Riko i my. O kotach, ludziach, przyjaźni i zaufaniu recenzja

Nasza recenzja książki "Riko i my"

Autor: @MyBooks1220 ·2 minuty
2013-07-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Recenzja pochodzi z bloga z recenzjami książek MyBooks - Nasze recenzje

Jako wielbicielka kotów i stworzeń wszelakich często sięgam po książki z nimi związane. Nie zależnie czy są to poradniki, książki specjalistyczne, czy poczytajki. Tak stało się także z książką „Riko i my”, która była już z opisu ciekawa. No bo historia opisana z punktu widzenia kota? Coś niespotykanego i wartego uwagi według mnie, bo nie zdarza się często.
Riko jest dzikim kotem, który mieszka na wsi. Jednak wiadomo, że coś zaczęło się dziać – część pól i wolnych terenów zamieniono na działki, wybudowano całe osiedle z czym koty miały problem. Nie było gdzie polować, a jak wiadomo ludzie to same zło – a to kamieniem rzucą, a to miotłą pogonią…

„Na ludzi trzeba było jednak uważać – zawsze mogli kopnąć, rzucić kamieniem lub uderzyć czymś, co akurat mieli w ręku.”

Riko nie jest jednak typowym dzikim kotem. Nie zmienia on też partnerek, nie wyrzuca swoich dzieci gdy staną się dorosłe. Jego wybraną jest szarosrebrna, mimo że o połowę mniejsza – jest miłością życia kocura i chcą spędzić czas ze sobą 5do końca życia. Także jeśli chodzi o kociaki gdy już wyrosną. Owszem, odchodzą i znajdują swoje miejsce na świecie, ale zawsze mogą wrócić i znajdą pomoc w miejscu, w którym przyszły na świat.
Jak wiadomo dzikie koty nie lubią ludzi. Są nieufne, boją się… A może Riko i tutaj nie będzie typowym, dzikim kotem? Może przełamie lody i uda mu się ułożyć pozytywne relacje z ludźmi?
Książka jest napisana z punktu widzenia kota, co jest ciekawe i oryginalne. Opisane są oczywiście emocje i uczucia Roki’ego, a także zachowania w danej sytuacji. Możemy więc poznać mowę kociego ciała, w czym pomoże nam także słownik kociej mowy, który znajdziemy na koniec książki. Przyznam jednak, że czasem widać to wrażenie że ludzie z kotem rozmawiają, jakby także był istotą ludzką i opowiadał na zadawane pytania. Wiadome jest, że książki sam kot nie napisał – jednak w jednym rozdziale jest kawałek, który autentycznie wygląda jak dialog słowny kota i człowieka. Czy jest to jednak duży minus? Z pewnością nie, bo objawia się tylko w tym jednym rozdziale.
Jak prezentuje się wydanie? Także niczego sobie. Okładka jest ciekawa, po obydwu stronach jest zdjęcie kota, o którym jest cała ta historia i zaskoczyło mnie, że Rikow rzeczywistości jest tak potężny. Nie mylmy jednak zagadnienia ‘potężny’ z ‘gruby’, bo to zupełnie co innego. Mimo, że książka ma białe strony (co trochę utrudniało czytanie, bo promienie słońca złośliwie się od nich odbijały) to spora, czarna czcionka była dobrze widoczna i nie miałam żadnego problemu z zapoznaniem się z historią Pani Joanny i Pana Ludwika.

„ […] Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty, i na tych, którzy jeszcze o tym nie wiedzą.”

Książkę polecam wielbicielom kotów, bo myślę że to oni byliby najbardziej chętni do zapoznania się z historią Riki’ego. Nie jest to oczywiście książka jedynie dla tych osób i polecam ją każdej osobie, która jest zainteresowana tym, jak potoczyły się losy tego dzikiego kocura.

Więcej na blogu z recenzjami książek: http://my-books-1220.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-07-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Riko i my. O kotach, ludziach, przyjaźni i zaufaniu
Riko i my. O kotach, ludziach, przyjaźni i zaufaniu
Ludwik Kozłowski, Joanna Chełstowska
9.3/10

Riko, ogromny bury kocur o kamiennym spojrzeniu, posturze atlety i złotym sercu był panem i władcą okolicy, w której na nowym osiedlu stanął i nasz dom. Budowa osiedla wywróciła do góry nogami jego św...

Komentarze
Riko i my. O kotach, ludziach, przyjaźni i zaufaniu
Riko i my. O kotach, ludziach, przyjaźni i zaufaniu
Ludwik Kozłowski, Joanna Chełstowska
9.3/10
Riko, ogromny bury kocur o kamiennym spojrzeniu, posturze atlety i złotym sercu był panem i władcą okolicy, w której na nowym osiedlu stanął i nasz dom. Budowa osiedla wywróciła do góry nogami jego św...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Historia dużej urody kocura Riko, który założył rodzinę z kotką Szarosrebrną i zrobił wszystko, co było w jego mocy, by zapewnić swej familii poprawę warunków bytowych, przykuła moją uwagę jak dobra ...

@Anna_Natanna @Anna_Natanna

Kiedy jakiś czas temu dostałam maila z informacją, że istnieje możliwość zrecenzowania książki o kocie miałam sprzeczne uczucia. Oczy na okładce patrzą tak czarująco, kociak choć wielki wygląda na sym...

@ejotek @ejotek

Pozostałe recenzje @MyBooks1220

Kocham Nowy Jork
Nasza recenzja książki "Kocham Nowy Jork"

Recenzja pochodzi z bloga z recenzjami książek MyBooks - Nasze recenzje Książka kojarzy mi się z baśnią dla dorosłych czytelników, w której księżniczka jest zamknięta w ...

Recenzja książki Kocham Nowy Jork
Single
Nasza recenzja książki "Single"

Recenzja pochodzi z bloga z recenzjami książek MyBooks - Nasze recenzje Książka „Single” to obyczajowa powieść o grupie trzydziestolatków, którzy znają się z college’u a...

Recenzja książki Single

Nowe recenzje

Never leave again
Miłość, przeznaczenie i druga szansa
@historie_bu...:

“Widok, który się przed nim rozpościerał, kiedy odnalazł jej pokój, złamał go do reszty, jednocześnie wtłoczył do serca...

Recenzja książki Never leave again
Wbrew planom
Nie planuj za dużo, bo przyszłość może cię zask...
@historie_bu...:

„Czułam się jak marionetka z krzyżakiem, który jednocześnie manewrowało kilka osób, a ona bezmyślnie kiwała się na lina...

Recenzja książki Wbrew planom
Korowód
Korowód opowieści
@maciejek7:

Korowód to długi szereg osób tańczących, posuwających się jedna za drugą. Tak właśnie w książce „Korowód” Jakub Małecki...

Recenzja książki Korowód
© 2007 - 2025 nakanapie.pl