PRZEDPREMIEROWO...
"Stanąć z prawdą twarzą w twarz to dopiero początek. Potem trzeba żyć życie dzień po dniu. Brać się w ramiona, a dopiero potem w garść. To pierwsze bywa najtrudniejsze."
Będąc osobą dla której czytanie jest nieodzownym elementem życia, która od wielu lat poleca książki warte przeczytania mam swoich ulubionych twórców, po których dzieła sięgam z ogromną przyjemnością i ekscytacją. Zdecydowanie do grona takich autorów od dawna, a w zasadzie od literackiego debiutu należy Anna H. Niemczynow, której książki są dla mnie niezwykle cenne i ważne.
Dzięki uprzejmości pisarki miałam możliwość przeczytania jej najnowszą powieść "Należy do mnie" na kilka dni przed premierą, co dla czytelnika jest przyjemnym wyróżnieniem i zaszczytem.
"Należy do mnie" historia Heleny, Wiktora i małej Faustii, która skradła moje serce swoją dziecięcą błyskotliwością, otwartością i inteligencją to historia, skrojona na miarę dużego ekranu.
Podczas czytania tej wielopłaszczyznowej powieści towarzyszyło mi wiele emocji, poruszenie, momentami niedowierzanie, złość, jednym słowem cała gama uczuć. Ale tak właśnie jest kiedy czytamy historię dotykającą najgłębsze zakamarki serca.
Helena była primabalerina, która zrezygnowała ze spektakularnie zapowiadającej się kariery dla rodziny. Która z miłością, zaangażowaniem i troską stworzyła jak jej się wydawało dom pełen ciepła.
Wiktor wzięty prawnik, mężczyzna niby twardo stąpający po ziemi, nie umiejący jednak docenić tego, jak wiele z siebie daje żona. Ciągle niezadowolony znajduje sobie drugą, "idealną" i prowadzi podwójne życie.
Pośrodku tego mała Faustii, która próbuje odnaleźć się w całej tej trudnej, wymagającej i szokującej rzeczywistości.
Bohaterem dopełniającym całość jest terapeutka dr. Mound, która z wielkim zaangażowaniem i poświęceniem chcę pomóc dziewczynce. Stała się ona jednocześnie moją ulubioną postacią w powieści.
Rozwód, z jednej strony koniec z drugiej początek, staje się zapalnikiem niosącym całej trójce ból, rozczarowanie, rozgoryczenie, strach i niestabilność emocjonalną, a w ostateczności wydarzenie tragiczne skutkach.
"Należy do mnie" to powieść w swej treści pełna wielobarwnych uczuć i emocji towarzyszących perfekcyjnie wykreowanym bohaterem. To powieść zaskakująca, mocna, z błyskotliwie poprowadzoną fabułą będącą psychologicznym studium postaci. Autorka skreśliła opowieść dogłębnie poruszającą najczulsze strony czytelniczego serca, pokazującą jak nasze życiowe wybory i podejmowane decyzje mogą szybko niczym lawina zniszczyć wszystko to, co budowaliśmy przez lata.
"Należy do mnie" to zdecydowanie historia, która pochłania czytelnika bez reszty, wciąga od pierwszych stron i zniewala swoją treścią. To powieść, którą polecam z całego serca. Czytajcie!
Trzy słowa o książce:
Mocna, Wielopłaszczyznowa, Poruszająca...
Książka wydana przez Wydawnictwo Luna w okładce miękkiej ze skrzydełkami z uwypuklonym tytułem i nazwiskiem autorki. Duże litery i interlina czynią powieść wygodną czytaniu. Pięknie wydana idealna na prezent.