Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach recenzja

Nagłe zaginięcie przyjaciółki i malownicze Tatry czasów Polski międzywojennej

Autor: @burgundowezycie ·2 minuty
2024-08-19
Skomentuj
2 Polubienia
„Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach” to kolejna interesująca pozycja z gatunku kryminału retro, którą warto rozważyć, szczególnie jeśli fascynują Was przedwojenne realia oraz majestatyczne scenerie polskich gór. Ewa Salwin i Grzegorz Kalinowskiego zabierają nas do roku 1937, kiedy to Zuzanna Orłowska, młoda i niezależna kobieta, staje przed wyzwaniem rozwikłania zagadki tajemniczego zaginięcia w przedwojennym Zakopanem.

Latem 1937 roku. Zuzanna, która znajduje się na rozdrożu swojego życia, próbując uporządkować swoje sprawy osobiste i zawodowe, niespodziewanie otrzymuje list od przyjaciółki z liceum, Michaliny. Zawiadomienie jest enigmatyczne, ale pełne emocji – Michalina chce spotkać się z Zuzanną na szczycie Giewontu, by wyjawić jej coś, co zmieni jej życie. Zaintrygowana, ale także pełna obaw, Zuzanna postanawia niezwłocznie wyruszyć w Tatry, aby spotkać się z przyjaciółką.

Przyjazd do Zakopanego wprowadza ją w zupełnie nowy świat, pełen pięknych widoków, ale i niepokojących zdarzeń. W dniu planowanego spotkania z Michaliną nad Tatrami przetacza się gwałtowna burza. Kataklizm przynosi śmierć i zniszczenie, a w jego następstwie Michalina znika bez śladu. Poszukiwania prowadzone przez Zuzannę nie przynoszą efektów, a kolejne tropy okazują się być mylne. Wszystko wskazuje na to, że zaginięcie Michaliny jest częścią większej i bardziej złożonej intrygi.

Czy Zuzannie uda się odnaleźć przyjaciółkę? Co chciała przekazać jej Michalina?

Akcja książki nabiera tempa, gdy Zuzanna rozpoczyna prywatne śledztwo, w którym pomagają jej nowe poznane osoby m.in.miejscowy lekarz oraz kilku okolicznych mieszkańców. Śledztwo prowadzi ją przez zakopiańskie zaułki, luksusowe wille oraz malownicze górskie szlaki. Jej dążenie do prawdy w sprawie zaginięcia przyjaciółki ukazuje jej determinację i zaradność, co czyni ją interesującą postacią w literaturze kryminalnej.

„Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach” to świetny kryminał, po który powinni sięgnąć wszyscy miłośnicy retro klimatów, którzy pragną choć na chwilę przenieść się do czasów międzywojnia i przeżyć emocjonującą przygodę wśród tatrzańskich szczytów u boku silnej kobiety. To historia o tym, że pozornie niezwiązane ze sobą wydarzenia bywają elementami większej intrygi, której korzenie sięgają głęboko w lokalne relacje oraz osobiste ambicje i lęki. Powieść Salwin i Kalinowskiego to udana próba połączenia kryminału z klimatem retro i choć nie jest to książka dla wielbicieli szybkiej akcji, jej urok tkwi w nastroju, detalach i ciekawie zarysowanych postaciach. Dlatego jeśli macie ochotę na tę klimatyczną i intrygującą wycieczkę w Tatry z przeszłości - koniecznie ją przeczytajcie!

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @skarpawarszawska (współpraca reklamowa) 🩷.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-19
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach
Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach
Ewa Salwin, Grzegorz Kalinowski
6.9/10

Lato 1937 nie jest łatwe dla Zuzanny Orłowskiej, bo trudno jednocześnie porządkować swoje życie prywatne i zawodowe, zakończyć sprawę rozwodową i otworzyć galerię wzornictwa. Do tego przyjaciółka wzy...

Komentarze
Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach
Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach
Ewa Salwin, Grzegorz Kalinowski
6.9/10
Lato 1937 nie jest łatwe dla Zuzanny Orłowskiej, bo trudno jednocześnie porządkować swoje życie prywatne i zawodowe, zakończyć sprawę rozwodową i otworzyć galerię wzornictwa. Do tego przyjaciółka wzy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Para znakomitych autorów, Ewa Salwin i Grzegorz Kalinowski, połączyła siły, tworząc kryminał retro. Nie ukrywam, że to właśnie ich nazwiska skłoniły mnie do sięgnięcia po tę książkę. Już od pierwszyc...

@gala26 @gala26

"Śmierć w Tatrach. Wczasowiczka" to bardzo przyjemny kryminał retro, którego akcja rozgrywa się głównie w Zakopanem i okolicznych rejonach Tatr. Mamy zbrodnię, a nawet kilka, sporo podejrzanych i gru...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Pozostałe recenzje @burgundowezycie

Sploty
Subtelną, liryczną opowieścią o życiu, pamięci i przemijaniu 🌹🥀

Anna Ciarkowska powraca z powieścią „Sploty” – subtelną, liryczną opowieścią o życiu, pamięci i przemijaniu. Jej bohaterka, 98-letnia Anna, podejmuje ostatni wysiłek, by...

Recenzja książki Sploty
Koty z Shinjuku
Nocne Tokio lat 80., tętniąca życiem metropolia pełna cieni, gdzie ludzie gubią i odnajdują siebie na nowo 🌸🐈✨

„Koty z Shinjuku” Duriana Sukegawy to powieść, która z niezwykłą wrażliwością i refleksyjnością splata wątki egzystencjalne z surową, choć niepozbawioną uroku rzeczywist...

Recenzja książki Koty z Shinjuku

Nowe recenzje

Sploty
„Sploty” A. Ciarkowska – subtelna opowieść o ty...
@liber.tinea:

„Sploty” Anny Ciarkowskiej to książka, która zmusza do głębokiej refleksji nad życiem, przemijaniem i tym, co pozostaje...

Recenzja książki Sploty
Cenny motyw
Cenny motyw
@m1979j:

Sztuka ma w sobie coś tajemniczego, a gdy dodamy do tego elementy zagadek kryminalnych, powstaje ekscytująca mieszanka....

Recenzja książki Cenny motyw
Sięgając marzeń
Sięgając marzeń
@harpula.nat...:

To mogłaby być całkiem znośna książka. Mogłaby, ale niestety nie jest. W teorii Weronika przenosi się wraz z przyjació...

Recenzja książki Sięgając marzeń
© 2007 - 2025 nakanapie.pl