Miłość na własność recenzja

Miłość na własność

Autor: @ewelina.czyta ·2 minuty
2 dni temu
Skomentuj
9 Polubień
Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o ostatnim tomie cyklu "Miłość na sprzedaż" i podsumowanie całej trylogii.
Trzeci tom cyklu to tak jak w dwóch poprzednich przypadkach zupełnie oddzielna historia. W tym przypadku poznajemy historię Sue- menadżerkę luksusowego domu uciech, w którym pracowały bohaterki poprzednich tomów- Sarah i Amy. Z biegiem czasu, poznając tajemniczą, choć burzliwą przeszłość bohaterki dowiadujemy się, dlaczego Sue jest tak bardzo wycofana i podchodzi do innych z taką dozą nieufności, sprawiając wrażenie kobiety wyniosłej i niedostępnej. Co takiego stało się w życiu Sue, ze ni dopuszcza do siebie innych? Czy jest jeszcze dla niej szansa na stworzenie trwałego i szczęśliwego związku? Tego już nie zdradzę, bo wszystkiego dowiecie się, sięgając po tę historię...

Ponownie muszę napisać, że jestem pozytywnie zaskoczona tą historią. Jest to ciekawe zwieńczenie całej trylogii, bo choć dwie poprzednie historie są teoretycznie zamknięte w swoich ramach, to "Miłość na własność" na niektóre wydarzenia mające tam swoje miejsce, rzuca całkiem nowe światło i czytelnik zastanawia się w pewnym momencie, które spojrzenie na daną sytuację jest mu bliższe.
Historia, choć została przedstawiona na przestrzeni kilkunastu lat, intryguje i pokazuje, że każdy z nas niesie swój własny bagaż doświadczeń i jeśli sam o nim nie opowie, to zostajemy tylko w strefie domysłów, a ocenianie go przez pryzmat szczątkowych informacji, może być niezwykle krzywdzące.
Autorka we wszystkich trzech częściach udowadnia, że życie składa się z niespodzianek, sytuacji, na które nie mamy żadnego wpływu, zaskakujących wydarzeń i zwrotów akcji, że nie zawsze można się przygotować na to co niesie nam los, ale trzeba przyjąć to co nam daje z podniesioną głową.
Wszystkie trzy części, choć tak różne, to wszystkie niosą w sobie przesłanie, że nie można się poddać, trzeba iść do przodu, walczyć o siebie i swoje marzenia.

Wszystkie trzy książki czyta się bardzo dobrze. Napisane są przyjemnym językiem, są poprowadzone z sensem i logiką, są dopracowane.
Postacie we wszystkich częściach są mniej lub bardziej wyraziste, ale żadna nich nie jest zbędna, każda wiele wnosi do danej historii. Akcje wszystkich trzech tomów nie gonią na złamanie karku, choć ten ostatni jest chyba najbardziej zaskakujący z nich wszystkich. Odkrywanie przeszłości Sue i jej tajemnice, nie raz mnie zaskoczyły, czasami wzruszyły, ale i pozwoliły zrozumieć jej postępowanie i motywy, którymi kierowała się w życiu.
Co dla mnie ważne, cała seria pozwoliła mi przy sobie odpocząć i naładować wewnętrzne akumulatory.
Polubiłam tę serię i cieszę się, że mogłam ją poznać.

Czy polecam?
Polecam całą serię. "Miłość na własność" można czytać, nie znając poprzednich dwóch tomów, ale warto zacząć od jedynki, by na końcu mieć bardziej wyraźny obraz wszystkich wydarzeń, które miały miejsce na przestrzeni wszystkich trzech tomów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-04
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość na własność
Miłość na własność
"Sandra Robins"
8.2/10

By pokochać na nowo, trzeba rozliczyć się z przeszłością Wyniosła i pewna siebie Sue od lat zarządza ekskluzywnym domem publicznym zwanym Rezydencją, ciesząc się szacunkiem zatrudnionych tam dziewcz...

Komentarze
Miłość na własność
Miłość na własność
"Sandra Robins"
8.2/10
By pokochać na nowo, trzeba rozliczyć się z przeszłością Wyniosła i pewna siebie Sue od lat zarządza ekskluzywnym domem publicznym zwanym Rezydencją, ciesząc się szacunkiem zatrudnionych tam dziewcz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sue od lat dba o potrzeby ekskluzywnego domu publicznego, zwanego Rezydencją. Zanim jednak kobieta zasłużyła na zaufanie, musiała pokonać wiele przeciwności, aby znaleźć się w tym miejscu. Sue skrywa...

@ksiazkazpazurem @ksiazkazpazurem

Sandra Robins to zupełnie nieznane mi nazwisko i pierwsza książka autorki, którą miała okazję przeczytać. Miłość na własność jest trzecią częścią cyklu Miłość na sprzedaż. Ja dwóch poprzednich nie c...

@rudemysli71 @rudemysli71

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

Świetny Mikołaj
Świetny Mikołaj

**PATRONAT MEDIALNY** **RECENZJA PRZEDPREMIEROWA** Dzień dobry serdeczne! Dziś wpadłam z kolejnym grudniowym patronatem medialnym, który skradł moje serce od pierwszej s...

Recenzja książki Świetny Mikołaj
Niezwykła Wigilia
Niezwykła Wigilia ....

**PATRONAT MEDIALNY** Dzień dobry serdeczne! Dziś wpadłam opowiedzieć kilka słów o moim przepięknym grudniowym patronacie medialnym. Wielkimi krokami zbliża się najpiękn...

Recenzja książki Niezwykła Wigilia

Nowe recenzje

Peter Jackson i jego Śródziemie
Smaczki ze świata J. R. R. Tolkiena
@beatazet:

Peter Jackson i jego Śródziemie autorstwa Iana Nathana to książka, która zaspokoi głody zarówno wiernych fanów J.R.R. T...

Recenzja książki Peter Jackson i jego Śródziemie
Niewidzialni mordercy
Niewidzialni mordercy
@spiewajacab...:

Pojawiali się w starych kronikach, aktach miejskich i klasztornych. Opowieści o ich niszczycielskiej sile przekazywano ...

Recenzja książki Niewidzialni mordercy
Las powieszonych lisow
Groteskowa zimowa opowieść
@spiewajacab...:

Literatura skandynawska na tle innych wyróżnia się swoim niepowtarzalnym cierpkim i ciężkim klimatem. Dlatego z wielką ...

Recenzja książki Las powieszonych lisow
© 2007 - 2024 nakanapie.pl