Tym razem mam dla Was recenzję mojego kolejnego patronatu, z którego jestem ogromnie dumna. Mam na myśli "Secretum" Katarzyny Grzegrzółki. Książka jest bardzo świetnym thrillerem i wciągnęła mnie już od pierwszej strony.
Główna bohaterka, Anna Zielewska jest policjantką, która ostatnio nie ma za bardzo co robić w pracy, co strasznie ją nudzi. Z tego też powodu czuje się bezużyteczna i niepotrzebna. Jednak pewnego dnia cała ta sytuacja ulega zmianie, a wszystko za sprawą brutalnych morderstw w mieście. Do tej ekscytującej i niebezpiecznej sprawy zostaje przydzielona właśnie Anna razem z nowym kolegą Zbyszkiem Dybieckim. Partnerzy chcą się wykazać z jak najlepszej strony, ponieważ kierownictwo oczekuje szybkiego pojmania mordercy. Jednak sam zabójca nie da się tak łatwo schwytać, ponieważ jest sprytny i przebiegły. Za każdym razem nie zostawia żadnych śladów. Na nieszczęście dla funkcjonariuszy, sprawa coraz bardziej się komplikuje i staje się dla nich coraz większym wyzwaniem. Po pierwszym morderstwie, zabójca popełnia kolejne, a jego ofiarami są młode kobiety. Cała sytuacja wpływa na mieszkańców miasta. Każdego ogarnia panika oraz zaniepokojenie, a młode kobiety zaczynają bać się o własne życie.
Jednak nie wszystko jest tu w czarnych barwach. W tym samym czasie, nasza policjantka Anna zaczyna powoli układać sobie swoje życie osobiste. Kobieta poznaje Wojtka, z którym chce stworzyć prawdziwy związek. Bohaterka czuje się przy nim kochana i bezpieczna, dodatkowo staje on się dla niej coraz ważniejszy i bliższy. Jednak czy będą razem? Czy będzie im pisana wspólna przyszłość, czy może związek tych dwojga się rozpadnie?
Dodatkowo życie Anny obraca się o 180 stopni za sprawą pewnych informacji. Bohaterka boryka się z coraz nowszymi problemami. Jednak czy poradzi sobie z nimi oraz z pracą i trudnym śledztwem, tego wam tutaj nie zdradzę. Jedno jest pewne, będzie musiała zmierzyć się ze wszystkim oraz podejmować bardzo trudne i odważne decyzje. Dobrze, że zawód, który wykonuje, ją do tego przygotował.
Powieść "Secretum" Katarzyny Grzegrzółki, który miałam okazję objąć patronatem jest bardzo dobrym, wstrząsającym, odważnym, a zarazem pełnym brutalności kryminałem. Zdradzę Wam, że jest to jedna z najlepszych pozycji tego gatunku, jaką kiedykolwiek czytałam. Z pewnością jest to książka dla czytelników lubiących mocne wrażenia oraz krwiste sceny zawierające opisy zamordowanych sadystycznie ofiar. Klimat tutaj jest bardzo mroczny, niespokojny i przenikliwy. Najbardziej przeraża czyhający morderca, który atakuje niespodziewanie. Autorka bardzo dobrze to zobrazowała. Bohaterowie opisani w książce są bardzo dobrze przedstawieni. Każda z nich ma w sobie coś tajemniczego, skrywa sekret. W związku z tym czytelnik nie wie tak naprawdę kim są. Ciekawym zabiegiem użytym przez autorkę jest fakt, że to właśnie czytelnik musi odgadnąć, kto wśród bohaterów sprawcą. Jednak nie jest to łatwe zadanie. Z każdym kolejnym zdaniem książki, czytelnik oddala się od rozwiązania tej trudnej zagadki, zamiast się do niej przybliżać. Wszystko za sprawą fałszywych tropów, których jest coraz więcej. Jednak, czytając książkę bardzo uważnie czytelnik nie da się "wywieźć w pole".
Powieść jest bardzo emocjonująca i trzyma w napięciu od początku do samego końca. Zakończenie książki jest nieprzewidywalne i rewelacyjne. Dzięki temu pozycja jest jeszcze bardziej genialna. Czytelnik tak naprawdę do samego końca niczego nie może być pewnym. Dodatkowo fabuła przedstawiona tutaj była dopracowana w każdym calu, a ponadto idealnie wykreowała przedstawione tutaj postacie. To wszystko jest miodem dla duszy każdego czytelnika.
Mimo, że jest to pierwsza książka Katarzyny Grzegrzółki, którą przeczytałam, to na pewno sięgnę po poprzednie. Dodatkowo zapewniam was, że już nie umiem się doczekać kolejnych pozycji napisanych przez Kasię. Autorka napisała tą powieść na bardzo wysokim poziomie, w związku z czym jestem ciekawa, czy uda jej się jeszcze bardziej podnieść sobie poprzeczkę.
Po przeczytaniu książki autorka pozostawiła czytelnikom wiele dylematów do przemyślenia. Jedno jest pewne, każdy nigdy nie może w pełni zaufać drugiemu człowiekowi, ponieważ my nie możemy być pewni, czy ta osoba zasługuje na nasze zaufanie. Zawsze możemy się obawiać, że nowopoznana osoba nas zdradzi lub gra przed nami kogoś, kim tak naprawdę nie jest. Ważne jest, abyśmy zawsze podchodzili do tej kwestii z odrobiną ostrożności i dystansu.
Pozycję polecam każdemu. Jest to jedna z najlepszych książek jakie czytałam w tym roku.