Przymierzałem się do tej książki a właściwie audiobooka niedawno zmarłego mistrza powieści szpiegowskiej parę razy, zawsze porzucałem po godzinie lub dwóch słuchania, bo rzecz była zwyczajnie nudna. Dopiero po przeczytaniu doskonałej biografii le Carré'a pióra Sismana, w której mówi się, że 'Szpieg doskonały' jest najbardziej autobiograficzną książką pisarza, wróciłem do słuchania.
I rzeczywiście, jeśli się zna kontekst, to robi się ciekawie, bo książka to w gruncie rzeczy nie opowieść szpiegowska, ale studium psychologiczne o skomplikowanych stosunkach ojca i syna. Tatuś, imieniem Rick, to notoryczny oszust, naciągacz żyjący ponad stan i często lądujący w więzieniu. Takie zwariowane życie sprawia, że żona Ricka trafia do psychiatryka a syn, Magnus Pym, czuje się jak na rollercoasterze: jednego dnia szaleje w pałacach i rozbija się Bentleyami, drugiego dnia żyje o chlebie i wodzie na łasce okrutnego dziadka. A potem ląduje w szkole z internatem, gdzie rządzą przemoc i kary cielesne. Taki ojciec bardzo ciąży synowi, który lgnie do każdego, kto mu okaże trochę ciepła i zainteresowania, jak mówi przyjaciel Pyma z dzieciństwa „Jemu na forsie nigdy nie zależało, tylko na miłości. Szukał jej, szukał, i nie mógł znaleźć.” Jest więc Pym łatwym celem do rekrutacji na szpiega.
Le Carré sportretował w Ricku swego ojca Ronniego, czarującego oszusta, wiele też szczegółów z dzieciństwa autora jest podobnych (gdy miał 5 lat matka odeszła z domu). Jest to zatem, jak już wspomniałem, najbardziej autobiograficzna książka le Carré'a, jak pisze Sisman: „Ukończenie książki po tylu latach nieudanych prób było dla niego „prawdziwym katharsis””.
A w gruncie rzeczy le Carré po raz kolejny przedstawia tutaj centralny temat swojej twórczości. Oto bohaterem jest normalny człowiek, który ma poczucie winy gdy zrobi coś złego, który pragnie miłości i jest lojalny wobec przyjaciół. Wszystkie te cechy zostają bezwzględnie wykorzystane przez agencje szpiegowskie, po to by skutecznie go szantażować i zdobyć lepsze materiały wywiadowcze. Cena moralna takich operacji jest zupełnie niebrana pod uwagę, liczy się tylko skuteczność szpiegowania.
Są w książce ciekawe smaczki, na przykład opowieść o pracy Pyma z czeskim agentem Pavlem, tu pokazuje le Carré swój pazur znakomitego twórcy opowieści szpiegowskich.
Słuchało mi się dobrze audiobooka, znakomicie czytanego przez Leszka Teleszyńskiego, ale rozumiem zastrzeżenia krytyków książki, bez znajomości kontekstu wygląda na nudną i przegadaną. Pozycja obowiązkowa dla wielbicieli le Carré'a, do których się zaliczam.