Any Border. Tom II recenzja

„Miłość nie zna granic, a prawdziwe szczęście niejedno ma imię”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2022-10-01
Skomentuj
1 Polubienie

„Any Border 2” autorstwa Gabrieli L. Orione, stanowi (jak już pewnie mogliście się domyślić) kontynuację serii o przygodach modelki Anastazji Border. Jest to poruszająca, pełna namiętności historia, o tym jak trudno jest dotrzymać danego słowa oraz jak łatwo złamać własne zasady.
Zdaję sobie sprawę iż moje „wypociny” czytają osoby, które nie czytały poprzedniego tomu, dlatego zarys fabuły będzie dzisiaj dość ogólny:
Po burzliwych wydarzeniach życie Anastazji oraz Giorgio bardzo się zmienia, jednak pewna nowina wywraca ich sielankowe życie do góry nogami... Kiedy wszystko zaczyna wracać na właściwe tory, mężczyzna postanawia zataić przed swoją wybranką okrutną prawdę. Jego decyzja będzie miała bardzo poważne konsekwencje...
Po burzliwym zakończeniu części pierwszej musiałam koniecznie sięgnąć po następny tom, który na szczęście miałam pod ręką. Na początku mojej recenzji chciałabym pochwalić autorkę za jej progres - „Any Border 2” czytało mi się zdecydowanie lepiej niż jej poprzedniczkę. Orione w genialny sposób oddała emocje bohaterów - podczas czytania razem z nimi dzieliłam dręczące ich problemy oraz targające nimi uczucia.
Po przeczytaniu muszę stwierdzić, iż kompletnie nie byłam gotowa na ten tom. „Any Border 2” to zupełny wyciskacz łez - i to nie tylko tych spowodowanych przez żal, ale również przez szczęśliwe chwile, dlatego podczas czytania warto jest mieć opakowanie chusteczek pod ręką.
No nie sądziłam, że jakikolwiek erotyk spowoduje u mnie tyle emocji... prawdopodobnie za bardzo zżyłam się z bohaterami i kiedy przeczytałam pewną scenę (nie mogę Wam oczywiście zdradzić jaką), nie potrafiłam uwierzyć w to co się wydarzyło - sądziłam, że jest to niewinny żart autorki, jednak kiedy przeczytałam kolejne rozdziały, wiedziałam, że nie ma sensu się łudzić. Pani Gabrielo, czemu mi to zrobiłaś? Nie wiem czy powinnam Cię znienawidzić czy pokochać za taką historię!
„Any Border 2” to zupełnie nieprzewidywalna powieść. Autorka przygotowała dla swoich czytelników wiele zwrotów akcji, które zmuszą ich do wielu refleksji. Samo zakończenie spowodowało u mnie duży dylemat - do tej pory nie mam pojęcia czy powinnam potępić, czy jednak poprzeć decyzję Any...
Czy serię polecam? Na początku sądziłam, że historia Any Border będzie pustym erotykiem, który nic nie wniesie do mojego czytelniczego życia - za co z całego serca pragnę przeprosić autorkę. Pani Gabriela stworzyła powieść, która zmusiła mnie do wielu refleksji oraz udowodniła mi, że „Love is free of any border” . (Dopiero po przeczytaniu drugiej części zrozumiałam co autorka tak naprawdę miała na myśli pisząc te zdanie.)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-27
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Any Border. Tom II
Any Border. Tom II
"Gabriela L. Orione"
9.1/10
Cykl: Any Border, tom 2

Miłość nie zna granic, a prawdziwe szczęście niejedno ma imię. Włoski temperament, tak jak miłość, nie zna granic. A co się wydarzy, jeśli życie napisze scenariusz, w którym to my sami znajdziemy si...

Komentarze
Any Border. Tom II
Any Border. Tom II
"Gabriela L. Orione"
9.1/10
Cykl: Any Border, tom 2
Miłość nie zna granic, a prawdziwe szczęście niejedno ma imię. Włoski temperament, tak jak miłość, nie zna granic. A co się wydarzy, jeśli życie napisze scenariusz, w którym to my sami znajdziemy si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „Nie sposób zmienić przeszłości, trzeba ją zaakceptować.” Bardzo czekałam na kontynuację tej dylogii, gdy prawie rok temu poznałam Anastazję Border i Georgio Caruso. Ich związek, który ...

@Mirka @Mirka

Ponownie przenosimy się do Włoch. Pierwsza część dostarczyła mi sporych emocji, ale ta sprawiła, że moje serce zostało poddane naprawdę ogromnym rozedrganiom. Ile tu było bólu, cierpienia, strachu, o...

@iza.81 @iza.81

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Mad love
„W miłości i na wojnie wszystkie chwyty są dozwolone...”

„Mad Love” autorstwa Moniki Czugały to emocjonująca opowieść o buncie, niezależności i trudnej miłości, której akcja toczy się w świecie wielkich fortun, rywalizujących ...

Recenzja książki Mad love
Zanim zabijesz moją śmierć
„Są ludzie, którzy wszystkie przypadki mają zawsze zaplanowane...”

"Zanim zabijesz moją śmierć" autorstwa Ryszarda Oleszkowicza to intensywny thriller, który sięga głęboko w tematykę rosyjskich służb specjalnych i polskiej walki wywiado...

Recenzja książki Zanim zabijesz moją śmierć

Nowe recenzje

Dam sobie radę
Dam sobie radę
@iza.81:

Od razu zacznę od głównej bohaterki Magdy, którą bardzo polubiłam. Wiele mnie z nią łączy, jednak wydaje się, że ma wię...

Recenzja książki Dam sobie radę
Spuścizna
Spuścizna
@deana:

Przyznam, że po książki Nory Roberts sięgam w ciemno. Mam swoje ulubione trylogie takie jak Kwartet weselny czy cykl o ...

Recenzja książki Spuścizna
Pielgrzym
Pielgrzymka szlakiem Santiago de Compostela, po...
@burgundowez...:

„Pielgrzym” Paulo Coelho to wyjątkowa książka, która stanowi pomost między duchowością a literaturą drogi, prowadząc na...

Recenzja książki Pielgrzym
© 2007 - 2024 nakanapie.pl