Miniaturzystka recenzja

Miniaturzystka

Autor: @czytampolecam ·1 minuta
2024-04-07
Skomentuj
2 Polubienia
Osiemnastoletnia Petronella wychodzi za mąż za znacznie starszego od siebie kupca Johannesa Brandta z Amsterdamu. Jednak jej wyobrażenie o małżeństwie nie ma żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości, ponieważ mąż się nią nie interesuje. Zrozpaczona dziewczyna początkowo nie wie co jest tego powodem. W dodatku szwagierka Marin uparcie odmawia odpowiedzi na pytania dziewczyny i podchodzi do Nelli z dużą rezerwą. Pewnego dnia Nella dostaje od męża dziwny prezent, domek dla lalek w formie kredensu będący idealną repliką ich prawdziwego domu.
Pogrążona w coraz większym smutku i nie mogąca znaleźć w nikim oparcia dziewczyna znajduje w rejestrze rzemieślników ogłoszenie miniaturzystki i postanawia umeblować swój domek.
Petronella zamawia miniaturową lutnię i marcepan, w niedługim czasie zaczyna jednak otrzymywać kolejne coraz osobliwsze przesyłki na które zamówień nie składała. Zaskoczona dziewczyna pisze list do tajemniczej miniaturzystki z prośbą o zaprzestanie kolejnych przesyłek, ta w odpowiedzi na list wysyła jej kolejne miniatury. Tym razem jednak nie przedstawiają one domowych przedmiotów lecz ludzi. Po pewnym czasie w domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy, a Petronella odkrywa przypadkiem tajemnicę swojego męża, która kładzie się cieniem na jej nowym małżeńskim życiu. Jednak to nie koniec sekretów jakie skrywa jej nowy dom i jego mieszkańcy. Miniaturzystka coraz bardziej ingeruje w ich życie, tak jakby oglądała je z ukrycia i za pomocą swoich prezentów decydowała o prawdziwym losie mieszkańców tego dziwnego domu.
W książce autorka używa imienia głównej bohaterki na przemiennie ze zdrobnieniem, więc ja również posłużyłam się tymi dwiema formami w recenzji.
Przyznam, że książka nie zainteresowała mnie od razu, musiałam przebrnąć przez kilkanaście monotonnych stron. Jednak mam taką zasadę, że daję książce szansę i czytam ją do końca, choćbym później miała żałować zmarnowanego czasu. Tu jednak się to opłaciło, bo kiedy pojawił się domek dla lalek akcja książki znacznie przyspieszyła przez co stała się interesująca. Gdy minęły nudne fragmenty poczułam przyjemność z czytania, a nawet w kilku fragmentach byłam zaskoczona tym jak autorka postanowiła poukładać losy bohaterów. Dlatego mimo wszystko książkę warto przeczytać.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miniaturzystka
2 wydania
Miniaturzystka
Jessie Burton
7.2/10
Cykl: Miniaturzystka, tom 1

Miłość, pożądanie, zdrada i mroczne sekrety bogatych kupców w siedemnastowiecznym Amsterdamie. Jest październikowe popołudnie 1686 roku, gdy osiemnastoletnia Nella Oortman staje na progu wielkiego dom...

Komentarze
Miniaturzystka
2 wydania
Miniaturzystka
Jessie Burton
7.2/10
Cykl: Miniaturzystka, tom 1
Miłość, pożądanie, zdrada i mroczne sekrety bogatych kupców w siedemnastowiecznym Amsterdamie. Jest październikowe popołudnie 1686 roku, gdy osiemnastoletnia Nella Oortman staje na progu wielkiego dom...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Do głośnych debiutów, po kilku spektakularnych rozczarowaniach, podchodzę z dużą rezerwą. Wolę być miło zaskoczona niż srodze zawiedziona co wielokrotnie mi się zdarzało. Życie pokazuje że status bes...

@Jezynka @Jezynka

Druga połowa XVII wieku to czas rozwoju żeglugi i handlu, szczególnie w Holandii położonej w strategicznym rejonie. Kupiectwo cieszyło się ogromnym powodzeniem i zapewniało finansową stabilizację. To ...

@malaM @malaM

Pozostałe recenzje @czytampolecam

Urodzony w Tybecie
Urodzony w Tybecie

Dawno już nie czytałam żadnej autobiografii, więc przyszedł czas by nadrobić zaległości w tym temacie. Mój wybór padł na książkę Urodzony w Tybecie, która jest historią ...

Recenzja książki Urodzony w Tybecie
Zło budzi się wiosną
Zło budzi się wiosną

Na książkę trafiłam podczas majowej akcji charytatywnej wydawnictwa Rebis pt "Tysiące książek za 7 zł" Książkę wybrałam trochę w ciemno sugerując się jedynie opisem na t...

Recenzja książki Zło budzi się wiosną

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Dobra książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Pani Kasia jest pisarką po której powieści sięgam w ciemno i zawsze wy...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Czarne
Czarne
@patrycja.lu...:

"Czarne" to wielowątkowa historia, w której splatają się zdarzenia prowadzące do Czarnego - letniska, gdzie niegdyś pię...

Recenzja książki Czarne
Razem na święta
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, poprzednio czytałam jej książkę "Razem a nawet osobno", która mi się po...

Recenzja książki Razem na święta
© 2007 - 2024 nakanapie.pl