Osiemnaście stopni poniżej zera recenzja

Na zimno

Autor: @Malwi ·1 minuta
2024-08-21
Skomentuj
27 Polubień
Z przykrością muszę przyznać, że rozpoczęłam czytanie tej serii od trzeciego tomu, czyli "Osiemnaście stopni poniżej zera". Niestety, nie udało mi się zdobyć wcześniejszych dwóch części. Mimo to brak znajomości poprzednich książek nie przeszkadzał w lekturze. Pojawiają się drobne nawiązania do wcześniejszych tomów, ale nie mają one większego znaczenia, ponieważ ta część stanowi samodzielną historię kryminalną..

Akcja jest dynamiczna i oparta na świetnym pomyśle, którego nie mogę zdradzić, aby nie odebrać wam przyjemności z odkrywania fabuły. Równolegle toczą się dwa śledztwa. Główne śledztwo koncentruje się na poszukiwaniach mordercy zamożnych mężczyzn. Sprawca wpadł na genialny plan, który skutecznie wprowadzał w błąd wszystkich, sprawiając, że policja nie mogła być pewna czasu śmierci ofiar. Drugie śledztwo prowadzi policjantka outsiderka, której nikt nie traktuje poważnie. Dzięki pomocy kolegi z pracy oraz informatyka odkrywa ona bardzo niebezpieczną grę czwórki zamaskowanych osób, która z czasem staje się zagrożeniem dla życia bezdomnych.

To znakomita książka, wymagająca dużego skupienia, ponieważ akcja rozwija się bardzo szybko, często zaskakując niespodziewanymi zwrotami. Oba śledztwa wzajemnie się przeplatają, liczba bohaterów rośnie, a szwedzkie nazwiska mogą utrudniać ich rozróżnienie. Sama fabuła jest niezwykle zawiła i oryginalna, trudno uwierzyć, że autor zdołał tak logicznie i sprawnie poprowadzić całą historię, nie gubiąc się w jej szczegółach, a jednocześnie wciągając czytelnika i zachęcając do dalszej lektury.

W miarę zagłębiania się w fabułę można dostrzec, jak autor mistrzowsko buduje napięcie, wprowadzając nas w świat pełen zagadek i tajemnic. Nieustannie trzyma w niepewności, podsycając ciekawość kolejnymi odkryciami i intrygami, które sprawiają, że od książki trudno się oderwać.

Stefan Ahnhem stworzył skomplikowaną, ale logicznie zbudowaną historię, która zaskakuje, wciąga i wymaga od czytelnika pełnego zaangażowania. Szybkie tempo, zawiłe intrygi i doskonale wykreowane postacie sprawiły, że czas z lekturą upłynął mi przyjemnie i błyskawicznie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-21
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Osiemnaście stopni poniżej zera
Osiemnaście stopni poniżej zera
Stefan Ahnhem
6.1/10
Cykl: Fabian Risk, tom 3

Po szalonym pościgu dwóch samochodów przez centrum Helsingborga jedno z aut wpada do basenu portowego. Wszystko wskazuje na wypadek, ale wkrótce się okazuje, że kierowca samochodu, znany przedsiębiorc...

Komentarze
Osiemnaście stopni poniżej zera
Osiemnaście stopni poniżej zera
Stefan Ahnhem
6.1/10
Cykl: Fabian Risk, tom 3
Po szalonym pościgu dwóch samochodów przez centrum Helsingborga jedno z aut wpada do basenu portowego. Wszystko wskazuje na wypadek, ale wkrótce się okazuje, że kierowca samochodu, znany przedsiębiorc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W wypadku samochodowym ginie mężczyzna, okazuje się jednakże, że nie mógł prowadzić bo od kilku tygodni nie żyje, a ciało było zamrożone. Z konta przelane zostały znaczne pieniądze, a on sam był wid...

@sandrajasona @sandrajasona

Pozostałe recenzje @Malwi

Pomroki
Pomroki

Pierwszy tom cyklu z prokuratorem Michałem Stróżem, „Pomroki”, to powieść, która zaskakuje swoją wielowymiarowością i zdolnością budowania napięcia. Mariusz Kanios prowa...

Recenzja książki Pomroki
Skrzep
Skrzep

„Skrzep” Roberta Małeckiego, to piąta odsłona serii z komisarzem Bernardem Grossem. Małecki nie ogranicza się do prezentowania kolejnych tropów i policyjnych procedur – ...

Recenzja książki Skrzep

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl