„Klątwa złotego smoka” to kolejna odsłona przygód rezolutnych bohaterów cyklu „Kroniki Archeo” autorstwa Agnieszki Stelmaszyk. Do tej pory Ania i Bartek Ostrowscy oraz ich angielscy przyjaciele, Mary Jane, Jim i Martin Gardnerowie, rozwiązali zagadki egipskich piramid, zaginionego skarbu Atlantydy oraz krzyżackich twierdz w Polsce. Tym razem kolejna tajemnica zaprowadzi ich do odległego i egzotycznego Kraju Kwitnącej Wiśni, Japonii.
Tuż przed Bożym Narodzeniem w Londynie ma miejsce zaskakujące zdarzenie - wojownicy ninja atakują dom aukcyjny i na oczach jego pracowników oraz ludzi biorących udział w licytacji, kradną kolekcję japońskich malowideł. Następnego dnia do identycznego napadu dochodzi w British Museum, gdzie łupem pada japoński obraz. Zaintrygowani tym Gardnerowie zauważają, że na wszystkich skradzionych dziełach znajdował się tajemniczy wachlarz z podobizną smoka. Wkrótce wojownicy ninja zakradają się także do… domu dziadka Mary Jane i bliźniaków, który niedawno zakupił na pchlim targu kilka tajemniczych, starych przedmiotów. W tym samym czasie do panny Ofelii Łyczko, opiekunki Ani i Bartka, przychodzi anonim, którego nadawca każe jej ostrzec Gardnerów przed grożącym im niebezpieczeństwem. Jest już jednak za późno, cała angielska rodzina znika i nikt nie wie, co się z nimi stało! Ostrowscy ruszają na poszukiwania, a ślady prowadzą ich do Japonii…
Wartka akcja i jej zaskakujące zwroty nie pozwalają oderwać się od lektury nawet na chwilę. Choć można zauważyć pewien schemat, zgodnie z którym autorka tworzy fabułę w każdej z części cyklu, nie odbiera to przyjemności czytania. „Klątwa złotego smoka” to także istna skarbnica wiedzy o kulturze i historii Japonii, która pozwoli młodemu czytelnikowi poznać stare legendy i historię samurajów. Znajduje się tu także wiele ciekawostek, np. na temat groźnej japońskiej mafii, yakuzy, oraz współczesnego Tokio (jak choćby dosłowne upychanie ludzi w wagonach metro przez konduktorów).
Wydanie „Klątwy złotego smoka” jest równie piękne jak w przypadku poprzednich tomów „Kronik Archeo”. Sztywna okładka jest solidna i świetnie komponuje się z resztą cyklu. Liczne ilustracje autorstwa Jacka Pasternaka są idealnie dopasowane do treści poszczególnych rozdziałów i urozmaicają lekturę, co jest szczególnie istotne, gdy czytelnikiem jest dziecko i nastolatek. Ponadto w książce można znaleźć wiele interesujących informacji w ramkach, które służą nie tylko wyjaśnieniu trudnego słownictwa, ale przybliżają także sylwetki takich postaci, jak obecny cesarz Japonii, znanych korsarzy oraz polskich pisarek książek dla dzieci z pierwszej połowy XX wieku. Dzięki temu zabiegowi, powieść pozwala w naturalny sposób łączyć przyjemność czytania z funkcją edukacyjną, zachęcając przy tym młodego czytelnika do samodzielnego poszerzania wiedzy i szukania dodatkowych informacji na własną rękę.
Książkę polecam wszystkim młodym czytelnikom w wieku 10+ oraz nieco starszym miłośnikom zagadek, tajemnic historii i starych legend. Jestem przekonana, że przygody młodych, odważnych i przedsiębiorczych bohaterów przypadną im do gustu.