Feniks umiera tylko raz recenzja

Mroczna fantastyka z tajemnicą krwi

Autor: @jagodabuch ·1 minuta
około 9 godzin temu
Skomentuj
3 Polubienia
Krystyna Chamier-Gliszczyńska w swojej powieści „Feniks umiera tylko raz” kreuje fascynujący świat, w którym magia, tajemnice i mroczne istoty splatają się w dynamiczną historię pełną napięcia. Główna bohaterka, Airi April, zostaje wciągnięta do tajemniczego Instytutu, gdzie razem z innymi istotami – wampirami, demonami i elfami – odkrywa prawdę o swojej krwi i ukrytym potencjale. To miejsce, które z pozoru wydaje się więzieniem, staje się areną walki o przetrwanie, odkrywania tożsamości oraz dojrzewania do roli, którą los jej przeznaczył.

Autorka od samego początku wrzuca czytelnika w wir akcji – porwanie, szkolenie w walce, odkrywanie własnych zdolności, aż w końcu brutalny atak na Instytut i utrata bliskiej przyjaciółki. Te wydarzenia zmuszają Airi do dokonania wyborów, które wpłyną na jej dalszą drogę. Pojawia się także subtelny wątek romantyczny między nią a Nathanielem, jednak autorka nie pozwala, by miłość zdominowała fabułę – to jedynie delikatne tło dla głównych wydarzeń.
Krystyna Chamier-Gliszczyńska umiejętnie buduje napięcie, a jej styl narracji jest płynny i wciągający. Szczególną uwagę poświęca opisom walk, treningów oraz stopniowego odkrywania tajemnic przeszłości bohaterki. Relacje między postaciami są zarysowane w sposób wiarygodny, choć niektóre wątki, takie jak motywy działania Adama czy znaczenie tajemniczego pamiętnika, mogłyby zostać bardziej rozwinięte.
Książka zdecydowanie wyróżnia się na tle innych powieści fantasy – nie tylko dzięki ciekawej konstrukcji świata, ale również poprzez kreację bohaterki, która nie jest wyidealizowaną heroiną, a postacią pełną wątpliwości, gniewu i pragnienia odkrycia prawdy o sobie. Motyw „wyjątkowej jednostki” w świecie istot nadprzyrodzonych może wydawać się znajomy, ale autorka wprowadza świeże elementy, które nadają historii unikalnego charakteru.

Podsumowanie
„Feniks umiera tylko raz” to powieść, która wciąga od pierwszych stron i nie zwalnia tempa aż do samego końca. Krystyna Chamier-Gliszczyńska umiejętnie splata mroczną fantastykę z tajemnicą, emocjami i walką o własną tożsamość. To historia o odkrywaniu samego siebie, pokonywaniu ograniczeń i mierzeniu się z przeznaczeniem, które potrafi być zarówno darem, jak i przekleństwem.

Jeśli lubisz książki, w których akcja nie daje wytchnienia, bohaterowie skrywają sekrety, a magia przeplata się z brutalną rzeczywistością, „Feniks umiera tylko raz” jest dla Ciebie. Ta historia zostawia po sobie ślad i sprawia, że z niecierpliwością czekasz na kontynuację!

Współpraca z Wydawnictwem Orzeł.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-21
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Feniks umiera tylko raz
Feniks umiera tylko raz
Krystyna Chamier-Gliszczyńska
8.5/10

Airi April zostaje uprowadzona do tajemniczego instytutu, gdzie czas i rzeczywistość splatają się z literackimi koszmarami. Budząca się w niej niezwykła moc staje się zarówno darem, jak i przekleństw...

Komentarze
Feniks umiera tylko raz
Feniks umiera tylko raz
Krystyna Chamier-Gliszczyńska
8.5/10
Airi April zostaje uprowadzona do tajemniczego instytutu, gdzie czas i rzeczywistość splatają się z literackimi koszmarami. Budząca się w niej niezwykła moc staje się zarówno darem, jak i przekleństw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jagodabuch

Błękitny koliber. Studnia życia
Fantastyczna Siódemka wraca do gry

Marcin Draniczarek po raz kolejny zaprasza czytelników do magicznego świata, w którym przygoda, przyjaźń i tajemnice przeplatają się na każdym kroku. Drugi tom serii „Bł...

Recenzja książki Błękitny koliber. Studnia życia
Bezdomne ptaki
Poetycki lot nad kruchą egzystencją

Tomik poezji "Bezdomne ptaki" Wiolety Szarwas to subtelna podróż przez świat emocji, osadzonych w metaforycznej przestrzeni pełnej nocnych cieni, samotności i ulotności....

Recenzja książki Bezdomne ptaki

Nowe recenzje

Mad as Hell
Maddie powraca
@candyniunia:

Premierowa recenzja. Drugi tom trylogii o naszych nietuzinkowych bliźniaczkach. Są identyczne, imiona mają podobne ale...

Recenzja książki Mad as Hell
Radosne i smutne
Radosne i smutne
@zuszka60:

Kornel Makuszyński to pisarz, który większość książek napisał dla najmłodszego czytelnika, niemniej w jego dorobku znal...

Recenzja książki Radosne i smutne
Piękna Zośka. Sztuka zbrodni
Bez fikcji
@jorja:

Lubicie true crime czy raczej wolcie myśleć o makabrycznych wydarzeniach tylko przez pryzmat fikcji, by nie wpaść w zły...

Recenzja książki Piękna Zośka. Sztuka zbrodni
© 2007 - 2025 nakanapie.pl