Gdybyście mogli zostać jakimś magicznym stworzeniem to, kim byście zostali?
Airi April zostaje porwana do tajemniczego instytutu.
Po dotarciu do instytutu okazuje się, że trafiają tam same magiczne osoby.
Z początku Airi nie rozumie, jak mogło dojść do takiego nieporozumienia, przecież jest zwykłą dziewczyną.
Nie potrafi się zidentyfikować z żadnym ze znanych im z baśni magicznym stworzeniem.
Po rocznym pobycie w zamknięciu wciąż nie wie, kim jest, ale robi wszystko, by doskonalić swoje umiejętności.
Już i tak ciężka sytuacja, komplikuje się, gdy dziewczyna wpada w oko jej nauczycielowi od sztuk walk — Nathanielowi.
Nathaniel jest bratem założyciela instytutu, co sprawia, że ich związek nie jest dozwolony.
Niestety nie jest im dane, by skupić się na tej sytuacji, gdyż instytut zostaje napadnięty, przez obcych wrogów.
Czy relacja Airi z Nathanielem ma prawo przetrwać, mimo że jest to zakazana miłość?
Kto i dlaczego napadł na instytut? Czy znajduje się tam coś cennego?
Pierwsze spotkanie z piórem autorki, było dla mnie jedną niewiadomą.
Nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać i powiem Wam szczerze, że zostałam zaskoczona kilkukrotnie!
Pierwszym zaskoczeniem, niestety troszkę negatywnym okazał się format książki, ponieważ książka okazała się większą niż standardowa, co okazało się, troszkę problematyczne w czytaniu, jednakże nie dałam się tak łatwo pokonać, gdyż historia już od pierwszych stron mnie sobą k...