Metoda Krokodyla recenzja

Mroczny kryminał

Autor: @almos ·1 minuta
2024-07-16
1 komentarz
30 Polubień
Kryminał De Giovanniego pochłonąłem bardzo szybko, w ciągu jednego letniego dnia. Rzecz cała zaczyna się od dwóch intrygujących wątków. W pierwszym sycylijski policjant Lojacono zostaje bezpodstawnie pomówiony przez drugorzędnego mafiosa o to, że brał pieniądze od mafii za informacje. Oskarżenie nie jest poparte dowodami, ale policyjne naczalstwo na wszelki wypadek zsyła Lojacono do Neapolu i rozdziela z rodziną. W nowym miejscu pracy Lojacono nie może prowadzić śledztw, wegetuje na marginesie, niby w zamrażarce. Poza tym rozpada mu się rodzina: żona i córka nie chcą go widzieć go na oczy.

W drugim, równoległym wątku mamy listy starego człowieka pisane do bliskiej osoby, starzec pisze, że udaje się do Neapolu z misją zabijania. Potem dowiadujemy się o jego zabójstwach, ofiarami są nastolatkowie. Policja podejrzewa porachunki mafijne, ale Lojacono, który dowiaduje się o śledztwie z ploteczek i gazet, wyklucza tę opcję. Wersja Lojacono wzbudza zainteresowanie nadzorującej sprawę pani prokurator Piras, która przeforsowuje włączenie go do śledztwa mimo wielkich oporów policyjnego naczalstwa. A potem mamy kolejne morderstwa, żmudne śledztwo i wreszcie wytypowanie sprawcy. Jak się nietrudno domyśleć, motyw zabójstw związany jest z zemstą. Mamy zatem do czynienia z klasycznym kryminałem, z tym że wątek sprawcy, którego tożsamości nie znamy do końca książki, jest prowadzony równolegle z historią śledztwa.

Rzecz jest bardzo dobrze napisana, ale to mroczny kryminał, także dlatego, że wszystkie ofiary mordercy to młodzi ludzie. Przejmująca jest rozpacz rodziców, którym zabija się dzieci, ci ludzie kompletnie tracą chęć do życia. Ponura jest postać Lojacono, który czuje się zupełnie samotny w obcym mieście, więc co wieczór upija się winem w lokalnej tawernie. Na swój sposób mroczna jest też postać pani prokurator Piras, która przed laty przeżyła tragedię osobistą i nigdy się z niej nie otrząsnęła. Dostajemy także niepiękny portret Neapolu, miałem okazję odwiedzić niedawno to miasto i książka de Giovanniego oddaje ducha tej metropolii.

Świetny warsztat autora widać również w wątkach pobocznych, na przykład mówi nastolatka do czternastoletniej przyjaciółki: „Musisz wreszcie dorosnąć. Nie może być tak, że w twoim wieku nie jarasz, nie puszczasz się i nie kłócisz się z mamą. W końcu przestanę się z tobą pokazywać.” No pewnie...

Po tej książce nabrałem apetytu na dalsze tomy z serii z Lojacono.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-08
× 30 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Metoda Krokodyla
Metoda Krokodyla
Maurizio de Giovanni
7.1/10
Cykl: Bękarty z Pizzofalcone, tom 1

Współczesny Neapol, miasto piękne, ale upadłe, rządzone przez bezwzględne gangi, nieprzyjazne dla mieszkańców, niezrozumiałe dla obcych, mroczne. Tu właśnie, niczym na egzekucji, od postrzału w głowę ...

Komentarze
@Betsy59
@Betsy59 · 5 miesięcy temu
Oj, jak ponury to ja chyba nie chociaż lubię włoskie kryminały.,
× 1
Metoda Krokodyla
Metoda Krokodyla
Maurizio de Giovanni
7.1/10
Cykl: Bękarty z Pizzofalcone, tom 1
Współczesny Neapol, miasto piękne, ale upadłe, rządzone przez bezwzględne gangi, nieprzyjazne dla mieszkańców, niezrozumiałe dla obcych, mroczne. Tu właśnie, niczym na egzekucji, od postrzału w głowę ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wow... - tylko to mogłam wydusić z siebie po zakończeniu czytania. Zanim opowiem Wam o plusach i minusach - których nie ma, więc o nich nie powiemy, tej książki to wypadało by coś o niej wiedzieć. I...

@laraczyta @laraczyta

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

Rogaty warszawiak
Proza poezją pisana
@zuszka60:

Adolf Rudnicki (1909-1990), pisarz, prozaik, eseista a także autor utworów psychologicznych. Reprezentant pokolenia, kt...

Recenzja książki Rogaty warszawiak
Odważ się być NIEgrzeczną!
Jagoda Jeżynka
@teskonieczna:

Trudno dociec, kto ukrywa się pod kapeluszem i pseudonimem Wilcza Córa. Bardzo to tajemnicza autorka. „Odważ się być NI...

Recenzja książki Odważ się być NIEgrzeczną!
Wyśniona Gwiazdka
Magia Czech i świąteczna przemiana
@sylwiacegiela:

Święta to czas, który przypomina, że zawsze można zacząć od nowa. Tak przynajmniej jest w powieści świątecznej pt. „Wyś...

Recenzja książki Wyśniona Gwiazdka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl