Miłość na własność

"Sandra Robins"
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 17 ocen kanapowiczów
Miłość na własność
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 17 ocen kanapowiczów

Opis

By pokochać na nowo, trzeba rozliczyć się z przeszłością

Wyniosła i pewna siebie Sue od lat zarządza ekskluzywnym domem publicznym zwanym Rezydencją, ciesząc się szacunkiem zatrudnionych tam dziewczyn. Aby jednak zapracować na swoją pozycję, musiała pokonać wiele przeszkód, które zostawiły w niej trwały ślad. Sue nie chce zostać nigdy więcej zraniona, dlatego trzyma mężczyzn na dystans. Zaangażowana w swoją pracę i zamknięta na nowe uczucie Sue skrywa tajemnicę, którą chce chronić za wszelką cenę. Ale wkrótce przekona się, że nie da się w nieskończoność uciekać przed prawdą o sobie…
Data wydania: 2022-02-25
ISBN: 978-83-8219-741-9, 9788382197419
Wydawnictwo: Amare
Kategoria: Romans erotyczny
Stron: 278
dodana przez: NovaeRes

Autor

"Sandra Robins" "Sandra Robins" Polska autorka pisząca pod pseudonimem artystycznym. Obecnie z córką i mężem mieszka w Anglii. W wolnym czasie czyta książki i spaceruje z psem. "Miłość na sprzedaż" jest jej debiutem. Już planuje napisanie kolejnej ksiażki.

Pozostałe książki:

Miłość na sprzedaż Miłość na kredyt Miłość na własność Niebezpieczni mężczyźni Demony ciemności
Wszystkie książki "Sandra Robins"

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Miłość na własność

2.12.2024

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o ostatnim tomie cyklu "Miłość na sprzedaż" i podsumowanie całej trylogii. Trzeci tom cyklu to tak jak w dwóch poprzednich przypadkach zupełnie oddzielna historia. W tym przypadku poznajemy historię Sue- menadżerkę luksusowego domu uciech, w którym pracowały bohaterki poprzednich tomów- ... Recenzja książki Miłość na własność

"Nic nie jest na własność, a tym bardziej miłość." - czy bohaterowie w odpowiednim momencie z...

5.03.2022

Powieść to trzeci tom z serii "Miłość na sprzedaż". Ja już dość dawno przeczytałam "Miłość na kredyt", ale nie znam środkowego tomu i w niczym mi to nie przeszkadzało. Książki spokojnie można więc czytać niezależnie od siebie, bo chociaż występują w nich ci sami bohaterowie, za każdym razem inny jest tym głównym, przez co Czytelnik nie ma wrażenia... Recenzja książki Miłość na własność

@viki_zm@viki_zm × 12

Miłość na własność

28.03.2022

Sandra Robins to zupełnie nieznane mi nazwisko i pierwsza książka autorki, którą miała okazję przeczytać. Miłość na własność jest trzecią częścią cyklu Miłość na sprzedaż. Ja dwóch poprzednich nie czytałam, ale nie przeszkadzało mi to w odbiorze, bo podobno każdą część można czytać oddzielnie. Czy sięgnę po poprzednie dwie części? Nie wiem. Choci... Recenzja książki Miłość na własność

Miłość na własność

23.02.2022

„Miłość na własność” to już trzeci, a zarazem finalny tom serii, wydanej przez Sandre Robins. Mieliśmy „Miłość na sprzedaż” gdzie poznawaliśmy losy Borysa i Sary oraz „Miłość na kredyt” w której pierwsze skrzypce grała Amy. Tym razem przyszła pora na historię Sue, która… no właśnie, czy można zaliczyć jej życie do udanych i szczęśliwych? Histor... Recenzja książki Miłość na własność

@justus228@justus228 × 3

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@ewelina.czyta
2024-12-02
8 /10
Przeczytane

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o ostatnim tomie cyklu "Miłość na sprzedaż" i podsumowanie całej trylogii.
Trzeci tom cyklu to tak jak w dwóch poprzednich przypadkach zupełnie oddzielna historia. W tym przypadku poznajemy historię Sue- menadżerkę luksusowego domu uciech, w którym pracowały bohaterki poprzednich tomów- Sarah i Amy. Z biegiem czasu, poznając tajemniczą, choć burzliwą przeszłość bohaterki dowiadujemy się, dlaczego Sue jest tak bardzo wycofana i podchodzi do innych z taką dozą nieufności, sprawiając wrażenie kobiety wyniosłej i niedostępnej. Co takiego stało się w życiu Sue, ze ni dopuszcza do siebie innych? Czy jest jeszcze dla niej szansa na stworzenie trwałego i szczęśliwego związku? Tego już nie zdradzę, bo wszystkiego dowiecie się, sięgając po tę historię...

Ponownie muszę napisać, że jestem pozytywnie zaskoczona tą historią. Jest to ciekawe zwieńczenie całej trylogii, bo choć dwie poprzednie historie są teoretycznie zamknięte w swoich ramach, to "Miłość na własność" na niektóre wydarzenia mające tam swoje miejsce, rzuca całkiem nowe światło i czytelnik zastanawia się w pewnym momencie, które spojrzenie na daną sytuację jest mu bliższe.
Historia, choć została przedstawiona na przestrzeni kilkunastu lat, intryguje i pokazuje, że każdy z nas niesie swój własny bagaż doświadczeń i jeśli sam o nim nie opowie, to zostajemy tylko w strefie domysłów, a ocenianie go przez pryzmat szczątkowych informacji, może być ni...

× 6 | link |
@Mirka
2022-02-25
10 /10
Przeczytane

„Miłość na własność” to bardzo emocjonalna opowieść o kobiecie, która stworzyła wokół siebie mur, który odgradza ją od sytuacji, które mogłyby ją zranić, przynajmniej w jej pojęciu. Nie brakuje w niej wielu emocji, ale są one zupełnie innego rodzaju niż w poprzednich częściach. Sue boi się odrzucenia, trawi ją poczucie winy i nie dopuszcza do siebie nikogo, kto mógłby odkryć jej prawdziwą naturę i ją skrzywdzić. Przybiera, więc maskę nieprzystępnej, wyniosłej, pewnej siebie kobiety, kosztem utraty miłości, która jest obok, ale ona uważa, że na nią nie zasługuje. Jej przykład uświadamia, że wszelkie zdarzenia w naszym życiu zależą tylko i wyłącznie od nas samych, ale też od osób, które spotykamy na swojej drodze.

Recenzja:https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2022/02/1013-miosc-na-wasnosc.html

× 4 | link |
@viki_zm
2022-03-05
6 /10
Przeczytane 2022 Książka papierowa Posiadam Współpraca recenzencka

"Nic nie jest na własność, a tym bardziej miłość." - czy bohaterowie w odpowiednim momencie zdadzą sobie z tego sprawę?

Powieść to trzeci tom z serii "Miłość na sprzedaż". Ja już dość dawno przeczytałam "Miłość na kredyt", ale nie znam środkowego tomu i w niczym mi to nie przeszkadzało. Książki spokojnie można więc czytać niezależnie od siebie, bo chociaż występują w nich ci sami bohaterowie, za każdym razem inny jest tym głównym, przez co Czytelnik nie ma wrażenia, że nie zna jakiejś części historii.

Sue sprawia wrażenie wyniosłej, niedostępnej i pewnej siebie kobiety, ale tak naprawdę skrywa wiele tajemnic. Wiele lat temu bardzo potrzebowała pomocy i zyskała ją od osoby, z którą powinna zakończyć znajomość. Między innymi dlatego praca w Rezydencji i zarządzanie nią jest dla niej praktycznie całym światem. Sue nie chce dopuścić do siebie mężczyzn i chociaż jeden jest przy niej prawie od zawsze, na wyciągnięcie ręki, nie docenia tego. Kobieta ogromnym zaangażowaniem w swoją pracę i izolowaniem się od prawdziwych uczuć pragnie zagłuszyć przeszłość, która nie daje o sobie zapomnieć.

Czy wszystkie tajemnice ujrzą światło dzienne? Czy Sue w odpowiednim momencie zda sobie sprawę, co naprawdę jest w życiu ważne? Czy kobieta da szansę swojej rodzinie i pozwoli sobie na prawdziwe uczucie?

Książka Sandry Robins to dobra powieść, którą przeczytałam błyskawicznie. Autorka opisuje wydar...

× 3 | link |
SA
@sandraczajka05
2022-02-23
10 /10

sanka_czytanka
Sue prowadzi ekskluzywny dom publiczny, zwany Rezydencją. Biznes kwitnie. Wydawałoby się, że kobieta jest spełniona. Jednak jedyne czego jej brakuje to miłość. Przed laty wiele przeżyła, ale jej przeszłość jest tajemnicą.

Po Miłości na sprzedaż i Miłości na kredyt z niecierpliwością czekałam kolejną książkę. Miłość na własność jest mocno powiązana z pierwszą częścią, ale wszystkie trzy świetnie łączą się w całość.

Sue w poprzednich książka pokazana była raczej jako postać tajemnicza. Teraz mogłam wejść do jej świata i bardzo dobrze ją poznać, ponieważ historia dzieje się na przestrzeni wielu lat. Dzięki temu mogłam o wiele lepiej zrozumieć bohaterów, ich zachowania i myśli.

Sue od samego początku jest dość zamknięta i tajemnicza, lecz ma ona powody do takiego zachowania. To kobieta, która na zewnątrz jest silna, twarda, niezniszczalna i nie dająca po sobie poznać, że coś jest nie tak. Zbudowała wokół siebie mur, do którego nie chce nikogo wpuszczać. Uważa, że dobrze jej w pojedynkę, choć tak naprawdę sama siebie oszukuje. Każdy z nas potrzebuje miłości i troski. Sue w przeszłości zrobiła rzecz, która złamała jej serce, lecz wtedy nie miała innego wyjścia. Dlatego teraz tak trudno jest jej dopuścić do siebie uczucie. Minęło wiele lat zanim pogodziła się z tym co się stało i zanim oczyściła atmosferę wokół siebie.
A wtedy zawsze był przy niej Seweryn. Mężczyzna, który zakochał się od pierwsz...

× 1 | link |
@zmiloscidomroku
2022-03-03
9 /10

"Miłość na własność" to trzecia książka w dorobku @sandrarobins_author.
Tym razem dostałam historię Sue, która od lat zarządza domem publicznym. Poznacie ją trochę również w poprzednich częściach, które polecam!

Sue zawsze była taka skryta, więc bardzo chciałam się dowiedzieć o niej czegoś więcej. Ależ miałam minę jak doszłam do momentu w którym dowiedziałam się o jej przeszłości ! Miałam ciarki na plecach.
Autorka nie zawiodła mnie ani trochę. Ciężko nie zaspojlerować ale spróbuję. 😉

Błędy młodości, złe wybory, niespełniona miłość - z tym mierzy się Sue. Na początku wydawała mi się słaba, ale po jakimś czasie rosła w moich oczach i powiem szczerze, że z wszystkich trzech książek, to ona będzie moją największą inspiracją. Każda z nich niosła przesłanie, ale ta utkwi mi w pamięci na długo.
Czasami trzeba dotknąć dna żeby powstać jak feniks z popiołów.


Sandra Robins napisała bardzo fajną historię, emocjonalną, pełną sprzeczności i trudnych momentów.
Nie nudziłam się ani przez chwilę.

Lubię kiedy w książkach są poruszone trudne życiowe tematy, lubię śledzić rozterki bohaterów, oraz to jak zmieniają się pod wpływem czasu.
Dodatkowym atutem są momenty w których robi się dość gorąco, nie ma ich wielu ale nie jesteśmy narażeni cały czas na łzy ,a uwierzcie mi płakałam i to często. Ja bardzo przeżywam tę relacje między dziećmi, a rodzicami, pakiet chusteczek miałam ze sobą i dopingowałam bohaterce.

Spodobała m...

× 1 | link |
NO
@nocna_gwiazdka_reads
2022-03-10
7 /10
Przeczytane

"Miłość na własność" - Sandra Robins, to trzeci tom serii. Teoretycznie można czytać niezależnie, ale jednak polecam Wam zachować ciągłość. 😉

Ostatni tom serii opowiada historię Sue - kobiety, która w dwóch poprzednich częściach silną ręką prowadzi Rezydencję - luksusowy klub z agencją towarzyską.

Jeśli po przeczytaniu dwóch pierwszych tomów wydawało Wam się, że znacie Sue - to jesteście w dużym błędzie! Sue jest idealnym przykładem osoby, która na co dzień nosi maskę. Widzimy elegancką, silną, bezkompromisową, pewną siebie kobietę, ale nie mamy pojęcia jak burzliwą przeszłość skrywa i jak bardzo udało jej się okłamać odnośnie własnej tożsamości nie tylko otoczenie, ale przede wszystkim samą siebie.

Czytając tą część, mamy sporo podróży w czasie, a także zdarzeń z pierwszego tomu, ale oczami Sue. Przenosimy się też do lat, w których jej życie zaczęło staczać się po równi pochyłej. Gdy udało jej się już wyjść na jakąś prostą, obok niej pojawił się Seweryn. Ten dosyć skryty bohater z pierwszego tomu także uchyli nam rąbka tajemnicy i opowie swoją historię.

Jeśli czytaliście dwie poprzednie części, to myślę, że nie muszę Was specjalnie zachęcać do sięgnięcia po "Miłość na własność" - sami będziecie ciekawi dalszych losów wszystkich bohaterów. 😉
Myślę, że choć część zdarzeń wyda Wam się znajoma (te powielone z pierwszej części), to jednak przeszłość Sue i dalsze losy nie jeden raz Was zaskoczą. I pamiętajcie - nic nie jest dane na zaws...

× 1 | link |
NA
@nasturcja_czyta
2022-03-15
9 /10
Przeczytane

"Miłość na własność" to trzecia część serii autorstwa Sandry Robins.
Całą serię łączy miejsce, z którym jest związana, a dokładnie przybytek zwany Rezydencją - ekskluzywny klub nocny. Cóż, miłość można znaleźć wszędzie, co niejednokrotnie udowodniła autorka opowiadając skomplikowane historie swoich bohaterek - zwykłych kobiet.
Uwielbiam silne bohaterki, wyraziste, twardo stąpające po ziemi, a Sarah, Amy i Sue właśnie takie są. A obok nich wspaniali mężczyźni jako wsparcie. Nie da się ich nie polubić. W świat bohaterów Sandry Robins wchodzi się z łatwością. Jest interesujący i wciąga jak diabli.
Muszę się przyznać, że historia Sue, szefowej klubu, burdelmamy, najbardziej do mnie przemówiła, zrobiła największe wrażenie. Może przez to, że opowiada o rodzicielstwie, co zawsze przyjmuję z ogromnymi emocjami, a również o decyzjach, bardziej lub mniej odpowiedzialnych, o utraconym czasie.
Sue, kobieta, która sięgnęła dna, znalazła w sobie siły, żeby żyć, żeby się odbić i spróbować wypłynąć na powierzchnię. Czułam jej rozpacz, ból i rozgoryczenie, byłam w stanie zrozumieć powody jej decyzji, płakałam razem z nią.
To książka o sile, która my, kobiety, mamy w sobie, o tym, że każda z nas zasługuje na miłość. Autorka uświadamia trudną prawdę o utraconych chwilach, o czasie, którego nie można cofnąć, a jednocześnie umacnia w przekonaniu, że zawsze można zacząć od nowa, bez względu na to, co się zostawia za sobą.

× 1 | link |
AZ
@azarewiczu
2022-03-30
9 /10

Czytaliście książki @sandrarobins_author ?
Jeśli nie, to zachęcam do lektury ❤

"Miłość na własność" to kolejna powieść autorki. I tak jak poprzednie dwie części wciągnęła mnie bez reszty. Owiana tajemnicą, zmysłowa, troszkę brutalna, ale też wzruszająca - właśnie taka jest "Miłość na własność".

Historia Sue, nie jest usłana różami. Wręcz przeciwnie, droga życiowa jaką podąża kobieta, jest wyboista i trudna. Okrutna przeszłość i popełnione wiele lat temu błędy, przypominają o sobie na każdym kroku. Jednak to one ukształtowały Sue, ukształtowały jej charakter.
Raz zraniona, trzyma mężczyzn na dystans i nie pozwala sobie na zaangażowanie oraz uczucia. Całkowicie pochłonięta przez pracę w Rezydencji, zdobywa nie tylko szacunek i uznanie, ale też pozycję.

Niestety wszystko co dobre, kiedyś się kończy, o czym Sue przekona się na własnej skórze.

Czy uda jej się naprawić błędy przeszłości?
Czy otworzy swoje serce?

"Miłość na własność" to wzruszająca historia. Ukazuje że nie da się budować przyszłości, kiedy przeszłość wciąż pozostaje niewyjaśniona, wciąż rani i boli. I dopóki nie zamknie się za nią drzwi, nie uda się zacząć nowego rozdziału, nie uda się iść do przodu.

Polecam Wam sięgnąć po książki autorki

× 1 | link |
@mamazonakobieta
2022-03-25
9 /10
Przeczytane


„Miłość na własność” to świetna książka, którą z przyjemnością polecam.

× 1 | link |
@basiaa22.86
2023-07-12
10 /10
Przeczytane

Książka jest jednà wielką zagadką-pełna takemnic i najmniej oczywistych faktów z życia bohaterki.Rozdziały z różnych przedziałów czasowych-zarówno teraźniejszości jak i przeszłości daje nam pełny obraz przeżyć i upadku Sue.Poznanie wszystkich niechcianych momentów z jej życia pozwala lepiej zrozumieć bohaterkę i jej chłodne podejście do życia,zwłaszcza mężczyzn.Nie potrafi pokochać,ponieważ nie zamknęła rozdziały pt.przeszłość.Odrzucenie najbliższych jej osób niesie ze sobą ogrom cierpienia i samotności.Razem z nią przeżywałam ból istnienia i niepewność w podjęciu ważnych dla niej decyzji.
Warto czasem odpuścić i zapomnieć dotknięte krzywdy,ponieważ przyszłość jest ważniejsza niż urazy skrywane głęboko w sercu.
Ciekawa postacią był Seweryn,który potrafił cierpliwie czekać i zrozumieć problemy Sue.

Ta historia jest przepełniona samotnością i krzywdą ciągnąca się przez lata.Jedna zła decyzja niesie ze sobą wiele złych wspomnień.

Trzymałam kciuki za bohaterkę i jej przemiane,by popatrzyła na osoby,którym zależy na niej.Dostrzegła w nich miłość i ją odwzajemniła.Czy Sue to jej udało?Tego dowiecie się sięgając po tą książkę.
Polecam,bo emocji nie brakuje do samego końca powieści.

| link |
ZA
@zaczytanka
2023-05-09
8 /10
Przeczytane
@ksiazkazpazurem
2022-04-08
10 /10
@rudemysli71
2022-03-28
4 /10
Przeczytane
@marta.boniecka
2022-03-02
8 /10
Przeczytane
SL
@slonkova
2022-02-25
4 /10
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Świat był pełen zła, więc próbowałam pomóc, jeśli się dało, tak jak mnie ktoś pomógł. Najważniejsza była jednak chęć przyjęcia pomocy, bo nie mogłam pomóc komuś, kto sam tego nie chciał.
Ktoś inny mógłby pomyśleć, że jestem szalona, ale właśnie to szaleństwo trzymało mnie przy zdrowych zmysłach już od wielu lat.
Nic nie jest na własność, a tym bardziej miłość.
Jesteś dorosła, a dorosłość to mierzenie się z konsekwencjami swoich czynów.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl