Zgiń, przepadnij recenzja

Na poprawę humoru

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2022-04-11
Skomentuj
10 Polubień
Komedia kryminalna to gatunek, który ma całą rzeszę wiernych fanów. Nic tak nie odpręża jak zabawna historia z domieszką intrygującej zagadki. Mimo iż osobiście gustuję w bardzie mroczny opowieściach, to czasami, dla relaksu sięgam po jakąś lekką pozycję tego typu, najchętniej autorstwa Olgi Rudnickiej. Od lat bawi ona swoich czytelników dając im w ręce książki pełne humoru, które w mig są w stanie poprawić nastrój i odstresować się po ciężkim dniu pracy. Jej powieści to proste, pełne energii i sympatycznych postaci historie, które po przeczytaniu puszczam w świat, aby bawiły innych.

Taka jest też jej najnowsza książka "Zgiń, przepadnij" opowiadająca o perypetiach sympatycznej dziewczyny Tekli Nuszki, którą od urodzenia prześladuje koszmarny pech, W małym miasteczku, gdzie mieszka jest traktowana z dużym dystansem, gdyż samo jej pojawienie się skutkuje lawiną niewytłumaczalnych zjawisk: od zatruć pokarmowych i połamanych kończyn po niespodziewane zawały serca. Jako osobie na cenzurowanym ciężko jej ułożyć sobie życie osobiste. I mimo iż na horyzoncie pojawia się potencjalny przyszły małżonek (mało atrakcyjna partia, ale Tekla nie może wybrzydzać, gdyż według lokalnych standardów ma już status starej panny), to jego zdrada burzy jej dotychczasowy świat i staje się impulsem do wyjazdu, do dużego miasta w poszukiwaniu pomysłu na siebie.
Bez pracy, bez ukochanego, za to z leciwym kotem Zgredkiem Tekla ląduje u swojej kuzynki z zamiarem rozpoczęcia nowego, lepszego życia.
Najpierw jednak musi zrobić wszystko aby odgonić pecha, który towarzyszy jej od lat i ...pomóc policji w śledztwie. W bagażniku jej samochodu bowiem znaleziono ciało martwego mężczyzny.

"Zgin, przepadnij" to propozycja nie tylko dla tych którzy w piątek 13-tego starają się nie wychodzić z domu, a na widok czarnego kota przechadzającego się chodnikiem, asekuracyjnie skręcają w boczną uliczkę. U wszystkich innych też wywoła uśmiech na twarzy i odpręży po trudnym, zabieganym dniu. Bo przecież od czasu do czasu trzeba sobie zafundować lekką i nieskomplikowaną rozrywkę na poprawę humoru. Polecam!

Moja ocena:

× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zgiń, przepadnij
Zgiń, przepadnij
Olga Rudnicka
7.4/10
Cykl: Zezowate szczęście Tekli, tom 1

Od najmłodszych lat Tekli towarzyszy pech. Nie wiadomo, czy to klątwa, czy też fatalne zrządzenie losu, ale nieszczęście dopada też każdego, kto się z nią zetknie, a przynajmniej taka opinia krąży w ...

Komentarze
Zgiń, przepadnij
Zgiń, przepadnij
Olga Rudnicka
7.4/10
Cykl: Zezowate szczęście Tekli, tom 1
Od najmłodszych lat Tekli towarzyszy pech. Nie wiadomo, czy to klątwa, czy też fatalne zrządzenie losu, ale nieszczęście dopada też każdego, kto się z nią zetknie, a przynajmniej taka opinia krąży w ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

💌 𝕶𝖎𝖑𝖐𝖆 𝖘łó𝖜 𝖔 𝖐𝖘𝖎ąż𝖈𝖊 𝖕𝖙.📃 📚📍 "̲Z̲g̲i̲ń̲,̲ ̲p̲r̲z̲e̲p̲a̲d̲n̲i̲j̲"̲ 𝐎𝐥𝐠𝐚 𝐑𝐮𝐝𝐧𝐢𝐜𝐤𝐚 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨 𝐏𝐫ó𝐬𝐳𝐲ń𝐬𝐤𝐢 𝐌𝐞𝐝𝐢𝐚 🅿🆁🅴🅼🅸🅴🆁🅰 𝟐𝟐.𝟎𝟑.𝟐𝟎𝟐𝟐 𝙲𝚢𝚔𝚕 : 𝚉𝚎𝚣𝚘𝚠𝚊𝚝𝚎 𝚜𝚣𝚌𝚣ęś𝚌𝚒𝚎 𝚃𝚎𝚔𝚕𝚒 (𝚝𝚘𝚖 𝟷) Moje pierwsze spotkanie z ...

@zksiazkaprzykawie @zksiazkaprzykawie

Olga Rudnicka to autorka, której jak myślę nikomu nie trzeba przedstawiać. Ja osobiści sięgam chętnie po książki autorki, ale przyznaję, że wszystkich nie przeczytałam , a to z tej prozaicznej przycz...

@rudemysli71 @rudemysli71

Pozostałe recenzje @Jezynka

Obserwatorium
Obserwatiorum

Nie jestem specjalną miłośniczką gór. Moim największym osiągnięciem jest doczłapanie się Śnieżkę ze szkolną wycieczką, co utwierdziło mnie w przekonaniu iż nie jest to r...

Recenzja książki Obserwatorium
Krew z krwi
Krew z krwi

Kiedy byłam w ciąży to się bałam: porodu, tego jak dziecko wywróci mój poukładany świat do góry nogami, jak wpłynie na relacje drugą połową. Gdy urodziłam syna strach ni...

Recenzja książki Krew z krwi

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl