„Odstawiam szklankę. Wódka nic mi nie pomogła. Próbowałam utopić smutki. Lecz sukinsyny nauczyły się pływać” .
Z czym Wam kojarzy się dzieciństwo?
Dzieciństwo powinno kojarzyć się z brakiem problemów, nieprzejmowaniem się niczym, zabawą z przyjaciółmi, bieganiem po podwórku, jednym słowem mówiąc z beztroską. Niestety nie wszystkim dzieciom ta beztroska jest dana. Czasem to dzieciństwo, jest mroczne, pełne cierpienia i odciska piętno na całym dalszym życiu. Wydaje się to niemożliwe, że ludzie, którzy mają chronić, dbać i kochać stają się katami dla istot najbardziej bezbronnych na świecie. Krzywdzone i nieszczęśliwe dzieci, często tworzą alternatywną rzeczywistość, w której próbują się chronić przed złym traktowaniem. „Lustrzana kraina” to pokręcony thriller szkockiej autorki o siostrach bliźniaczkach i ich mrocznym dzieciństwie, którego nie mogą porzucić, o mocy wyobraźni i cenie wolności. Thriller trudny w odbiorze i wymagający niezwykłego skupienia podczas czytania. Dobra książka, ale nie dla każdego. Doceniam intencje i ciężką pracę autorki, ale powieść nie do końca jest taka, jak oczekiwałam. Przedstawia skomplikowane relacje rodzinne i wyimaginowany świat, który tak naprawdę istnieje tylko w głowie głównej bohaterki, co w efekcie powoduje, że była dla mnie mało wiarygodnym narratorem. Nie wiedziałam, w którym momencie zdarzenia są prawdziwe, a w którym tylko są wytworem jej wyobraźni. Zakończenie, które zapewne miało uspokoić wszystkie emocje po czytaniu książki, tak naprawdę w ogóle mnie nie obeszło i może lepiej gdyby było zupełnie inne. Chociaż książka do końca nie jest taka, jak oczekiwałam, to warto ją przeczytać i dać jej szansę. Główna bohaterka Cat, opowiada przerażającą, mrożącą krew w żyłach, złożoną historię w gotyckim, klaustrofobicznym klimacie, balansującą na granicy realizmu magicznego i thrillera psychologicznego.
Bliźniaczki El i Cat od dwunastu lat nie utrzymują ze sobą kontaktu. W ich przeszłości zaszło coś, co je skutecznie poróżniło i od tej pory każda z nich żyje oddzielnie po swojemu, chociaż w dzieciństwie były nierozłączne. Cat mieszka w Kalifornii, natomiast El jest żoną Rossa, w którym obie kochały się, jako młode dziewczyny. Cat żyje z dala od siostry i szwagra, a El wraz z mężem mieszka w ich rodzinnym domu, który w pamięci Cat, zapisał się, jako miejsce niczym z horroru. Jako dzieci wymyśliły Lustrzaną krainę, mroczne, wyimaginowane miejsce pod schodami spiżarni, pełne piratów, czarownic i klaunów. Obecnie Cat rzadko myśli o swoim rodzinnym domu i o El mieszkającej tam teraz ze swoim mężem Rossem.
Cat nie chciała tu wracać i zapewne nigdy, by tego nie zrobiła, gdyby jej siostra pewnego dnia nie wypłynęła swoją żaglówką w rejs, z którego nie wróciła. Mimo szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej nie udaje się nic ustalić, bo po żaglówce i kobiecie wszelki ślad zaginął. Śledczy, a także zrozpaczony mąż, zdają sobie sprawę, że upływający czas nie działa na korzyść zaginionej i wątpią, by udało się ją odnaleźć żywą. Cat nie wierzy w śmierć El, bo doskonale zna swoją siostrę i musi dowiedzieć się, gdzie jest naprawdę. Gdy miała dwanaście lat, uciekła od mamy i dziadka, gdy miała dziewiętnaście od Eli i Rossa, lecz tym razem nie zamierza uciekać, zanim nie pozna prawdy.
Gdy tylko Cat pojawia się w domu, bolesne wspomnienia z dzieciństwa zaczynają odżywać w jej pamięci, ale wszystko, co pamięta, wydaje się jej zniekształcone i urojone. Dostaje od kogoś wiadomości, w postaci listów i maili ze wskazówkami do faktów z przeszłości, które tylko siostry znały, więc kobieta sądzi, że siostra jednak żyje i próbuje się z nią w ten sposób skontaktować. Stary dom od dwudziestu lat prawie się nie zmienił, wciąż jest pełen mrocznych zakamarków, gdzie na każdym kroku Cat natyka się na długo skrywane sekrety i przerażające duchy z przeszłości, nie wie, co jest prawdą, a co wytworem wyobraźni, bo jej umysł ledwo odróżnia rzeczywistość od snu. W końcu uświadamia sobie, że wracając do miejsca, w którym zaczął się jej największy koszmar w życiu, jest najniebezpieczniejszym wyborem, jakiego dokonała i teraz może zapłacić za to życiem.
Wielowarstwowa, mroczna, mądra, ale wyczerpująca historia, która sprawiała, że czułam się tak zagubiona w labiryntach mrocznych lęków Cat, z których wydawało mi się, że nie ma wyjścia. Nie mogłam zdecydować się, czy jej wierzyć, czy wszystko, na co się kobieta natyka, żyje tylko w jej głowie.
Nie była to lektura lekka, łatwa i przyjemna. Musiałam książkę czytać w ciszy i skupieniu, by wyłapać wszystkie szczegóły i ich znaczenie w historii bliźniaczek. Trzeba dać tej książce szansę, bo bardzo trudny i powolny początek, może zniechęcić do dalszego czytania. Gdy się go już przebrnie, można cieszyć się wciągającą historią, w której kolejne elementy układanki, stopniowo trafiają na swoje miejsce.
Kreacja głównej bohaterki wzbudzała we mnie sprzeczne uczucia. Z jednej strony jej współczułam, bo traumatyczne przeżycia z przeszłości sprawiły, że była zagubiona i zawieszona pomiędzy wyobraźnią a rzeczywistością, a z drugiej bardzo irytowała mnie swoją naiwnością. Cat przeżywała istną emocjonalną huśtawkę, która mi się w końcu udzieliła. Myślę, że autorka celowo tak stworzyła tę postać, aby zarazić czytającego nieustannym niepokojem i lękiem, ale przeciąganie tego w czasie, było dla mnie zbyt męczące.
Muszę przyznać, że trudno mi było wgryźć się w tę historię, zwłaszcza na początku. Podobało mi się prowadzone śledztwo, ale kiedy fabuła przeszła do krainy na pograniczu jawy i snu, poczułam się zagubiona i zdezorientowana. Wydawało mi się, że książka zawiera zbyt duży nacisk na realizm magiczny, czyli na to, co tak naprawdę działo się w głowie Cat. Czasem miałam problem z nadążaniem za tym, co chciała przekazać autorka.
Zajęło mi sporo czasu, nim ta historia mnie wciągnęła, ale gdy to nastąpiło, to ostatecznie trudno mi było książkę odłożyć. „Lustrzana kraina”, to bardzo klimatyczna opowieść, miejscami nawet przerażająca, w której autorka sprawnie łączy fantazje z dzieciństwa z koszmarem współczesności. W tej klaustrofobicznej przestrzeni i dusznej atmosferze, prawda powoli wychodzi na jaw, a niektóre fakty z przeszłości są szokujące i brutalne. Końcowy zwrot akcji jest zaskakujący i w zasadzie pozytywnie kończy książkę, jeśli oczywiście uwierzy się narratorce, bo wątpliwości jednak pozostały.
To powieść o przyczynach dziecięcych fantazji i ich wpływie na dorosłość, o miłości i zdradzie, rodzinnym poświęceniu, oszustwie i o uwolnieniu się z żelaznych kajdan przeszłości. Miejscami porywająca i szokująca, chwilami powodująca, że wątpi się we wszystko, co się wcześniej przeczytało.
To błyskotliwie napisana powieść o przemocy w rodzinie, miłości, zazdrości, zdradzie, zemście i odkupieniu. To historia lustrzanych bliźniaczek El i Kat, które zawierają pakt w dzieciństwie, że „Ty nie zostawisz mnie, a ja ciebie. Aż po życia kres”. Kręta, mroczna, porywająca historia, w której fantazje i koszmary dzieciństwa dziewczyn, spotykają się z rzeczywistością zafundowaną im przez dorosłych. Ta książka to gratka dla wielbicieli nieoczywistych thrillerów, którzy szukają oryginalnych i kreatywnych fabuł, zamiast tych szablonowych i przewidywalnych. Autorka stworzyła nieoczywisty równoległy świat, w którym osoba, kochana przez dzieci, była potworem, a lustrzane odbicie kłamało.
„Wracam […]do tego dziecka, które wolało wierzyć w superbohaterów i baśniowych złoczyńców niż w rzeczywistość. Niż w cokolwiek wystarczająco ostrego, by ranić, by zostawiać blizny, o których nie zdoła zapomnieć. Których nie da się odzobaczyć”.
Wciągający thriller psychologiczny opowiadający o siostrach bliźniaczkach, mężczyźnie, którego obiekochają, nawiedzonym domu i mrocznych tajemnicach z dzieciństwa Pięknie opowiedziana i napisana ...
Tak jak piszecie, to pokręcenie w historii dodawałoby tylko uroku, jednak wspomnienie o realizmie magicznym odpycha mnie od niej zdecydowanie. Nie lubię takich scenariuszy, nawet jeśli dotyka powieść tylko w części.
Wciągający thriller psychologiczny opowiadający o siostrach bliźniaczkach, mężczyźnie, którego obiekochają, nawiedzonym domu i mrocznych tajemnicach z dzieciństwa Pięknie opowiedziana i napisana ...
Muszę przyznać, że przeczytanie tej książki sprawiło mi lekką trudność. Przede wszystkim dlatego, że w moim odczuciu, akcja rozwijała się ciut za wolno. Wiem, takie słowa nie zachęcają do sięgnięcia ...
Wciągający, nietuzinkowy, mroczny thriller o miłości, zdradzie i zemście. Rewelacyjny debiut, trudno go odłożyć choć na chwilę. „Kłamstwa i sekrety są trudne, ale udawanie obojętności jest jeszcze t...
@tatiaszaaleksiej
Pozostałe recenzje @gala26
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literacka – autorka oczarowała mnie niebanalną historią, w...
Małgorzata Starosta to moja niekwestionowana królowa komedii kryminalnych i powieści wszelakich. To autorka zdolna, empatyczna i otwarta na ludzi. Kobieta o wielu twarza...