"Na granicy rozsądku" to kontynuacja, na którą bardzo czekałam, tym bardziej że miałam przyjemność patronować pierwszej części, czyli "Na granicy sumienia". Zaskoczyła mnie ta część totalnie, spodziewałam się słodkiego "pierdu pierdu" i mdłego zakończenia a dostałam dosłownie i dosadnie młotkiem po głowie.
Pani Aleksandro wielkie brawa za tę część... mało która książka z gatunku opisanego jako romans mafijny potrafi mnie tak emocjonalnie wykończyć. Beczałam chyba z pół godziny.
Dziewczyna pragnąca stanąć na nogach i rozpocząć "dorosłe" życie, niebezpieczni i brutalni mężczyźni, krew, ciemne interesy, mafia, która za każdym razem chce więcej i więcej, policja- która wcale nie jest miła i pomocna a w pewnym momencie staje się śmiertelnie niebezpieczna a do tego ognisty romans, mnóstwo tajemnic, intryg i niedomówień- i ja jestem kupiona, to jest to, co lubię i to sprawiło, że przeczytałam tę książkę w kilka godzin, nie odrywając się od niej nawet na moment.
Świetny pomysł na fabułę, mamy tu do czynienia z tym przysłowiowym czymś. Czymś, co porywa czytelnika w swoje szpony i nie puszcza go do samego końca.
Świetnie skonstruowana akcja wciąga i intryguje od pierwszych stron, sukcesywnie nabiera tempa, zaskakuje zwrotami, budząc czasami ogrom skrajnych emocji.
Bohaterowie są bardzo ciekawi i fajnie poprowadzeni. Autorka świetnie ukazała to, jak bardzo ta główna dwójka do siebie nie pasuje, jednak relacje i zależności, które między nimi zachodzą, wpływają na nich i ich postępowanie oraz ogólne zachowanie, jak bardzo się oboje zmieniają pod swym wpływem.
Naprzemienna narracja pozwala "wejść" w ich głowy, zrozumieć ich emocje, motywy, którymi się kierują, pragnienia i strachy. Okazuje się, że Borys nie jest taki straszny, jak się kreuje, a Korola nie jest jednak głupiutką i niedojrzałą nastolatką- wydarzenia, których była świadkiem w pierwszej części, jej własne, bolesne doświadczenia sprawiają, ze dziewczyna dorasta i nabiera hartu ducha.
Innych postaci jest również sporo, każda z nich jest barwna, wnosząca wiele emocji do tej historii. Wszystkie one tworzą barwne i ciekawe tło dla głównej pary.
Tak jak wspomniałam wyżej mamy tu ogrom niespodzianek i nie zawsze pozytywnych rozwiązań.
Świetne i barwne opisy nadają powieści mrocznego i ciekawego klimatu, jasno dając do zrozumienia, że nie mamy do czynienia tutaj z grzecznymi chłopcami. Strach i mrok wypływają niemal z każdej przewracanej strony, fantastycznie zbudowane napięcie, adrenalina utrzymana na stałym, wysokim poziomie. Niezwykle wciągająca historia.
Jest to książka zdecydowanie dla dorosłego czytelnika. Sporo tu erotyki i słownictwa nienadającego się na salony, ale takie jest prawo tego literackiego gatunku, na szczęście autorka podaje nam całość w wyważonym stylu. Z przyjemnoścą się czyta tę historię.
Tak jak wspomniałam, jest to kontynuacja, obie części są ściśle związane ze sobą, więc jeśli nie znacie jeszcze "Na granicy sumienia" koniecznie musicie nadrobić, by bez problemów odnaleźć się w "Na granicy rozsądku".
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Jeden z lepszych romansów, jakie miałam okazję ostatnio przeczytać. Jest gorąco, namiętnie i momentami naprawdę niebezpiecznie.