My Summer in Seoul recenzja

Mieliście fazę na k-pop? Albo ogólnie na coś związanego z Koreą np, jedzenie?

Ja jako nastolatka przez jakiś czas słuchałam tych popularnych k-popowych artystów, BTS, EXO czy Black Pink to były zespoły mi znane i nawet lubiłam tego słuchać, jednak gdzieś tam w czasie dorastania przestałam tego słuchać i po ponad 6/7 latach chciałam trochę wrócić do tego klimatu i obejrzałam kilka dram, a później została ogłoszona książka i totalnie chciała ją przeczytać, noi nie powiem, zawiodłam się trochę.
Miałam wrażenie, że czytam książkę z 2017 roku z wattpada i to nie w ten do końca dobry sposób.

Poznajemy historię Grace, która wyjeżdża na staż do Seulu do wytwórni muzycznej. Dziewczyna trafia w sam środek obcego kraju w którym nie potrafi się odnaleźć. Na dodatek jej zadanie na stażu nie jest proste i to nie jest to, czego oczekuje. Ma nadzieje na dobre wykształcenie a trafia jej się praca opiekunki jednej z najpopularniejszej grupy kpopowej nie tylko w Korei, lecz na całym świecie. Gdyby to jeszcze były fajne i porządne osoby, jednak tak nie jest. Nikt jej tam nie lubi i niczego nie ułatwiają.

Zacznę od plusów tej książki, bo jednak też są. Po pierwsze słowniczek na początku książki, uwielbiam takie szczegóły, ułatwiają czytanie. I jeszcze to piękne wydanie z ilustracjami, dla mnie to jest ogromny plus.
Z minusów, nie czułam w ogóle klimatu Korei. I ja wiem, dużo osób pisze o tym, że bardzo go czuć. Jednak nie dla mnie, bardziej skupiamy się na bohaterach i ich uczuciach, a zapominamy, że Korea nie jest idealnym krajem i też ma ''ciemną stronę'' jednak tutaj tego nie pokazano. No i też postacie, nie przypadł do gustu wątek romantyczny.
Zaznaczę też, że nie była to zła książka i zdecydowanie dla dorosłego czytelnika.
Ja jednak przyznam, że liczyłam na super love story a postacie głównych bohaterowi mi do siebie nie pasowały. Bardzo polubiłam postać Park'a, fajna to była postać, mogłabym się z nim kolegować.

Za książkę dziękuję wydawnictwu, było to fajne spotkanie, może nie do końca udane, ale to raczej ze względu na fakt, że po tylu recenzjach liczyłam na coś innego.