Anna Litewski to obecna szefowa Specjalnej Agencji Wywiadowczej i twarda kobieta, która wie, czego chce. Jaka jednak była jej droga do sukcesu? Czy Lukrecja zawsze była tak bezwzględną osobą? Jak zaczęła się jej niecodzienna znajomość z Kornelią Huckelberry? W tej książce poznamy początki kariery agentki Lukrecji, a także jej pierwszą misję…
Kiedy w tajemniczych okolicznościach znika komendant policji Seversky, wszystkie jednostki zostają postawione w tryb gotowości. Głównym podejrzanym jest oczywiście Tao Gun, nieuchwytny gangster. Nikt jednak nie podejrzewa, że w tle sprawy porwania komendanta toczy się o wiele poważniejsza gra…
Kto przeżyje to starcie? Jaką rolę odegra w całej awanturze Philip Sanders? Kto jest wrogiem, a kto przyjacielem w SAW? Odpowiedzi znajdziecie w tej historii!
Co to była za przygoda! „Vendetta Lukrecji” to pełna akcji powieść, która stale trzyma czytelnika w napięciu. W tej książce więzi takie jak przyjaźń czy miłość praktycznie nie istnieją. Wszyscy bohaterowie grają do swojej bramki, nie zważając na uczucia innych. Romanse, zdrady, szantaże… Czego tutaj nie było! Przede wszystkim jednak każdemu chodzi o własny dobrobyt.
Eliza Korpalska stworzyła w swojej książce obraz ludzkiego fałszu i zakłamania. Trzeba przyznać, że uczyniło to historię bardziej realistyczną. Trudno polubić tutaj jakąkolwiek postać, ale jednocześnie kłamstwem byłoby stwierdzenie, że nie są to charaktery ciekawie napisane. Każdy z nich zaskakuje swoimi działaniami, a nawet największy gangster ma w sobie promyk dobra… Przez to podczas lektury miałam istny mętlik w głowie. I bardzo dobrze, bo lubię książki, które zmuszają mnie do przemyśleń.
Widoczna jest także poprawa w sposobie prowadzenia fabuły. O ile w poprzednich tomach była ona bardzo chaotyczna, o tyle tutaj zachowany jest względny porządek. Co prawda akcja nadal jest szybka, ale autorka wprowadziła fragmenty na chwilę oddechu od trudniejszych wydarzeń. Dzięki temu powieść tę płynnie się czytało, nie gubiąc się w mnogości wątków.
Z pewnością ciekawym zabiegiem było wprowadzenie tematyki rasizmu w książce. Eliza Korpalska ukazuje to, jak nienawiść do innego narodu wpojona w dzieciństwie przenosi się na dorosłe życie niektórych bohaterów. Ważnym aspektem była też trauma Lukrecji, związana z jej pierwszą misją.
Mamy tutaj poruszony wątek problemów psychicznych, a żadna z postaci nie pozostaje bez blizn w tej historii… Najczęściej są to jednak te zranienia, których nie widać gołym okiem. I które otwierają się w najmniej odpowiednim momencie.
Czy warto sięgnąć po „Vendettę Lukrecji”? Myślę, że miłośników perypetii Lukrecji nie muszę do tego zachęcać. Innych czytelników mogę zapewnić, że jest to naprawdę kawał dobrej lektury. Myślę też, że jeśli ktoś chce zacząć przygodę z tą serią, to ten tom nadaje się do tego idealnie. Polecam, bo naprawdę warto zapoznać się z przygodami agentki Anny Litewski.