Znaki szczególne recenzja

„Musiał wszystko zostawić upływowi czasu, którego nurt raz wyrywał brzegi rzeczywistości, by za chwilę nanieść złotonośne piaski”, czyli powrót inspektora Davida Redferna.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2024-06-30
Skomentuj
3 Polubienia
Znaki szczególne to dla mnie już czwarte spotkanie z Davidem Redfernem. Od pierwszego tomu ta seria mnie kupiła, dlatego nie wahałam się przed sięgnięciem po kolejny tom. Autorka zmieniła wydawnictwo i czwarta część ukazała się nie jak dotąd pod szyldem Czwartej Strony, a Wydawnictwa Harde.

Podczas remontu boiska szkolnego w Ripley zostają odnalezione zwłoki nastolatki. Pierwsze oględziny wskazują, że brutalnego morderstwa dokonano ponad dekadę temu. Zbrodnia wstrząsa ekskluzywnym miasteczkiem, które walczy o status najlepszego miejsca do życia w Wielkiej Brytanii. Niestety, stawiane przez policjantów tezy rodzą więcej pytań niż odpowiedzi, a nieobecność szefa zespołu tylko pogarsza sprawę. Tymczasem zawieszony w obowiązkach inspektor Redfern boryka się z własnymi problemami. Przyszłość przebywającej w śpiączce Marty jest niepewna, a wciąż zagrażający policjantowi Palacz nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Jednak poproszony przez sierżantkę Summer Winter o pomoc Redfern nie odmawia jej i rozpoczyna prywatne śledztwo w sprawie zamordowanej dziewczyny. Ślady prowadzą na zabytkowy tor wyścigowy Brookwood, a stamtąd do siedziby legendarnego McLarena.

Ponownie przenosimy się do Wielkiej Brytanii, gdzie toczy się akcja naszej książki. Nasz inspektor właśnie odpoczywa na przymusowym urlopie, gdy Summer Winter, koleżanka z pracy, prosi go o pomoc. Redfern, mimo że został zawieszony w obowiązkach, postanawia pomóc koleżance i rozpoczyna swoje prywatne śledztwo. Sprawa dotyczy brutalnego zabójstwa na boisku szkolnym. Autorka od lat mieszka w Wielkiej Brytanii, dzięki czemu świetnie oddała klimat angielskich miasteczek, tworząc solidną powieść kryminalną.

Myślę, że najlepiej czytać te książki chronologicznie. Na początku Znaków szczególnych mamy sporo nawiązań do wydarzeń z poprzednich części, przez co osoby nieczytające poprzednich tomów mogą poczuć się zagubione. Wydarzenia dzieją się bezpośrednio po tych, które znamy z Wszyscy umarli. Znaki szczególne to książka, gdzie dużo więcej czasu zostało poświęcone naszemu inspektorowi — przez co niektórym może nie spodobać się tak duża warstwa obyczajowa. Z początku jakoś trudno było mi się wgryźć w tę historię, ale na szczęście im dalej tym było lepiej. Mniej więcej od połowy akcja nabiera tempa i wtedy nie można się już od niej oderwać.

Znaki szczególne to dobra kontynuacja historii z Davidem Redfrenem. Nadal trzyma poziom i jestem ciekawa, co autorka zaserwuje nam w następnym tomie. Anna Rozenberg nie powiela stereotypów i potrafi zaciekawić czytelnika. Z chęcią zobaczyłabym Davida Redferna na małym ekranie.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Znaki szczególne
Znaki szczególne
Anna Rozenberg
7.8/10
Cykl: Inspektor David Redfern, tom 4

Podczas remontu boiska szkolnego w Ripley zostają odnalezione zwłoki nastolatki. Pierwsze oględziny wskazują, że brutalnego morderstwa dokonano ponad dekadę temu. Zbrodnia wstrząsa ekskluzywnym miast...

Komentarze
Znaki szczególne
Znaki szczególne
Anna Rozenberg
7.8/10
Cykl: Inspektor David Redfern, tom 4
Podczas remontu boiska szkolnego w Ripley zostają odnalezione zwłoki nastolatki. Pierwsze oględziny wskazują, że brutalnego morderstwa dokonano ponad dekadę temu. Zbrodnia wstrząsa ekskluzywnym miast...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Doświadczając życia trudno oczekiwać, że wyjdziemy bez żadnych zadrapań. Zło kroczy bezustannie za człowiekiem, niczym cień, pozostawiając na ciele i duszy wyryte historie. Trwały, niezbywalny ślad, ...

@monika.sadowska @monika.sadowska

„Musiał wszystko zostawić upływowi czasu, którego nurt raz wyrywał brzegi rzeczywistości, by za chwilę nanieść złotonośne piaski”. Znaki szczególne to już czwarty tom serii z inspektorem Davidem Red...

@Aleksandra_99 @Aleksandra_99

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Rój
„Nie sposób przecież żyć, gdy się choruje na umieranie”, czyli ból i cierpnie.

Weronika Mathia to dosyć nowe nazwisko w świcie kryminałów. Autorka ma na swoim koncie już trzy książki (wszystkie już za mną). Zachwyciła mnie swoim świetnym debiutem l...

Recenzja książki Rój
Profesorka
„Uwielbiam patrzeć na absolutne przerażenie na ich twarzach. Po tym poznaję, że wreszcie rozumieją, wreszcie dostrzegają moją prawdziwą naturę”, czyli mordercza profesorka, wymierzająca sprawiedliwość.

Profesorka to pierwsza książka Layne Fargo (pomijając opowiadanie w antologii W tych szacownych murach) wydana w Polsce. Kusi swoim oryginalnym opisem, który zwiastuje c...

Recenzja książki Profesorka

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl