Any Border. Tom II recenzja

Any Border

Autor: @iza.81 ·2 minuty
2022-09-23
Skomentuj
3 Polubienia
Ponownie przenosimy się do Włoch. Pierwsza część dostarczyła mi sporych emocji, ale ta sprawiła, że moje serce zostało poddane naprawdę ogromnym rozedrganiom. Ile tu było bólu, cierpienia, strachu, obaw, wylanych łez, które mieszały się z humorem, szczęściem i namiętnymi chwilami.

"W każdym calu była aniołem, który specjalnie dla niego zstąpił na ziemię, żeby pokazać mu, jak na prawdę smakuje życie."

Bohaterowie starają się nie poddawać przeciwnościom losu, stawiać czoło nowym życiowym wyzwaniom, walczyć o to, na czym im najbardziej zależy. Widzimy, że nawet jak wydaje się, iż sytuacja jest bez wyjścia, można odnaleźć coś, co da nam nadzieję i popchnie do działania. Taką siłą napędową mogą być nasi najbliżsi, którzy gdy tego potrzebujemy, służą wsparciem. To dla nich warto się starać i podążać ku szczęściu. Gabrieli L. Orione świetnie udało się zagrać na moich nerwach... Byłam zła na niektóre poczynania Any, ale z drugiej strony czy mogę ją oceniać? Myślę że najpierw musiałabym znaleźć się w podobnym położeniu. Anastazja jest pełna sprzeczności. W jednym momencie jej zachowanie irytuje, w następnym ją kochamy. Czesto zmienia zdanie. Raz pewna siebie, innym razem niezdecydowana. Raz dorosła kobieta, raz nastolatka. Muszę przyznać, iż mam z nią wiele wspólnego. Umiejętność dostosowywania się do sytuacji wychodzi mi coraz lepiej, ale gdy coś mi nie pasuje, potrafię też płynąć pod prąd (mam nadzieję, że kiedyś doścignę w tym Any).

"Nasze życie wielokrotnie porównywane jest do okrętu, za sterami, którego staramy się na co dzień odnaleźć. Czasem mamy sprzyjający wiatr i zmierzamy do obranego celu bez przeciwności. Czasem zdarza się ostry sztorm, a niekiedy nasz okręt tonie."

Historia ta jest doskonałym przykładem tego, że życie nie zawsze jest kolorowe. W jednej chwili możemy tryskać szczęściem, w kolejnej wszystko może runąć jak domek z kart. Życie jest nieprzewidywalne i nigdy nie możemy mieć pewności co nam zaserwuje. Dlatego powinniśmy wyciskać z niego ile się da, robić to, czego pragniemy i o czym marzymy.

"Nidy nie rezygnujmy w życiu z czegoś, czego pragniemy i o czym marzymy."

"Any Border. Tom II" to pełna emocji powieść o sile przyjaźni, rodzinie i gorącej włoskiej miłości. Sprawdźcie czy złożone obietnice zostaną dotrzymane... Zapewniam, że warto! To książka, która zostaje z czytelnikiem na zawsze.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-23
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Any Border. Tom II
Any Border. Tom II
"Gabriela L. Orione"
9.1/10
Cykl: Any Border, tom 2

Miłość nie zna granic, a prawdziwe szczęście niejedno ma imię. Włoski temperament, tak jak miłość, nie zna granic. A co się wydarzy, jeśli życie napisze scenariusz, w którym to my sami znajdziemy si...

Komentarze
Any Border. Tom II
Any Border. Tom II
"Gabriela L. Orione"
9.1/10
Cykl: Any Border, tom 2
Miłość nie zna granic, a prawdziwe szczęście niejedno ma imię. Włoski temperament, tak jak miłość, nie zna granic. A co się wydarzy, jeśli życie napisze scenariusz, w którym to my sami znajdziemy si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „Nie sposób zmienić przeszłości, trzeba ją zaakceptować.” Bardzo czekałam na kontynuację tej dylogii, gdy prawie rok temu poznałam Anastazję Border i Georgio Caruso. Ich związek, który ...

@Mirka @Mirka

„Any Border 2” autorstwa Gabrieli L. Orione, stanowi (jak już pewnie mogliście się domyślić) kontynuację serii o przygodach modelki Anastazji Border. Jest to poruszająca, pełna namiętności histo...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

Pozostałe recenzje @iza.81

Dam sobie radę
Dam sobie radę

Od razu zacznę od głównej bohaterki Magdy, którą bardzo polubiłam. Wiele mnie z nią łączy, jednak wydaje się, że ma więcej odwagi niż ja. Mimo że życie jej nie rozpieszc...

Recenzja książki Dam sobie radę
Szept lawendowego ogrodu
Szept lawendowego ogrodu

Zostałam oczarowana tą historią. To nie tylko jej interesujący bohaterowie, których z miejsca można polubić (choć i niektórych nieco mniej), a nawet pokochać, ale i tajn...

Recenzja książki Szept lawendowego ogrodu

Nowe recenzje

Spuścizna
Spuścizna
@deana:

Przyznam, że po książki Nory Roberts sięgam w ciemno. Mam swoje ulubione trylogie takie jak Kwartet weselny czy cykl o ...

Recenzja książki Spuścizna
Pielgrzym
Pielgrzymka szlakiem Santiago de Compostela, po...
@burgundowez...:

„Pielgrzym” Paulo Coelho to wyjątkowa książka, która stanowi pomost między duchowością a literaturą drogi, prowadząc na...

Recenzja książki Pielgrzym
RAK. Wszystko do umorzenia
𝗣𝗼𝗹𝗼𝘄𝗮𝗻𝗶𝗲 𝗻𝗮 𝗯𝗲𝘀𝘁𝗶ę
@gala26:

𝑅𝑎𝑘 to historia stalkera z Tindera, który przez czternaście lat oszukiwał i wykorzystywał kobiety, czując się całkowici...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl