Michel Quint urodził się w Pas-de-Calais w 1949 roku. Jest autorem ponad dwudziestu książek, między innymi powieści kryminalnych i opowiadań. Największą sławę przyniosła mu powieść "Effroyables jardins". Została ona przetłumaczona na osiemnaście języków i doczekała się przeniesienia na ekran przez Jeana Beckera.
"Nadzieja na miłość" jest książką, której akcja toczy się na tle wojny algierskiej. Rozgrywała się ona w latach 1954- 1962. Po II wojnie światowej w Afryce Północnej, na terenach kolonii francuskich, rozpoczęły się dążenia niepodległościowe. Algierczycy walczyli o swoje prawa z francuskimi osadnikami. W ostateczności Algierii udało się odzyskać niepodległość.
Główny bohater książki- Rene Gardel, jest lalkarzem. Często odwiedza w szpitalu chore dzieci i urządza dla nich teatrzyki. Jest to dla nich pewien rodzaj terapii i pomaga im na chwilę zapomnieć o cierpieniu. Głównymi aktorami w teatrzyku Rene są dwie lalki- Suzy i Momo. Pewnego dnia Rene odwiedza w szpitalu Luoisa. Chłopiec został pobity w szkole, bo stanął w obronie pewnej Arabki. Teraz jest w śpiączce i Rene odgrywa dla niego swój teatrzyk w nadziei, że chłopiec wybudzi się ze śpiączki. Teatrzyk jednak od razu przeistacza się w opowieść Rene o jego własnym życiu...
Rene był wychowywany przez ojca. Matka umarła jeszcze jak był malutki. Była lalkarką i to właśnie ona zostawiła mu w spadku Suzy. Mały Rene nie do końca rozumie świat, który go otacza. Brak matki i szorstkość ojca sprawiają, że chłopiec jest raczej cichy i zamknięty w swoim świecie. Dorosły Rene opowiada wszystkie wydarzenia z lat swojego dzieciństwa, tak jak je widział wtedy. Wspomina o swojej wielkiej miłości- Halvie, o ojcu, który kupował mu przyjaciół oraz innych bardziej i mniej ważnych sprawach.
Po śmierci swojego ojca, Rene odkrywa zaskakującą prawdę o nim. Prawdę, która otwiera mu oczy i przestawia wszystko do góry nogami. Okazuje się także, że historia o matce, też nie do końca była prawdziwa...
Rene jako dorosły mężczyzna nie potrafi być szczęśliwy, nie umie kochać. Czy uda mu się na gruzach przeszłości zbudować nowe życie? Czy uda mu się zamknąć jeden rozdział swojego życia i pójść dalej?
Przyznam się, że oczekiwałam więcej od tej książki. Mogła to być od początku historia życia Rene. Wydaje mi się, że niepotrzebnie autor wprowadził wątek o chłopcu pogrążonym w śpiączce i lalkarzu, który próbuje mu pomóc. Nie uatrakcyjniło to wcale akcji, bo w końcu wszystko sprowadzało się i tak do długich monologów Rene o swoim życiu. Ale to tylko moje zdanie. Książka na początku jest dosyć nudna, dopiero od połowy zaczyna się robić bardziej interesująca. Przed rozpoczęciem jej czytania polecam poczytać chociaż kilka zdań o wojnie algierskiej, żeby zorientować się w kontekście.