Laur recenzja

Możesz się zatrzymać i spojrzeć na własne życie.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @jatymyoni ·3 minuty
2021-11-12
2 komentarze
29 Polubień
Autor jest profesorem filologii specjalizującym się w literaturze staroruskiej, czyli tak jak Umberto Eco jest mediewistą. Jednak reklamowanie go, jako rosyjskiego Umberto Eco może część czytelników odstraszyć. Natomiast jest to wspaniała uniwersalna powieść o sensie ludzkiego życia, o winie i odkupieniu, o miłości, pomimo że dzieje się w XV wiecznej Rusi. W jednym z wywiadów autor mówi, że chciał przeciwstawić dzisiejszemu kultowi sukcesu, człowieka zdolnego do ofiary każdego dnia. W wywiadzie dla „ Głosu Rosji” pisze: „Bohater wyrósł z dziesiątków tego rodzaju ludzi, którzy żyli na Rusi. Nie istnieje żaden jeden pierwowzór. To bohater z wielu historii o rosyjskich świętych, z legend i kronik. Wszyscy oni połączyli się w postaci mojego Laura i stali się jego literackimi przodkami”.
Powieść opowiada o życiu Arsinija, który urodził się w 1440 roku w małej wiosce. Rodzice oddali go pod opiekę dziadka, który był uzdrowicielem i zielarzem. Niedługo po tym jego rodzice umierają w trakcie epidemii dżumy. Dziadek uczy go, przekazuje mu swoją wiedzę i po jego śmierci Arsinija zaczyna sam leczyć ludzi. Niestety dochodzi do splotu okoliczności i umiera kochana przez niego kobieta, a on czuje się winny tej śmierci. Zaczyna swoją wędrówkę, gdy ludzie w czasie kolejnych epidemii chorują, leczy i pomaga, gdy czasy są spokojne odsuwa się w cień, ale zawsze leczy. Przemierzamy z nim Rosję, ale też odbywamy podróż do Jerozolimy. Bardzo plastycznie opisuje świat i ludzi w nim żyjących. Na co dzień styka się z okrucieństwem, szerzącymi się zarazami, strachem przed przepowiedzianą Apokalipsą, wojnami. Czy aż tak się różni się od świata współczesnego, gdzie też jest okrucieństwo, żyjemy w strachy przed pandemią, przed zagładą planety, a i konflikty wcale nie wygasły. Jednak najważniejsza jest jego przemiana wewnętrzna, temu podporządkowana jest konstrukcja powieści, która dzieli się na cztery księgi, tak jak dzieli się życie Arsinija. Przez pierwszy okres przemierza Rosję, jako uzdrowiciel Arsinija, później osiada w miasteczku jako „szaleniec boży”( jurodiwyj), aby jako Arsinija odbyć podróż do Jerozolimy i po powrocie skończyć życie jako pustelnik Laur i zostać uznanym świętym. Laur jest postacią wielowymiarową, popełnia błędy, błądzi, ma wady i słabości, przeżywa chwile zwątpienia, ale też odrzucenia przez ludzi, niezrozumienia. Dlatego każdy z nas może odkryć w tej postaci siebie samego.
Dla mnie jest ta książka zbliżona do „Pamiętników pielgrzyma” nieznanego autora. Ciekawe, że akcja „Laura” dzieje się w średniowieczu, a „Pamiętniki pielgrzyma” w XIX wieku, ale opis społeczeństwa rosyjskiego jest bardzo zbliżony. Biedne wsie zdane jedynie na uzdrowicieli, przemierzający kraj pielgrzymi, którzy mogą liczyć na kawałek chleba. Nieodłączną częścią tej społeczności są Juradiwjowie, wyszydzani, wyśmiewani, ale otaczani opieką. Do tego instytucja Starca, pustelnika, który nie zawsze jest mnichem, tak często opisywana w literaturze rosyjskiej. Wodołazkin wspaniale oddaje ducha Rosji.
Dla polskiego czytelnika interesująca jest podróż Arsinija przez ziemie polskie, gdyż dowiemy się wiele ciekawych rzeczy o naszym kraju, jak nas widzą inni.
Jedna z najbardziej niezwykłych książek, które przeczytałam. Mimo umiejscowienia akcji w określonym okresie historii i w określonym miejscu jest to jedna z zadziwiająco uniwersalnych powieści, mówiąca przede wszystkim o miłości. Zachwyciła mnie nastrojem, liryzmem, a także dbałością o każde słowo. W dzisiejszym świecie pogoni za sukcesem, kolejnymi dobrami materialnymi, nastawionego na osiąganie kolejnych celów, a jednocześnie coraz bardziej zagubionego i samotnego, oferuje zatrzymanie się i przyjrzenie się sobie, naszej sferze duchowej, psychicznej. W bohaterze możemy odnaleźć własne słabości, bolączki, rozterki, co w nas jest dobre, a co złe. Ja razem z nim przeżywałam jego ból, tęsknotę, poszukiwania sensu swojego życia, ale i radości małe i duże. Książka, która w sposób bardzo intymny przemówiła do mnie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-01
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Laur
Laur
Jewgienij Wodołazkin
8/10

Powieść nagrodzona najbardziej cenioną rosyjską nagrodą literacką „Wielka Księga”, w zgodnej opinii krytyków i czytelników stanowi wybitne zjawisko we współczesnej literaturze, swoistą podróż w głąb r...

Komentarze
@Renax
@Renax · około 3 lata temu
Świetna recenzja i książka. Prawdę mo×iąc to myślałsm, że ta powieść to takie tam groteskowe światy jak u Sorokina, a to powieść drogi. Czuję się zachęcona.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · około 3 lata temu
To piękna powieść nawiązująca do najlepszych tradycji powieści rosyjskiej.
× 1
@Renax
@Renax · prawie 3 lata temu
To już komplement... Powieści rosyjskie są najlepsze na świecie.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 3 lata temu
Z tym stwierdzeniem nie zgadzam się, chociaż niektóre są znakomite.
@Renax
@Renax · prawie 3 lata temu
Niektórzy twierdzą, że najlepsze są francuskie. Zależy od gustu.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 3 lata temu
Nie mam przekonania do literatury francuskiej, ale wszystko zależy od autora. Nie przywiązuję aż takiej wagi do narodowości autora. Chociaż zawsze z chęcią sięgam po literaturę japońską, iberoamerykańską, czy chińską. Może dlatego, że u nas ukazują się najlepsze książki tam wydawane.
× 1
@Renax
@Renax · prawie 3 lata temu
Może nie problem leży w narodowości, ale w problemach i kulturze danego miejsca... Teraz może tego tak nie widać w świecie globalizacji. Kiedyś na polonistyce jak zaliczaliśmy literaturę różnych krajów to bawiłyśmy się w szukanie wspólnych wątkow i wyszło mi, że:
W rosyjskiej zawsze ktoś szedł do Monastyru.
W niemieckiej ktoś wariował,
We francuskiej jedli,
W angielskiej byli dżentelmeni i problemy z tym zwiazane.
Innych nie omawialiśmy.

× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 3 lata temu
Świat się zmienia, po rewolucji już nikt nie chodził do cerkwi, z Anglii zniknęli dżentelmeni, a co do niemieckiej literatury nie jestem pewna. W powieściach z XX wieku, nawet przed globalizacją, przestały obowiązywać takie schematy, chociaż każdy kraj ma swoją specyfikę.
@ania_gt
@ania_gt · około 3 lata temu
Świetna recenzja. Dodaję do listy.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · około 3 lata temu
Dziękuję i polecam tą książkę.
Laur
Laur
Jewgienij Wodołazkin
8/10
Powieść nagrodzona najbardziej cenioną rosyjską nagrodą literacką „Wielka Księga”, w zgodnej opinii krytyków i czytelników stanowi wybitne zjawisko we współczesnej literaturze, swoistą podróż w głąb r...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Muzyka duszy
Czy może istnieć świat bez muzyki?

Ponoć muzyka łagodzi obyczaje. Na pewno nie w Świecie Dysku, gdzie pojawiła się nowa kapela składająca się z druida, trolla i krasnoluda. Stworzyli muzykę wykrokową, któ...

Recenzja książki Muzyka duszy
Szalona miłość
Opera ma już 400 lat i nadal żyje.

Dzięki wydawnictwu „Czarna owca” możemy poznać historię i teraźniejszość opery, o której w naszym kraju mało jest publikacji. Autorka przedstawia nam, jak wiele czynnikó...

Recenzja książki Szalona miłość

Nowe recenzje

Świąteczna mozaika
Polecam
@azarewiczu:

"Miłość to coś więcej niż tylko emocja. To złożone połączenie chemii, biologii, psychologii i kultury. To część ludzkie...

Recenzja książki Świąteczna mozaika
Trzy siostry. Burza
Dorastanie to praca nie tylko nad przyszłością,...
@Anna_Szymczak:

Katarzyna Michalak, znana z umiejętności kreowania poruszających historii, w powieści"Trzy siostry. Burza" przedstawia ...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza
Zabić arcyksięcia
„Zabić arcyksięcia”
@gulinka:

Każdy wie, że wybuch I Wojny Światowej w 1914 roku był skutkiem zamachu na arcyksięcia Franciszka Ferdynanda w Sarajewi...

Recenzja książki Zabić arcyksięcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl