Kiedy wierzyliśmy w syreny recenzja

„Moja siostra nie żyje od prawie piętnastu lat, a tu nagle widzę ją w wiadomościach w telewizji...”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2023-04-17
Skomentuj
3 Polubienia
„Kiedy wierzyliśmy w syreny” autorstwa Barbary O’Neal to piękna historia z gatunku literatury pięknej, która dogłębnie mnie ruszyła. Dosłownie po skończeniu tej pozycji przez kilka pierwszych minut miałam zupełną pustkę w głowie i potrzebowałam dłuższej chwili, by wrócić do siebie... Jest to również powieść o długo skrywanych sekretach oraz o sile siostrzanej miłości.

Josie Bianci zginęła przed laty podczas ataku terrorystycznego na pociąg. Odeszła na zawsze. Tak uważała jej siostra, Kit, lekarka z izby przyjęć w Santa Cruz. Wystarczy jednak kilka rozdzierających serce sekund, by świat Kit się zawalił. Relacja na żywo z pożaru klubu w Auckland uchwyciła obraz kobiety wśród dymu i gruzu. Jej podobieństwo do Josie jest niewiarygodne. Nie ma wątpliwości: to ona. Wraz z tym nadchodzi powódź emocji – żalu, straty i gniewu – które Kit w końcu ma szansę uspokoić, jeśli odnajdzie siostrę.
Po przyjeździe do Nowej Zelandii Kit rozpoczyna swoją podróż do wspomnień z przeszłości, do dni spędzonych na plaży z Josie. Do zaginionego nastolatka, który stał się częścią ich rodziny. I do traumy, która prześladowała Kit i Josie przez całe ich życie.

Do tej pory nie potrafię odpowiedzieć sobie na pytanie: jakim cudem przeczytałam ten tytuł w ciągu kilku godzin. Nie wiem, czy to za sprawą lekkiego pióra autorki, czy innego czynnika, nie byłam w stanie oderwać się od tej pozycji już od pierwszego rozdziału. Jak już zaczęłam czytać, to czytałam i czytałam, strona za stroną, rozdział za rozdziałem, aż doszłam do zakończenia, które zmusiło mnie do pewnych refleksji nad moim życiem.

Jak możecie się domyślić, „Kiedy wierzyliśmy w syreny” to powieść, która zapewniła mi wielką gamę emocji. Autorka bardzo dobrze zgłębiła się w umysł obu sióstr, co tylko spotęgowało moje uczucie radości, śmiechu, smutku, czy nawet żalu.

Przyznam, że akcja tej książki nie pędzi na łeb na szyję. Cała fabuła posuwa się swoim własnym, powolnym tempem, które zdecydowanie wyróżnia ten tytuł spośród innych pozycji tego gatunku. Powolność fabuły pozwoliła mi w pełni delektować się lekturą, której nie musiałam czytać ze skupieniem, by połączyć niektóre wątki ze sobą. „Kiedy wierzyliśmy w syreny” to piękna oraz prosta historia, która idealnie nadaje się do popołudniowego lenistwa przy filiżance ulubionej kawy, bądź herbaty.

Autorka przedstawia nam wydarzenia nie tylko z teraźniejszości oraz okrutnej przeszłości, które wyjaśniły mi, dlaczego drogi Josie oraz Kit poszły w taką, a nie inną stronę. Z każdą przeczytaną retrospekcją dowiadywałam się o coraz większej liczbie sekretów, które nigdy nie powinny wyjść na światło dzienne. To głównie za sprawą fragmentów z przeszłości obu sióstr nie byłam w stanie nie uronić ani jednej łzy w trakcie czytania.

Czy książkę polecam? Jeśli uwielbiasz sięgać po książki z powolną fabułą, które skrywają w sobie wiele kłamstw, które nigdy nie powinny wyjść na światło dzienne, uważam, że warto byłoby zainteresować się tym tytułem.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kiedy wierzyliśmy w syreny
Kiedy wierzyliśmy w syreny
Barbara O'Neal
8/10

Bestseller Amazon Charts, „Washington Post”, „Wall Street Journal” i „USA Today” Pełna emocji opowieść o dwóch siostrach, oceanie kłamstw i poszukiwaniu prawdy Nagle zobaczyła swoją siostrę w te...

Komentarze
Kiedy wierzyliśmy w syreny
Kiedy wierzyliśmy w syreny
Barbara O'Neal
8/10
Bestseller Amazon Charts, „Washington Post”, „Wall Street Journal” i „USA Today” Pełna emocji opowieść o dwóch siostrach, oceanie kłamstw i poszukiwaniu prawdy Nagle zobaczyła swoją siostrę w te...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W legendach, baśniach czy w starych podaniach mówi się, że w wodach mórz i oceanów można spotkać przeróżne mityczne stworzenia. Czasem są one neutralne… a czasem zwyczajnie złe. Rzadko znajomość z ni...

@liber.tinea @liber.tinea

Barbara O'Neal to popularna amerykańska pisarka i podróżniczka, której powieści zdobyły wiele nagród nie tylko na amerykańskim rynku wydawniczym. Do tej pory nie miałam przyjemności zaznajomić się z ...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Ostatni taniec
Ostatni taniec - recenzja

„Ostatni taniec” autorstwa Przemysława Piotrowskiego to pełna napięcia trzecia część cyklu o Lutce Karabinie, kobiecie postawionej przed niewyobrażalnie trudnym wyborem....

Recenzja książki Ostatni taniec
Błękitna godzina
Błękitna godzina - recenzja

„Błękitna godzina” autorstwa Pauli Hawkins to fascynująca powieść psychologiczna, pełna tajemnic, niedopowiedzeń i mroku, osadzona na wyspie Eris – surowym, odciętym od ...

Recenzja książki Błękitna godzina

Nowe recenzje

Smugi
Smugi
@book_matula:

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po ...

Recenzja książki Smugi
Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
Zło w ciemności
W ciemności wszystko jest straszniejsze.
@florenka:

“Zło w ciemności” to kolejna książka Alex Kavy, w której pierwsze skrzypce odgrywają agentka FBI Maggie O’Dell, Ryder C...

Recenzja książki Zło w ciemności
© 2007 - 2024 nakanapie.pl