoczyło dzięki obrazowemu opisowi ostatniej sceny fabularnej. Moje pierwsze spotkanie z prozą tej młodej jeszcze pisarki okazało się udane, pomimo lekkich niedociągnięć warsztatowych, nad którymi autorka na pewno jeszcze popracuje. Dla miłośników fantastyki i urban fantasty to na pewno lektura godna uwagi.

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-06-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przeklęta
Przeklęta
Iga Wiśniewska
8.5/10
Cykl: Wolne Miasto Rades, tom 1

Włóczenie się nocą po Wolnym Mieście Rades nigdy nie było bezpieczne, nie kiedy w mroku czaiły się paranormalne istoty. Gdy coś zaczyna bezlitośnie wybijać zmiennokształtnych, którzy do tej pory uważa...

Komentarze
Przeklęta
Przeklęta
Iga Wiśniewska
8.5/10
Cykl: Wolne Miasto Rades, tom 1
Włóczenie się nocą po Wolnym Mieście Rades nigdy nie było bezpieczne, nie kiedy w mroku czaiły się paranormalne istoty. Gdy coś zaczyna bezlitośnie wybijać zmiennokształtnych, którzy do tej pory uważa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wolne Miasto Rades to miejsce, w którym ścierają się różne siły. Jedni żyją w nieświadomości, inni muszą walczyć. W ciemnych zakamarkach miasta czai się zło i z każdym dniem, w niejasnych okolicznośc...

@slodka-humanka @slodka-humanka

Wolne Miasto Rades to miejsce, w którym ścierają się różne siły. Jedni żyją w nieświadomości, inni muszą walczyć. W ciemnych zakamarkach miasta czai się zło i z każdym dniem, w niejasnych okoliczno...

@magdag1008 @magdag1008

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Zabijesz mnie?
Kryminalne "guilty pleasure"

"A co, zabijesz mnie?". Pytajnik obecny w tytule tej książki doskonale zapowiada to, z czym będzie musiał się zmierzyć czytelnik. Poznając tę historię, nie sposób bow...

Recenzja książki Zabijesz mnie?
Ukryte między wierszami
Rozmowa przez ocean

"Nadal czytamy się między wierszami". Pierwsze słowo, jakie przychodzi mi na myśl po lekturze tej książki to listy. Kiedyś pisane odręcznie na papierze i wysyłane trad...

Recenzja książki Ukryte między wierszami

Nowe recenzje

Babel. Pocałunek śmierci
Warszawska "Babel"
@mag-tur:

W tym roku obchodzimy stulecie powstania i „złotej piątki” Pani komendant podjęła się Monika Raspen, której jak sądzę n...

Recenzja książki Babel. Pocałunek śmierci
Był sobie pies
Świat z psiej perspektywy
@jedz.czytaj...:

W książce "Był sobie pies" autor przedstawia nam nietypowe rozwiązanie stylistyczne. Poznajemy świat oczami psa, jego p...

Recenzja książki Był sobie pies
Projekt Hail Mary
Przyjaźń ponad wszystko
@bookoralina:

Próbowałam kilkakrotnie przekonywać się do science fiction. Uznałam, że to gatunek nie dla mnie i nikt nie zdoła mnie p...

Recenzja książki Projekt Hail Mary
© 2007 - 2025 nakanapie.pl