Shadow recenzja

Ta książka jest moją ulubioną częścią NS. Tak na wstępie.

Jeśli ktoś kiedykolwiek przeczytał książki LD to wie doskonale, że ta autorka ma jeden zgrany schemat. Jej książki wyglądają zawsze tak samo. Więc jeśli ktoś dobrnął do "Shadow" i się nie zniechęcił LD to wielkie brawa. Bo ta książka jest wybitna, jeśli chodzi o twórczość tej pani ;)

Mamy tu dwoje bohaterów po przejściach, którzy mimo to chcą poznać się bliżej. Shadow różni się od pozostałych części tym, że bohaterowie nie myślą jedynie o seksie. Beauty jest moim zdaniem najlepszą bohaterką jaką wykreowała pani Dohner w New Species. Jest delikatna, urocza, potrafi zareagować kiedy tego potrzeba, dąży do celu i nie jest przy tym upierdliwa czy irytująca. Shadow więcej myśli i analizuje. Nie ma w głowie jedynie kopulacji. Co więcej z Beauty wiąże go nie fizyczność przede wszystkim, a inne, lepsze uczucia. 

Przyznam, że mimo uważam tą książkę za najlepszą od LD to i tutaj nie obeszło się od żenujących scen. Naprawdę nie wiem skąd ta autorka bierze tak kreatywne pomysły.