„Chciałbym… Męskie fantazje seksualne” to reportaż Magdaleny Kuszewskiej z dużo obiecującym tytułem, który jednak w dużym stopniu rozmija się z zawartością. Tym niemniej jest książką ciekawą, którą łatwo się czyta.
Książka podzielona jest na dwie, niemal równe, części. Pierwsza z nich dotyczy właśnie męskich fantazji, a druga odnosi się do związków, w których kobieta jest dużo starsza od mężczyzny. Skupienie się na tym właśnie motywie autorka uzasadnia tym, że fantazje dotyczące seksu z dojrzałymi kobietami są najczęściej spotykane. Z drugiej jednak strony wieloletnie związki, w których występuje duża różnica wieku i to kobieta jest starsza, opierają się nie tylko na seksualnej fascynacji, ale na pokrewieństwie dusz.
Wyrażając opinię o książce, zmuszona jestem pisać o tych dwóch częściach książki oddzielnie, bo różnią się od siebie znacznie. Tam, gdzie autorka skupiła się na męskich fantazjach, podeszła do tematu rzeczowo i systematycznie. Podaje statystyki, wyniki badań, opinie znanych seksuologów i wypowiedzi różnych specjalistów. Podkreśla, że na fantazje seksualne składa się szereg czynników: doświadczenia z dzieciństwa, otwartość partnerki na eksperymentowanie, a także cechy psychologiczne i temperament. Wyróżnia kategorie fantazji, a jednocześnie przedstawia te wyjątkowe. Widać, że autorka włożyła dużo pracy w to, aby przedstawić temat wieloaspektowo i wyczerpująco. A efekt jest czytelny i jasny.
Jeśli chodzi o drugą część, to wydaje się mniej dopracowana, za to powtarzalna. Składa się przede wszystkim z rozmów ze specjalistami, psychologami, seksuologami, prawnikami oraz osobami zaangażowanymi w związki z dużą różnicą wieku, które opowiadają o swoich doświadczeniach. Wnioski płynące z tych rozmów są tożsame. Wszyscy wskazują, że związki starszej kobiety z młodszym mężczyzną spotykają się często z brakiem akceptacji ze strony bliskich i znajomych. Nawet od strony prawnej traktowane są jako ryzykowne. We wszystkich rozmowach podkreślane są korzyści psychologiczne czerpane z takiego układu zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn. Wynika z nich, że w związki z młodszymi mężczyznami angażują się kobiety aktywne, głodne życia. Co do mężczyzn, to wbrew pozorom nie oczekują tego, że starsze kobiety będą im matkować, raczej doceniają ich doświadczenie i dorównują im dojrzałością. Burzy to wiele stereotypów. Nie oznacza jednak, że wszystkie związki tego typu są udane. Warto też zwrócić uwagę na powtarzające się oszustwa matrymonialne, którym ciągle ulegają kobiety.
Fakt, że mężczyźni statystycznie najczęściej marzą o dojrzałych kobietach, jest dla mnie odkrywczy. Jak to się ma do powszechnie przyjętej opinii, że porzucają żony dla młodszych kochanek? Autorka podkreśla również, że czasami realizacja fantazji wcale nie przynosi satysfakcji, a nawet może wywołać traumę.
Podsumowując, „Chciałbym… Męskie fantazje seksualne” to ciekawa książka, która odkrywa odrobinę męskiego świata i pomaga w jego zrozumieniu. Apeluje o tolerancję dla wyborów innych osób. Tym niemniej nie do końca zawiera to, co sugeruje tytuł. Aczkolwiek nie jest to powód, żeby jej nie przeczytać.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta w serwisie nakanapie.pl